reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Witaj 🥰 opowiedz coś więcej o sobie 😊 staracie się o pierwszą dzidzie? Chorujesz na coś? :) obyś nie zatrzymała się tu na długo
Tak, pierwszy Bąbel. Mam niedoczynność tarczycy, leczę się od pół roku, ale efektów nadal niestety brak. Mieszkamy z mężem w UK, więc tu jest troszkę utrudniony dostęp do badań. W Polsce udało nam się przebadać, niby wszystko ok, ale nigdy nie miałam monitoringu, drożności jajowodów itp.. No a niestety teraz przez pandemie, nie jestem w stanie nic tu zdziałać i sprawdzić 🤷‍♀️
Ale póki co staram się nie łamać, choć forum musiałam opuścić na parę miesięcy, żeby troszeczkę oczyścić głowę :)
 
reklama
Tak, pierwszy Bąbel. Mam niedoczynność tarczycy, leczę się od pół roku, ale efektów nadal niestety brak. Mieszkamy z mężem w UK, więc tu jest troszkę utrudniony dostęp do badań. W Polsce udało nam się przebadać, niby wszystko ok, ale nigdy nie miałam monitoringu, drożności jajowodów itp.. No a niestety teraz przez pandemie, nie jestem w stanie nic tu zdziałać i sprawdzić 🤷‍♀️
Ale póki co staram się nie łamać, choć forum musiałam opuścić na parę miesięcy, żeby troszeczkę oczyścić głowę :)
Więc trzymam kciuki za tego bąbla ❤️❤️
 
No pięknie to wygląda! :D który dokładnie dt?
Nie mam pojęcia, bo w czerwcu miałam biochemiczną i krwawienie po niej dostałam 27.06, a okres powinnam mieć wtedy koło 21/22.06 chyba...wszystko się strasznie rozregulowało po poronieniu i biochem...mi się wydaje, że to gdzieś 3-4 tc, chociaż beta wskazuje 4-5 tc 😊🙈😁😍
 
reklama
Dziewczyny byłam we wtorek u gin i położna komentowała że mają przyjść ciężarne z bólami i plamieniem i że ona tez ma bóle ale nie chodzi po lekarzach w dobie pandemii. Rozumiecie? Tyle jest poronień a tu taki tekst. Mąż był wczoraj na pogotowiu z podejrzeniem anginy to mu kazali wyleżeć i przeczekać że z takimi rzeczami nie przyjmują a rodzinny tylko telefonicznie. Taka znieczulica wszędzie przez tego wirusa że lepiej nie chorować
Przez koronawrirusa oni już nie widzą innych chorób. Trochę przeginają.
Masakra 😤
 
Do góry