nie wierzę... Zaraz się okaże że całe życie źle sobie mierzyłam cykle
więc bardzo możliwe że to plamienie które zaczęło się u mnie niecałe 4 tygodnie po łyżeczkowaniu i utrzymywało się cztery dni (dopiero potem wystąpiło krwawienie i pojawił się ból) to był już pierwszy dzień
@??? muszę poczytać ten artykuł. I może faktycznie zaopatrze się w jakiś termometr i od następnego cyklu będę prowadzić obserwacje
polecacie jakis konkretny termometr? Ale nie za miliony monet
Jejku, trzymaj się kochana! Wierzę że wszystko jakoś się ułoży!!!