Staraczki - II połowa 2020 roku

[Julia1990]

Ja brałam clostibegyht od 2 cykli. Ginekolog zaleciła branie od 3-9 dnia cyklu i później monitoring. Jak pojechałam do niej w 14 dc to akurat dzień wcześniej pękł pęcherzyk. Od 16 dc luteina podjęzykowo przez 11 dni i od razu kazała iść na betę... beta wyszła super bo 529... no ale dwa dni później spadła do zera, a dziś przyszła @ ( bardzo skąpa no ale jednak jest ) także wydaje mi się ze clostybeghyt dobrze stymuluje pod owu bo w poprzednich cyklach nie było za bardzo widać dominującego pęcherzyka... wiec coś się zadziało.

hmmm wiesz ale dziwi mnie trochę to, bo ja nie miałam nawet monitoringu cyklu. w Lutym poroniłam, zatem owulacje są chyba jakieś.... Byłam prywatnie i on odrazu mówił mi , że skoro się staram już chwilę , to on mi nie będzie monitoringu robił bo to strata czasu, tylko od razu bierzemy clostybegyt i wtedy robimy monitoring od 4 dnia cyklu, najlepiej co 2 dzien, albo codziennie. Mam brać 1 tabletkę przez 5 dni

 

[Mooni89]

Kurde u mnie w mieście nikt nic nie zleca xd usg cytologia i jazda. A potem tylko standardowe badania ciążowe.

Nawet nie gadaj, ja w zeszłym miesiącu ponad 100zl na Tarczycowy pakiet, a wczoraj i dzisiaj w sumie ponad 400zl ale przynajmniej wiem, że amh mam za wysokie i czekam na resztę wyników hormonalnych moich i mojego, dzisiaj o 17 mają być. Rodzinny lekarz ma w d... bo przecież Pani się dobrze czuje, dolegliwości niema, dzieci Pani ma to pewnie problem na tle psychicznym, gin nie przyjmuje ale wyniki przynajmniej mogę mu posłać to coś może zdecyduje

 

[Sherlook]

A jednak... Przykro mi [emoji17][emoji17][emoji17]

hmmm wiesz ale dziwi mnie trochę to, bo ja nie miałam nawet monitoringu cyklu. w Lutym poroniłam, zatem owulacje są chyba jakieś.... Byłam prywatnie i on odrazu mówił mi , że skoro się staram już chwilę , to on mi nie będzie monitoringu robił bo to strata czasu, tylko od razu bierzemy clostybegyt i wtedy robimy monitoring od 4 dnia cyklu, najlepiej co 2 dzien, albo codziennie. Mam brać 1 tabletkę przez 5 dni

Ja bym chciała, żeby mój gin tak do mnie podszedł. Od razu leki i monitoring. A nie cytologia i usg i tyle. Proszę przyjść za pół roku.

 

[Alwinka]

To jest ten pakiet ?

 

[Alwinka]

Ja bym chciała, żeby mój gin tak do mnie podszedł. Od razu leki i monitoring. A nie cytologia i usg i tyle. Proszę przyjść za pół roku.

O to to, ja byłam u dwuch nawet wyniki pokazałam i wszystko ok przyjść za pół roku.

 

[Julia1990]

hmmm wiesz ale dziwi mnie trochę to, bo ja nie miałam nawet monitoringu cyklu. w Lutym poroniłam, zatem owulacje są chyba jakieś.... Byłam prywatnie i on odrazu mówił mi , że skoro się staram już chwilę , to on mi nie będzie monitoringu robił bo to strata czasu, tylko od razu bierzemy clostybegyt i wtedy robimy monitoring od 4 dnia cyklu, najlepiej co 2 dzien, albo codziennie. Mam brać 1 tabletkę przez 5 dni

a wiesz jeśli jest skąpa miesiączka to nic straconego. Ja przy swoim synku miałam własnie skąpe krwawienie, które wzięłam za miesiączkę

 

[Julia1990]

To jest ten pakiet ?

ja miałam z innej firmy chyba ale tak, to są te badania. Pamiętam że kosztowały wtedy około 600 zł

 

[Alwinka]

ja miałam z innej firmy chyba ale tak, to są te badania. Pamiętam że kosztowały wtedy około 600 zł

No tu 550 zł. Kurde cena ładna ale muszę zrobić bo i tak jakbym zaszła to będę się bać że może coś mam.
A facet też to może mieć i utrudnia to zajście?

 

[Julia1990]

O to to, ja byłam u dwuch nawet wyniki pokazałam i wszystko ok przyjść za pół roku.
[/QUOTE

Ja bym chciała, żeby mój gin tak do mnie podszedł. Od razu leki i monitoring. A nie cytologia i usg i tyle. Proszę przyjść za pół roku.

A mówiłyście ile się starcie ?? Ja mówiąc szczerze trochę sobie dodałam. Powiedziałam ze staramy się rok, prawidłowo 8 m. Na dodatek wcale się nie przyznałam, że karmię jeszcze swojego 2,5 latka ;/ i odstawianie było na cito dosłownie. Gdybym powiedziała całą prawdę, też może by mi kazał przyjść też za 6 m i palnąć sobie w głowę z tym karmieniem

 

[Julia1990]

No tu 550 zł. Kurde cena ładna ale muszę zrobić bo i tak jakbym zaszła to będę się bać że może coś mam.
A facet też to może mieć i utrudnia to zajście?

Facet może mieć i może powodować u Niego zawały, udary mózgu, mój bart udar mózgu i choroba zakrzepowo zatorowa w wieku 28 lat... Ale u faceta nie wpływa to na ciąże