Od razu po owulacji bolało mnie podbrzusze, ból utrzymuje się do dziś. 3dpo miałam mega wzdęcia nie wiadomo dlaczego i dość silny ból jajników, tu zaczął się ból piersi
4dpo ból pleców ale tylko w jednym miejscu i ból podbrzusza, piersi nadal bolą, zauważyłam też, że latam siku mega często a dużo nie pije...w nocy 3 razy latałam gdzie mi się to nie zdarza [emoji2356]
Dzisiaj 5dpo ból podbrzusza, ból piersi a dodatkowo ból w obu pachwinach udowych ale taki, że czasem mam problem z chodzeniem, cały czas czuję też jajniki...
Nie chce się doszukiwać objawów ale kurde nigdy nie miałam żeby tak wszystko na raz. Zostanawiam się czy to nie implantacja... Zgadzało by się z tym co mowila moja gin, że może do niej dojść w 4-5dobie po zapłodnieniu [emoji848][emoji848][emoji848] choć wszędzie podają, że od 6dpo dochodzi do zagnieżdżenia...