Hej hej dziewczyny
![Waving hand :wave: 👋](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f44b.png)
I ja też witam się w 1dc
Stanelam w martwym punkcie, zapisałam się do gina na 16.09, to będzie 10dc...
Nie wiem, zastanawiam się czy on ze mnie kasy nie ciągnie, bo 9 cykl starań, w 3 zdiagnozował cykle bez owulacyjne, potem 3 cykle duphaston na niski progesteron i poprawienie cyklu od 14 do 24dc, przy tym ovarin, euthyrox bo tsh było ponad 3, w 7cyklu monitoring i podejrzenie endo, w 8 cyklu monitoring i ovitrelle, no i teraz monitoring i pregnyl... Każda wizyta 150,00zl, 3 ostatnie monitoringi to 3 wizyty w cyklu i guzik z tego
![Face with rolling eyes :rolling_eyes: 🙄](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f644.png)
![Pensive face :pensive: 😔](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f614.png)
jak widzi, że jest problem z pękaniem pęcherzyka, to czy nie powinien zwiększyć dawki, no mam wrażenie, że chce abym najnajdluzej chodziła do niego i zostawiala co cykl 450zl plus do tego jeszcze leki, suple...
Jak to u was wygląda? Proszę powiedzcie, poradźcie...