reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Oo, siostro [emoji12] dobrze, że jest nas więcej hehe
A jakieś badania robilas/robiliście? :)

Nie bo tutaj jak sama wiesz nikt nic nie robi jak się nie stara 1-2 lata. Staraliśmy się na luzie podejść do tego w sensie co ma być to będzie i jak będzie to będzie wiec pomyślałam sobie ze po 1-2 latach pójdę po skierowania. Mam prywatne ubezp wiec spoko. Miałam dwie biochemiczne ciąże ale nic poza tym w tym czasie.

Niestety korona pokrzyżowała mi plany teraz bo nie bardzo chce mi się iść w potencjalne siedliska bez większego powodu a jestem w grupie ryzyka z pewnych względów [emoji849] tym bardziej ze wirus w tym kraju opanowany nie jest i nie był nigdy [emoji2960]

Jestem jakoś pozytywnej myśli w tym cyklu wiec zobaczymy. Użyliśmy pre-seed, ciekawa jestem czy będzie efekt [emoji1695][emoji41][emoji2370]
 
reklama
Nie bo tutaj jak sama wiesz nikt nic nie robi jak się nie stara 1-2 lata. Staraliśmy się na luzie podejść do tego w sensie co ma być to będzie i jak będzie to będzie wiec pomyślałam sobie ze po 1-2 latach pójdę po skierowania. Mam prywatne ubezp wiec spoko. Miałam dwie biochemiczne ciąże ale nic poza tym w tym czasie.

Niestety korona pokrzyżowała mi plany teraz bo nie bardzo chce mi się iść w potencjalne siedliska bez większego powodu a jestem w grupie ryzyka z pewnych względów [emoji849] tym bardziej ze wirus w tym kraju opanowany nie jest i nie był nigdy [emoji2960]

Jestem jakoś pozytywnej myśli w tym cyklu wiec zobaczymy. Użyliśmy pre-seed, ciekawa jestem czy będzie efekt [emoji1695][emoji41][emoji2370]

Zaciekawilo mnie to prywatne ubezpieczenie.. Mozesz cos wiecej powiedziec ?
Tez sie witam z jukeja ;)

Ja mialam plan zbadac jutro progesteron ale klinika blisko mnie ma dopiero termin na srode/czwartek ;)
 
Zaciekawilo mnie to prywatne ubezpieczenie.. Mozesz cos wiecej powiedziec ?
Tez sie witam z jukeja ;)

Ja mialam plan zbadac jutro progesteron ale klinika blisko mnie ma dopiero termin na srode/czwartek ;)

Hej:)

Mam prywatne ubezpieczenie (są różne Aviva, AXA, vitality koszt ok £200 miesięcznie ale to zależy wiadomo) z tym ze ono ciąży czy porodu to nie pokrywa na pewno.
(Jeśli było by poronienie czy coś takiego jedynie wydaje mi się)

Myśle ze jeśli chodzi o diagnostykę czy specjalistę to jednak pokryło by to (bo to niekoniecznie powiązane) ale nie zaglądam w dokumenty dokładnie w tym temacie, jak będę szła do GP to się zainteresuje dopiero[emoji41]

Warto wczytać się bo jest dużo małych druczków co kto pokrywa i są różne polisy ale ciąży typowo z tego co wiem nie pokrywa żadna.




Tak czy siak dla mnie warto bo nigdy nie wiesz kiedy specjalista się przyda, miałam kiedyś problem z zatokami i ciągłym bólem głowy, w czwartek zadzwoniłam, w piątek byłam u GP, miałam skan i wizytę już na następny dzień prywatnie, wizytę u specjalisty za 3 dni.
 
Rośnie i wzrost jest taki jak powinien być 😊 może ciąża po prostu jest młodsza? 🤔😉

Niby owulacja miala byc ok. 7.07.20. Zobaczymy, poprzednie wydarzenia dają mi w kość strasznie. Człowiek jest niecierpliwy i wymyśla.
Powinnas zrobić 30 dc trzeba sprawdzić przyrost po 48 h.

Wiem. Jednak życie nie zawsze umożliwia wykonanie wtedy kiedy trzeba , w moim przypadku była to praca.
 
Nie bo tutaj jak sama wiesz nikt nic nie robi jak się nie stara 1-2 lata. Staraliśmy się na luzie podejść do tego w sensie co ma być to będzie i jak będzie to będzie wiec pomyślałam sobie ze po 1-2 latach pójdę po skierowania. Mam prywatne ubezp wiec spoko. Miałam dwie biochemiczne ciąże ale nic poza tym w tym czasie.

Niestety korona pokrzyżowała mi plany teraz bo nie bardzo chce mi się iść w potencjalne siedliska bez większego powodu a jestem w grupie ryzyka z pewnych względów [emoji849] tym bardziej ze wirus w tym kraju opanowany nie jest i nie był nigdy [emoji2960]

Jestem jakoś pozytywnej myśli w tym cyklu wiec zobaczymy. Użyliśmy pre-seed, ciekawa jestem czy będzie efekt [emoji1695][emoji41][emoji2370]
Rozumiem Cię doskonale.
Który dc? :)
 
Niby owulacja miala byc ok. 7.07.20. Zobaczymy, poprzednie wydarzenia dają mi w kość strasznie. Człowiek jest niecierpliwy i wymyśla.

Wiem. Jednak życie nie zawsze umożliwia wykonanie wtedy kiedy trzeba , w moim przypadku była to praca.
To ja bym powtórzyła jeszcze raz tak żeby było prawidłowo 😊😊
 
Oj dziewczyny, miałam dzisiaj jakiś zjazd emocjonalny, ale o 16 poszlam kawę w pracy sobie zrobić i tak patrzę na automat z przekąskami i widzę kitkata orzechowego, jak nie lubię czekolady tak mi się zachciało, wciągnęłam pół, to nic że zemdlilo mnie i już znowu mam dość czekolady🤦‍♀️, ale za to jak mi się dobrze zrobiło😅🙈 humor lepszy i nastawienie do pracy
 
Hejka, pisze do Was, bo mam nadzieję, że w tym cyklu się uda. Śluz piękny, brałem olej z wiesolka, ból jajnika był taki, ze czułam jakby jajko wychodziło, więc czekam, aż mój wróci, nastrój zrobiony, więc dziś dzialamy😁 trzymajcie za nas kciuki, żeby wreszcie się udało 🥰
 
reklama
Do góry