reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Cześć wszystkim
Chciała bym do was dołączyć 😉
Staramy się od lipca zeszłego roku z małymi przerwami o drugie dziecko. Puki co nic☹️
Mam niedoczynność tarczycy unormowana.
Wczoraj miałam owulacje na 99% za 10 12 dni testuje 🙂
Jestem już wykończona tymi starania mi, wg lekarza wszystko z nami ok. Mam nadzieję że do końca roku zajde.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie 😎
 
reklama
Dziewczyny, a czemu przy PCO/PCOS testy owulacyjne nie wychodzą? Pytam z ciekawości, bo jak 3 lata temu w dwóch cyklach próbowałam się nimi wspomóc to mi nigdy obie kreski nie wyszły tak samo mocne - jak było zbliżone to uznawałam za pozytyw, bo mniej więcej wtedy monitoring mi potwierdzał. Mam jakieś resztki testów i pewnie w następnym cyklu je użyje.
Raczej więcej jest tak że przy pco /pcos są pozytywne testy caky cykl ale zdarza się że testy nie wychodzą chyba że miałaś jakiej felerne testy że nie miały "siły" bardziej się zabarwić.
 
Dziewczyny, a czemu przy PCO/PCOS testy owulacyjne nie wychodzą? Pytam z ciekawości, bo jak 3 lata temu w dwóch cyklach próbowałam się nimi wspomóc to mi nigdy obie kreski nie wyszły tak samo mocne - jak było zbliżone to uznawałam za pozytyw, bo mniej więcej wtedy monitoring mi potwierdzał. Mam jakieś resztki testów i pewnie w następnym cyklu je użyje.
Przy PCOS poziom LH może być stale podwyższony lub stale niepodwyższony, przez co testy nie mogą wykryć piku albo wykrywają pik cały czas lub nie wtedy kiedy trzeba :)
 
Właśnie o to mi chodziło w moim poście ale jakoś mi nie wyszło napisać to zrozumiale[emoji1787]
Haha 🤣❤️ Ja jakoś tak zapamiętałam jak mi gine-endo kiedyś tłumaczyła a propos tego, żebym sobie darowała te testy :D No i rzeczywiście później robiłam i nic. Kreska ciemniała, ale nigdy do piku. Potem jaśniała. A jak już zaszłam i wg USG potwierdzono, że owu była wtedy kiedy myślałam, a zawsze miałam takie same objawy na owu, to już wiem, że te testy powinny wtedy wychodzić pozytywne, a niestety nie wychodziły 🤷🏼‍♀️
 
Haha [emoji1787][emoji3590] Ja jakoś tak zapamiętałam jak mi gine-endo kiedyś tłumaczyła a propos tego, żebym sobie darowała te testy :D No i rzeczywiście później robiłam i nic. Kreska ciemniała, ale nigdy do piku. Potem jaśniała. A jak już zaszłam i wg USG potwierdzono, że owu była wtedy kiedy myślałam, a zawsze miałam takie same objawy na owu, to już wiem, że te testy powinny wtedy wychodzić pozytywne, a niestety nie wychodziły [emoji2372]
Ehh to jest wszystko skomplikowane. Nie na moją głowe[emoji85] a jak zaszłaś w ciążę to w tym cyklu miałaś typowo negatywny test bez kreski testowej czy miałaś ciemna ale nie taka żeby uznać test za pozytywny?
 
Ehh to jest wszystko skomplikowane. Nie na moją głowe[emoji85] a jak zaszłaś w ciążę to w tym cyklu miałaś typowo negatywny test bez kreski testowej czy miałaś ciemna ale nie taka żeby uznać test za pozytywny?
W tym cyklu co zaszłam jak na złość nie robiłam testów, odstawiłam kwas foliowy i inne witaminy i uznałam, że mam to wszystko w głębokim poważaniu 🤣 Oczywiście dalej mi zależało i celowaliśmy w owu wg objawów, ale jakoś tak miałam trochę bardziej zrezygnowane podejście do tego wszystkiego skoro już ponad rok się nie udawało. Teraz wiem, że ten rok to bardzo mało, ale wtedy myślałam, że to wieczność!
 
@M_P_90 też się dawno nie odzywala? :)
A ja już po usg i jest serduszko, teraz leci mi 7 tc :) <3 wg u mnie byłyby bliźniaki, ale niestety jeden pęcherzyk zanikł i został jeden bąbelek...mam nadzieję, że to córa, bo ta ciąża już od początku mi doskwiera i z dnia na dzień mam coraz większe mdłości, czego z synem nie doświadczyłam przez całą ciąże :p
 
reklama
W tym cyklu co zaszłam jak na złość nie robiłam testów, odstawiłam kwas foliowy i inne witaminy i uznałam, że mam to wszystko w głębokim poważaniu [emoji1787] Oczywiście dalej mi zależało i celowaliśmy w owu wg objawów, ale jakoś tak miałam trochę bardziej zrezygnowane podejście do tego wszystkiego skoro już ponad rok się nie udawało. Teraz wiem, że ten rok to bardzo mało, ale wtedy myślałam, że to wieczność!
[emoji1787][emoji1787] To jakiś sposób na zajście w ciąże mamy nowy [emoji85] ja też wykończę te witaminy które mam w domu i nie będę kupowała nowych. Mam to już gdzieś. Teraz robię testy owu z czystej ciekawości bo kupiłam inne niż w zeszłym cyklu co miałam cały cykl negatywne. Nie wiem czy pamiętasz.
 
Do góry