reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Moja tak, więc jak owu mi się przesuwa to o tyle samo się przesuwa termin @ i wychodzi zawsze równe 14 dni
No to muszę zacząć to kontrolować, bo przyznam ze wcześniej się temu nie przyglądałam. A w tym i poprzednim miesiącu dobrze czułam owu, w tym nawet potwierdzona bo byłam na wizycie z poprzedniej wychodzi ze faza lutealna trwała 15 dni z czego cały cykl trwał 27 dni owu była szybciej o 2 dni, w tym cyklu owu była szybciej o 1 dzień. Wiec dziś wypada na 15dpo. A @ brak.. delikatnie boli mnie podbrzusze, ale to nie jest ból na okres bo nigdy mnie wcześniej brzuch nie boli, zaczyna z momentem krwawienia/plamienia. A dodam ze w piątek zrobiłam test o czułości 25 bo emocje wzięły górę i był biel vizira 😛 zastanawiam się czy mogło coś wpłynąć na wydłużenie tej fazy 🤔🤔
 
Ja nie ogarniam moich cykli odkąd zaczęliśmy się strać. Wcześniej jak w zegarku, zawsze w nocy 30dc dostawałam więc wpisywałam od rana następnego dnia miesiączkę. Teraz i 29 i 32/33. Rano myślałam, że już @,ale jednak tylko jakieś takie plamienie. Brzuch nie boli wgl, tylko jajnik, ale za to przeokrutnie. Denerwuje mnie takie czekanie, wolałabym żeby przyszła już normalnie i zacząć od nowa, a nie tak tkwić w oczekiwaniu na @.
 
Ja nie ogarniam moich cykli odkąd zaczęliśmy się strać. Wcześniej jak w zegarku, zawsze w nocy 30dc dostawałam więc wpisywałam od rana następnego dnia miesiączkę. Teraz i 29 i 32/33. Rano myślałam, że już @,ale jednak tylko jakieś takie plamienie. Brzuch nie boli wgl, tylko jajnik, ale za to przeokrutnie. Denerwuje mnie takie czekanie, wolałabym żeby przyszła już normalnie i zacząć od nowa, a nie tak tkwić w oczekiwaniu na @.
Te ostatnie dni czekania doprowadzają do szału 🙄 bynajmniej mnie 😛 niby 2/3 dni a trwa wieczność 😂😂😂
 
Jestem 8dpo strasznie mnie boli podbrzusze... Kłują jajniki... Normalnie jakbym pierwszy dzień @ miała... A tu jeszcze 3dni dupka i ze 4dni czekania więc w sumie dobry tydzień... A piersi to mam chyba 2x większe, trochę bolą i od czasu do czasu po bokach czuję taki dziwny ból...
I cały czas czuję ciągnięcie w pachwinach... Jeszcze dzisiaj czuję się totalnie bez sił, ledwo na nogch stoje..
 
Jestem 8dpo strasznie mnie boli podbrzusze... Kłują jajniki... Normalnie jakbym pierwszy dzień @ miała... A tu jeszcze 3dni dupka i ze 4dni czekania więc w sumie dobry tydzień... A piersi to mam chyba 2x większe, trochę bolą i od czasu do czasu po bokach czuję taki dziwny ból...
I cały czas czuję ciągnięcie w pachwinach... Jeszcze dzisiaj czuję się totalnie bez sił, ledwo na nogch stoje..
mnie w tym cyklu też bardzo piersi urosły, aż mi się nawet zaczęły podobać.😂 jak sobie kiedyś zrobię to właśnie takie chce 😂😂😂
 
mnie w tym cyklu też bardzo piersi urosły, aż mi się nawet zaczęły podobać.[emoji23] jak sobie kiedyś zrobię to właśnie takie chce [emoji23][emoji23][emoji23]
Ja mam duże normalnie... A teraz jak urosły to już przesada.. Zęby sobie niedługo powybijam chodząc[emoji23]
 
reklama
Do góry