reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Oo, siostro [emoji12] dobrze, że jest nas więcej hehe
A jakieś badania robilas/robiliście? :)

Nie bo tutaj jak sama wiesz nikt nic nie robi jak się nie stara 1-2 lata. Staraliśmy się na luzie podejść do tego w sensie co ma być to będzie i jak będzie to będzie wiec pomyślałam sobie ze po 1-2 latach pójdę po skierowania. Mam prywatne ubezp wiec spoko. Miałam dwie biochemiczne ciąże ale nic poza tym w tym czasie.

Niestety korona pokrzyżowała mi plany teraz bo nie bardzo chce mi się iść w potencjalne siedliska bez większego powodu a jestem w grupie ryzyka z pewnych względów [emoji849] tym bardziej ze wirus w tym kraju opanowany nie jest i nie był nigdy [emoji2960]

Jestem jakoś pozytywnej myśli w tym cyklu wiec zobaczymy. Użyliśmy pre-seed, ciekawa jestem czy będzie efekt [emoji1695][emoji41][emoji2370]
 
reklama
Nie bo tutaj jak sama wiesz nikt nic nie robi jak się nie stara 1-2 lata. Staraliśmy się na luzie podejść do tego w sensie co ma być to będzie i jak będzie to będzie wiec pomyślałam sobie ze po 1-2 latach pójdę po skierowania. Mam prywatne ubezp wiec spoko. Miałam dwie biochemiczne ciąże ale nic poza tym w tym czasie.

Niestety korona pokrzyżowała mi plany teraz bo nie bardzo chce mi się iść w potencjalne siedliska bez większego powodu a jestem w grupie ryzyka z pewnych względów [emoji849] tym bardziej ze wirus w tym kraju opanowany nie jest i nie był nigdy [emoji2960]

Jestem jakoś pozytywnej myśli w tym cyklu wiec zobaczymy. Użyliśmy pre-seed, ciekawa jestem czy będzie efekt [emoji1695][emoji41][emoji2370]

Zaciekawilo mnie to prywatne ubezpieczenie.. Mozesz cos wiecej powiedziec ?
Tez sie witam z jukeja ;)

Ja mialam plan zbadac jutro progesteron ale klinika blisko mnie ma dopiero termin na srode/czwartek ;)
 
Zaciekawilo mnie to prywatne ubezpieczenie.. Mozesz cos wiecej powiedziec ?
Tez sie witam z jukeja ;)

Ja mialam plan zbadac jutro progesteron ale klinika blisko mnie ma dopiero termin na srode/czwartek ;)

Hej:)

Mam prywatne ubezpieczenie (są różne Aviva, AXA, vitality koszt ok £200 miesięcznie ale to zależy wiadomo) z tym ze ono ciąży czy porodu to nie pokrywa na pewno.
(Jeśli było by poronienie czy coś takiego jedynie wydaje mi się)

Myśle ze jeśli chodzi o diagnostykę czy specjalistę to jednak pokryło by to (bo to niekoniecznie powiązane) ale nie zaglądam w dokumenty dokładnie w tym temacie, jak będę szła do GP to się zainteresuje dopiero[emoji41]

Warto wczytać się bo jest dużo małych druczków co kto pokrywa i są różne polisy ale ciąży typowo z tego co wiem nie pokrywa żadna.




Tak czy siak dla mnie warto bo nigdy nie wiesz kiedy specjalista się przyda, miałam kiedyś problem z zatokami i ciągłym bólem głowy, w czwartek zadzwoniłam, w piątek byłam u GP, miałam skan i wizytę już na następny dzień prywatnie, wizytę u specjalisty za 3 dni.
 
Rośnie i wzrost jest taki jak powinien być 😊 może ciąża po prostu jest młodsza? 🤔😉

Niby owulacja miala byc ok. 7.07.20. Zobaczymy, poprzednie wydarzenia dają mi w kość strasznie. Człowiek jest niecierpliwy i wymyśla.
Powinnas zrobić 30 dc trzeba sprawdzić przyrost po 48 h.

Wiem. Jednak życie nie zawsze umożliwia wykonanie wtedy kiedy trzeba , w moim przypadku była to praca.
 
Nie bo tutaj jak sama wiesz nikt nic nie robi jak się nie stara 1-2 lata. Staraliśmy się na luzie podejść do tego w sensie co ma być to będzie i jak będzie to będzie wiec pomyślałam sobie ze po 1-2 latach pójdę po skierowania. Mam prywatne ubezp wiec spoko. Miałam dwie biochemiczne ciąże ale nic poza tym w tym czasie.

Niestety korona pokrzyżowała mi plany teraz bo nie bardzo chce mi się iść w potencjalne siedliska bez większego powodu a jestem w grupie ryzyka z pewnych względów [emoji849] tym bardziej ze wirus w tym kraju opanowany nie jest i nie był nigdy [emoji2960]

Jestem jakoś pozytywnej myśli w tym cyklu wiec zobaczymy. Użyliśmy pre-seed, ciekawa jestem czy będzie efekt [emoji1695][emoji41][emoji2370]
Rozumiem Cię doskonale.
Który dc? :)
 
Niby owulacja miala byc ok. 7.07.20. Zobaczymy, poprzednie wydarzenia dają mi w kość strasznie. Człowiek jest niecierpliwy i wymyśla.

Wiem. Jednak życie nie zawsze umożliwia wykonanie wtedy kiedy trzeba , w moim przypadku była to praca.
To ja bym powtórzyła jeszcze raz tak żeby było prawidłowo 😊😊
 
Oj dziewczyny, miałam dzisiaj jakiś zjazd emocjonalny, ale o 16 poszlam kawę w pracy sobie zrobić i tak patrzę na automat z przekąskami i widzę kitkata orzechowego, jak nie lubię czekolady tak mi się zachciało, wciągnęłam pół, to nic że zemdlilo mnie i już znowu mam dość czekolady🤦‍♀️, ale za to jak mi się dobrze zrobiło😅🙈 humor lepszy i nastawienie do pracy
 
Hejka, pisze do Was, bo mam nadzieję, że w tym cyklu się uda. Śluz piękny, brałem olej z wiesolka, ból jajnika był taki, ze czułam jakby jajko wychodziło, więc czekam, aż mój wróci, nastrój zrobiony, więc dziś dzialamy😁 trzymajcie za nas kciuki, żeby wreszcie się udało 🥰
 
reklama
Do góry