reklama
Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 877
A wprowadzaliście wcześniej jakieś leczenie ? Była jakaś przyczyna ? Przepraszam, że dopytuje ale po 13 miesiącach zaczynam mieć wrażenie, że tak normalnie po ludzku się nie da. Oczywiście powoli zaczynamy badaniaNie wiem czy mnie masz na myśli, ale wierzę że to po ananasie się udało.
Pierwszy cykl z nim, a staramy się prawie dwa lata. Obecnie 5w3d, widoczny pecherzyk ciążowy na usg
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 585
U mnie niepokalanek bardzo pomógł: poprawił jakość śluzu i przyspieszał owu Zaszłam w 3 cyklu brania (3 miesiące brania - 1 miesiąc przerwy) + duphaston + euthyrox z powodu niedoczynności + metformina.A naczytałam się artykulow o dobroczynnych skutkachech i teraz niewiem
Ja mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozująKurcze czytalam właśnie ze przy hashimoto jest problem z podwyższonym cholesterolem... Ja mam powyżej normy..
Czy przy hashimoto ciężko jest utrzymać ciaze?
Jak to wygląda?
Przeklniecie mnie [emoji23]
Ale pokusiłam się jeszcze o test z krwi... I takie coś... Pojawiło się w mniej niż 10min... Czy to możliwe, żeby to była kreska fabryczna? Jutro po pracy ide na betę...Zobacz załącznik 1156474Zobacz załącznik 1156475
Nie widzę tam zupełnie nic, nawet po przeróbkach
0.2....to skąd te cienie...?
Przykro mi, choć u Ciebie to ja od początku nie widziałam żadnego cienia ... To zaskakujące, jak potrafi działać nasza psychika. I człowiek, który tak bardzo na coś czeka, może to na serio wypatrzeć ...
Mimi94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Październik 2019
- Postów
- 6 191
Tak nie do końca, bo widzi to każdy kto widzi te zdj. Dziewczyny z grupy też widzą. Mąż gołym okiem widzi więc coś było.. No nie ważne beta rozwijają wątpliwościJa mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozują
Nie widzę tam zupełnie nic, nawet po przeróbkach
Przykro mi, choć u Ciebie to ja od początku nie widziałam żadnego cienia ... To zaskakujące, jak potrafi działać nasza psychika. I człowiek, który tak bardzo na coś czeka, może to na serio wypatrzeć ...
Tak nie do końca, bo widzi to każdy kto widzi te zdj. Dziewczyny z grupy też widzą. Mąż gołym okiem widzi więc coś było.. No nie ważne beta rozwijają wątpliwości
No akurat tu u nas, to chyba mało kto je widział cienie to były u @Martxx1 bodajże, i u @sundee23 . Ale niech Ci będzie, że były cienie i u Ciebie, co mi do tego w sumie
Trzymam kciuki za kolejny cykl i wierzę, że tym razem to nie będą już żadne cienie i cienie-rzekome a prawdziwe piękne krechy
Verona26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2019
- Postów
- 11 139
Ja miałam takie bóle przez pozytywnym testem. Dosłownie myślałam że mi z tyłka wyleca [emoji23][emoji2356]
Ja czekam z niecierpliwością na @ ma być w niedzielę. Zobaczymy czy leki wywołają okres tak jak w czerwcu. Ból jajników promieniuje mi aż do połowy nóg. Pierwszy raz coś takiego mam ale mam nadzieję że to oznaki mojego okresu za 2 dni.
Smerfetka94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2019
- Postów
- 3 778
No nie powiem troszkę się zmartwiłam.Ja mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozują
Jutro idę na te przeciwciała, zobaczę co wyjdzie.
Mam nadzieję że nie będzie tragedii..
reklama
Mamadwojki91
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2020
- Postów
- 142
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: