Ja przeszłam dokładnie co Ty, zatrzymanie serca nastąpiło ok tygodnia po wyjściu z gabinetu, dowiedziałam się o tym 2 tygodnie później. Teraz też próbujemy i nic nie wychodzi nawet owulacja. Hera ma specyficzne podejście ale to pozwala jej na swój sposób radzenie sobie z trudną sytuacją. Nie dziwię się chciałabym też być w ciąży, w każdym objawie mogę wiedzieć ciążę (mimo braku seksu
). Nie można się nakręcać takimi rzeczami bo to tylko źle wpływa na pscyhę. Hera dosadnie odpowiada, zwala na ziemię ale nie ma w tym naprawdę nic złośliwego, żecie nauczyło by twardo stąpać. Zrób badanie i będzie jasne, i nawet jeśli wyjdzie ze jesteś w ciązy to uwierz, że to nie test owu potwierdził