Staraczki - II połowa 2020 roku

[młoda1994]

Dzięki Bogu, że źle wyczyścili....

Dokładnie. Akurat w tej sytuacji dobrze ze zrobili to źle.

 

[młoda1994]

No wg mnie średnio..to spora ingerencja, tutaj zostala zywa ciaza, a co w przypadku jak nie usuną w taki sposob wszystkiego u innej kobiety? Przeciez z tego moga byc mega powikłania [emoji19]

No tak to prawda. Ale dla koleżanki to jest lepiej że jednak "źle" wyczyścili.

 

[Sabi32]

Zresztą sama zainteresowana nic nie pisze, wiec trudno gdybac co i jak
Mam nadzieje, ze to czyszczenie nie wplynelo nijak na ta ciążę i zycze zdrowka

 

[Katijah]

@Mimi89 witamy

 

[młoda1994]

Pewnie, że dobrze nie chodzi o rozstrząsanie,ale o fakty. Z drugiej strony jakby ją źle oczyścili to nie dobrze dla zdrowia po prostu dla mnie nieprawdopodobne. Wiem, że mamy beznadziejną służbę zdrowia,ale to naprawdę przechodzi moje oczekiwania.

Kochana nie mamy na to wpływu [emoji4] to lekarze powinni się wstydzić że wykonują swoją pracę źle ale w nie których przypadkach tak jak w sprawie koleżanki na szczęście "źle" wyczyścili.

 

[Sabi32]

No tak to prawda. Ale dla koleżanki to jest lepiej że jednak "źle" wyczyścili.

Oby mnie przeraza cos takiego i chyba bym siedziała jak na szpilkach do prenatalnych... oby bylo wszystko dobrze

 

[Sherlook]

Powiem wam, że jak to wszystko czytam to jestem w strasznym szoku!! Aż nie wiem co napisać.

Ja chyba już po owu. Choć testy owu nadal nie są takie jak powinny, ale czułam ją mocno. Mimo tego nadal sexy codziennie [emoji177] i nadal będę robić testy z ciekawości.

 

[młoda1994]

Oby [emoji17] mnie przeraza cos takiego i chyba bym siedziała jak na szpilkach do prenatalnych... oby bylo wszystko dobrze

Trzeba wierzyć. Napewno będzie wszystko w porządku.

 

[Arielda]

Dokładnie jak pisze @Sabi32, co jeśli to spotka inna kobietę i nie będzie takiego zakończenia szczęśliwego??
Ja bym tego tak nie zostawiła, zebrałabym papiery ze szpitala z opisem i rzuciła w twarz lekarzowi co robił łyżeczkowanie, cud, że zarodek przetrwał i ma się dobrze (no właśnie, @Początkująca30 napisz czy wszystko dobrze) pociągnęłabym konowała do odpowiedzialności...
Silny mały człowiek z twojego dzidziusia
A co jeśli z wcześnie podjęto decyzję o łyżeczkowanie i mogły być ich dwa...

 

[Katijah]

Dokładnie jak pisze @Sabi32, co jeśli to spotka inna kobietę i nie będzie takiego zakończenia szczęśliwego??
Ja bym tego tak nie zostawiła, zebrałabym papiery ze szpitala z opisem i rzuciła w twarz lekarzowi co robił łyżeczkowanie, cud, że zarodek przetrwał i ma się dobrze (no właśnie, @Początkująca30 napisz czy wszystko dobrze) pociągnęłabym konowała do odpowiedzialności...
Silny mały człowiek z twojego dzidziusia♥
A co jeśli z wcześnie podjęto decyzję o łyżeczkowanie i mogły być ich dwa...

Też bym poszła z usg do konowała