Staraczki - II połowa 2020 roku

[jotte]

Wracając do tematu badań krwi w 3-5 dc: jak już tu było wspomniane akurat może się wydarzyć że te dni wypadną w dni wolne od pracy. Ostatnio badałam krew w 6dc i lekarz powiedział, że ostatecznie może być. Macie z tym jakieś doświadczenia? Czy badanie hormonów 6dc będzie faktycznie jeszcze miarodajne? Bo obawiam się, że dopiero w poniedziałek będę mogła je zbadać a pewnie jutro przyjdzie @.

 

[Upadła]

Ja biore ovarin i pregna start. Tak mi zaleciła moja ginekolog [emoji2368] i mi ovarin nie zmniejszył pms, a wręcz jestem po nim bardziej drażliwa przed @[emoji2356]
Mnie w tym cyklu też wyjątkowo mocno bolą piersi, a cykl bez owu więc już przestaje zwracać uwagę na to [emoji28]

U mnie też ovarin bardzo nasilił drażliwość, ale ból cycków nie pojawił się odkąd go biorę, a wcześniej była tragedia. Natomiast w tym miesiącu za Twoją radą zaczęłam brać niepokalanka i jestem oazą spokoju [emoji15] pierwszy raz od 20lat nie warczę na wszystkich i wszystko przed @... Aż P. zaczął się zastanawiać o co chodzi i codziennie pyta jak humor [emoji1787]

 

[x]

A od którego dc bierzecie ovarin?

 

[MamaR]

Dziękuje ze pytasz [emoji3590] ostatnio jestem tu bardzo z doskoku. Jak u Ciebie? U mnie, No cóż, czekam na @, powinna przyjść jeszcze w tym roku, obstawiałam sylwestra ale patrząc na temperaturę to może jeszcze dziś zawita [emoji85][emoji6]

Ojej to może jeszcze będziesz mieć niespodziankę na koniec roku U mnie 8 dc, mierze temp bo nie chodze już na monitoring. No i mój sukces w poprzednim cyklu nie byłam badać beta HCG. Nie biore luteiny więc nie ma spiny.

A od którego dc bierzecie ovarin?

Cały cykl :-)

 

[coca]

Ojej to może jeszcze będziesz mieć niespodziankę na koniec roku U mnie 8 dc, mierze temp bo nie chodze już na monitoring. No i mój sukces w poprzednim cyklu nie byłam badać beta HCG. Nie biore luteiny więc nie ma spiny.

Cały cykl :-)

Nie będę mieć, temp spada [emoji6] kurde zazdroszczę tego niebrania luteiny, tez jej nie chce [emoji85][emoji85]

 

[blanny]

Zrobiłam rano test ClearBlue z wskaźnikiem tygodnia i wyskoczył mi błąd. Miałam pusty ekran, a to wg ulotki oznacza, że test nie zadziałał poprawnie. Miał ktoś kiedyś taką sytuację?
Nie wiem czy to oznacza, że test był wadliwy czy ja coś źle zrobiłam? ale robiłam wszystko zgodnie z instrukcją.

reklamuj go tani nie jest

Cześć Dziewczyny... Ostatnio się tu nie udzielam, nie zaglądam, bo jakaś zrezygnowana jestem... Odechciewa mi się o dziecko starać. Zrobiłam po 4 tygodniach powtórnie TSH i glukozę na czczo - nie biorę żadnych leków - spadły. Glukoza ma normę do 99, mam 97,40 (miałam 100,40). TSH mam 2,290 (miałam 2,870). Lekarz mnie nie badał, powiedział tylko, że wyniki super i nic tylko w ciążę zachodzić. I że jak do wiosny nie zajdę, to mnie wyśle na dalszą diagnostykę, bo może się covid uspokoi już.
Ale jestem taka zrezygnowana, że nie wychodzi... Jeszcze te temperatury, praktycznie nie mam skoku po owulacji (nie robiłam jeszcze testów, monitoringu też nie miałam, patrzę tylko na kalendarzyk). Zastanawiam się, czy w ogóle mam owulację... Zaczęłam mierzyć temp w trzecim cyklu, to miałam skok naprawdę ładny i w drugiej fazie temp. były rzędu 37.1 - 37.4. W czwartym cyklu miałam skok na 37.04, ale już dużo po owulacji, więc może jakieś przeziębienie i potem miałam max 36.77. a teraz piąty cykl i temp. max 36.76, ale to jedna taka wyższa... A tak to niskie jakieś... Niby wg kalendarzyka owulacja powinna być 16 dnia cyklu. Od 15 dnia cyklu do dziś 23 dzień cyklu temp: 36.19, 36.08, 36.15, 36.35, 36.54, 36.51, 36.51, 36.76, 36.64. Czyli jak widzicie, niskie te temp... Która aplikacja Waszym zdaniem najlepsza do monitorowania temperatur? Bo z mojej nie jestem w sumie do końca zadowolona... Jaka do temperatur Wam się najbardziej sprawdza?
Ogólnie taka zrezygnowana jestem, że hej... Aż mi się nie chce starać, ani w ogóle. Żeby ta temp jeszcze miała duży skok do 37 to bym się tym nakręcała na starania... A jak ta temp nie skacze, to mam jakieś takie poczucie, że pewnie nawet nie mam owulacji i to wszystko jest bez sensu...

 

[MamaR]

Nie będę mieć, temp spada [emoji6] kurde zazdroszczę tego niebrania luteiny, tez jej nie chce [emoji85][emoji85]

To oby szybko przyszła byś mogła zacząć szybko nowy cykl :-) Ja się tak ucieszylam jak cykl poprzedni trwał 26 dni! Bo zazwyczaj mam długie cykle po 33 dni

 

[blanny]

A i mignęło mi, że @mariaantonina96 zaciążała, że się udało!! Gratulacje, Kochana!

 

[mariaantonina96]

A i mignęło mi, że @mariaantonina96 zaciążała, że się udało!! Gratulacje, Kochana!

Hahaha tak, dziękuję
Wlasnie odebrałam, 604mlU
Ale widełki, który to tydzień są tak rozpisane ze sama nie wiem który

 

[jotte]

reklamuj go tani nie jest

Cześć Dziewczyny... Ostatnio się tu nie udzielam, nie zaglądam, bo jakaś zrezygnowana jestem... Odechciewa mi się o dziecko starać. Zrobiłam po 4 tygodniach powtórnie TSH i glukozę na czczo - nie biorę żadnych leków - spadły. Glukoza ma normę do 99, mam 97,40 (miałam 100,40). TSH mam 2,290 (miałam 2,870). Lekarz mnie nie badał, powiedział tylko, że wyniki super i nic tylko w ciążę zachodzić. I że jak do wiosny nie zajdę, to mnie wyśle na dalszą diagnostykę, bo może się covid uspokoi już.
Ale jestem taka zrezygnowana, że nie wychodzi... Jeszcze te temperatury, praktycznie nie mam skoku po owulacji (nie robiłam jeszcze testów, monitoringu też nie miałam, patrzę tylko na kalendarzyk). Zastanawiam się, czy w ogóle mam owulację... Zaczęłam mierzyć temp w trzecim cyklu, to miałam skok naprawdę ładny i w drugiej fazie temp. były rzędu 37.1 - 37.4. W czwartym cyklu miałam skok na 37.04, ale już dużo po owulacji, więc może jakieś przeziębienie i potem miałam max 36.77. a teraz piąty cykl i temp. max 36.76, ale to jedna taka wyższa... A tak to niskie jakieś... Niby wg kalendarzyka owulacja powinna być 16 dnia cyklu. Od 15 dnia cyklu do dziś 23 dzień cyklu temp: 36.19, 36.08, 36.15, 36.35, 36.54, 36.51, 36.51, 36.76, 36.64. Czyli jak widzicie, niskie te temp... Która aplikacja Waszym zdaniem najlepsza do monitorowania temperatur? Bo z mojej nie jestem w sumie do końca zadowolona... Jaka do temperatur Wam się najbardziej sprawdza?
Ogólnie taka zrezygnowana jestem, że hej... Aż mi się nie chce starać, ani w ogóle. Żeby ta temp jeszcze miała duży skok do 37 to bym się tym nakręcała na starania... A jak ta temp nie skacze, to mam jakieś takie poczucie, że pewnie nawet nie mam owulacji i to wszystko jest bez sensu...

Ale jeśli na początku cyklu masz temperatury rzędu 36,1 a po owu ok 36,6 to jest różnica poziomu temperatur więc ładnie oddzielone są temperatury sprzed i po owu, więc nie ma co się łamać