reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Napisałam, że po to jest forum żeby się wygadać i dostać wsparcie a nie żeby nie pisać o takich rzeczach. I napisałam również, że mi jest ciężko czytać o takich rzeczach dlatego nie czytam i omijam[emoji2370] każdy ma prawo pisać a kto sobie nie radzi emocjonalnie z czytaniem tego to po prostu tego nie robi[emoji2370] nie rozumiem czemu się przyczepilas
ale ja właśnie się nie przyczepiłam, poczułam się z tym źle że "nasze" historie źle mogą wpływać na ciebie i inne straczki i że może lepiej byłoby gdyby był taki wątek dla mniej doświadczonych dziewczyn przez życie, a to że napisałam że jest mi przykro bo jest to zwykła empatia.
 
ale ja właśnie się nie przyczepiłam, poczułam się z tym źle że "nasze" historie źle mogą wpływać na ciebie i inne straczki i że może lepiej byłoby gdyby był taki wątek dla mniej doświadczonych dziewczyn przez życie, a to że napisałam że jest mi przykro bo jest to zwykła empatia.
Odebrałam to trochę inaczej ale mniejsza z tym. Forum jest dla wszystkich a jeśli na kogoś źle wpływają historie innych dziewczyn to po prostu nie powinien takich historii czytać. Nie wyobrażam sobie takiego cierpienia kiedy dziecko umiera i boję się, że mi się to może kiedyś przydarzyć dlatego wolę nie czytać o tych tragediach. I tylko o to mi chodziło w tamtym poście a nie o to, że dziewczyny po przejściach powinny pisać na innych wątkach. Bo to, że nie radzę sobie emocjonalnie z czytaniem o ludzkich tragediach to tylko mój problem i to ja powinnam sobie z nim poradzić.
 
U mnie dziś chyba 4dpo... Chyba bo te testy owu to takie z dupy były [emoji28] na czuja bym powiedziała, że owu była,bo do objawów mi pasowało i teraz objawy po owu też pasują, ale kto ją tam wie. W piątek robię badania TSH, ft4 i progesteron. Morfologię sobie jeszcze strzelę. Nie wiem w sumie jak ja się czuję... Bolą mnie jajniki cały czas. Nic poza tym. Co ma być to będzie :)
 
U mnie 6dpo :-) Staram się nie szukać objawów ani na @ ani na ciążę. Postanowilam ze nie będę robić beta hcg wogole. Tak na prawde w niczym mi to nie pomoże. Będą dwie kreski na teście to dwa tyg później pójdę do gina na USG :-)
 
To tak jak u mnie, kiedy testujesz? Jak się czujesz?
Chyba jutro, bo jeśli nic nie wyjdzie to odstawiam Duphaston...
Jak się czuję .....hmm...staram się o tym jak najmniej myśleć żeby nie zwariować 😅 Ogólnie czuję piersi, jajnik lewy ten z którego była owulacja, wczoraj jakieś skurcze dziwne ale szczerze to nie wiem ile z tego to objawy ciąży, PMS czy moja głowa 🤷‍♀️ na razie jestem dość spokojna i cierpliwa, aż nie chce robić testu żeby nie zakłócić sobie tego spokoju ale przecież trzeba 🙈
Dlatego poszłam stamtąd 😅 bo rosło we mnie za dużo hejtu 😂 nie na moje nerwy 😅 a że rozumiem przeznaczenie tamtego wątku, to wolałam zniknąć 😁
Też powoli zaczynam trochę omijać grudniowy wątek... 😏
 
Wy tutaj piszecie co chwilę o testach i kreskach, a mi jeszcze nie było dane zrobić żadnego testu 😏 Zawsze okres jest wcześniej niż termin lub w terminie, a ja przed nie testuję. Chyba teraz zrobię sobie wcześniej test, żebym chociaż wiedziała jak to jest 😁🤪
 
Z błędnikiem może masz coś? Jeśli masz możliwość popatrz na jakiś większy akwen wody stojąc na brzegu najlepiej na jakimś moście i ponoć jeśli nie masz delikatnych zawrotów to coś nie tak. Mi zawsze się kręci i znajomy który służy w marynarce mówił że to oznacza że mam wszystko ok z błędnikiem 😁
Hmm nie wiem. Nie pamiętam, bym kiedykolwiek miała zawroty nad jeziorem albo nad morzem czy oceanem. 🤔 Ale nie wiedziałam, że ktoś ma. :D Moja mama ma z błędnikiem stwierdzone problemy, więc nie wiem, może. 🤔🤔 Ale z tym i tak chyba nic nie da się zrobić. 🤔
 
reklama
Wy tutaj piszecie co chwilę o testach i kreskach, a mi jeszcze nie było dane zrobić żadnego testu [emoji57] Zawsze okres jest wcześniej niż termin lub w terminie, a ja przed nie testuję. Chyba teraz zrobię sobie wcześniej test, żebym chociaż wiedziała jak to jest [emoji16][emoji2957]

Tez tak miałam i powiem Ci ze było mi z tym dobrze jak się okazuje. W ubiegłym cyklu wylądowałam na luteinie i byłam zmuszona testować przed odstawianiem. Teraz będzie to samo [emoji17] ja tam za tym nie przepadam [emoji2957]
 
Do góry