reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Też dostałam ten obrazek, od ciotki :D I jeszcze uszyła parę maleńkich czerwonych bucików "żebyśmy się pospieszyli".
Buciki wcisnęłam na dno szafki żeby na nie nie patrzeć. Tylko mi przypominają o tym że wszyscy dookoła już mają dzieci (serio, totalny baby boom wśród znajomych), a ja jestem gorsza, ułomna, wybrakowana.
A czas leci, 32 urodziny coraz bliżej.
moi znajomi też mają już półroczne dziecko o które starali się 3 miesiące... I ich teksty typu nie spinaj się będzie dobrze... I teksty że ona w przyszłym roku w lecie chce już być w 2 ciąży nie pomagają... Chciałabym żeby ludzie więcej czytali i wiedzieli jak podejść do osób które mają problemy z zajściem w ciążę, co powiedzieć co sobie odpuścić...
 
reklama
Hera, dla Ciebie ukłony po sam pas.. podziwiam i nie mogę wyjść z podziwu.. 😵 skąd masz tyle siły.. nam mija 8 msc w niedziele na być @ a gdzieś czuje ze to nic z tego.. a owulacja była potwierdzona .. nie mam siły na to.. z każdym dniem czuje się bardziej wyczerpana i nie potrzebna światu.. wszystko mnie drażni i nawet nie cieszy mnie dom w budowie.. wychodzę z założenia ze po co nam taki duży dom skoro ma byc pusty... jeśli @ przyjdzie zamierzam zacząć robić badania.. inaczej zeswiruje do końca :/
Sama mam ciężkie chwilę. I ten pierwszy dzień małpy jest najgorszy. W tym cyklu ciężko mi jest się pozbierać 😅 brak słońca zle6na mnie wpływa 😉 ale co zrobić? Pragnę tego małego skrzata, więc trzeba zacisnąć zęby i znaleźć parę światełek w tunelu, żeby rozbłysły się na światło wielkie, które będzie świecić w kolejnym cyklu 🤷‍♀️🙃❤️
 
Dziewczyny powoli kończymy 4cs, więc zbliżamy się nieubłaganie do pół roku, a co za tym idzie powoli zaczynam szukać. Na razie chce iść na badania, tarczyca i hormony. 3dc i progesteron 7dpo. Ale w lutym/marcu chciałabym iść na drożność. Tylko nie za bardzo wiem jak się do tego zabrać. Do mojego gina przejdę się dopiero w styczniu, więc trochę chyba za późno, żeby się od niego wszystkiego dowiedzieć. Powinnam się najpierw umówić na wizytę w klinice czy po prostu od razu na zabieg ? Z tego co czytałam trzeba mieć zrobione przed zabiegiem jakieś badania, ile przed należy je wykonać ? Dziewczyny które już macie to za sobą, podzielcie się doświadczeniami.
Ja planowałam drożność w sierpniu na wrzesień 😂 i jeszcze nie zrobiłam. Wszystko robię prywatnie i przed hsg robią wymazy na kilka bakterii i cudów. U mnie niestety wyszły dwie bakterie i 3 tygodnie po antybiotykach kolejny wymaz. Na wyniki za każdym razem czekam 3 tygodnie. Jak wychodzi czysto to umawiasz się na hsg, podobno trwa kilkanaście minut ale więcej Ci powiem jak już w końcu uda mi się zrobić 😂
 
Sama mam ciężkie chwilę. I ten pierwszy dzień małpy jest najgorszy. W tym cyklu ciężko mi jest się pozbierać 😅 brak słońca zle6na mnie wpływa 😉 ale co zrobić? Pragnę tego małego skrzata, więc trzeba zacisnąć zęby i znaleźć parę światełek w tunelu, żeby rozbłysły się na światło wielkie, które będzie świecić w kolejnym cyklu
Z jednej strony innego wyjscia nie ma, ale z drugiej to tak cholernie ciężko czlowiekowi normalnie funkcjonować z ciągła myślą z tylu głowy.. dlaczego akurat my, dlaczego innym się udaje za pierwszym razem a nam nie.. a co będzie jak po badaniach wyjdzie ze któreś z nas nie może mieć dzieci.. nie potrafię tak funkcjonować.. nie jestem aktywna w pracy, w domu, u znajomych.. czuje ze zamykam się w sobie i nic mnie nie cieszy .. wiec jeśli @ przyjdzie nie czekam dalej.. zaczynam działać..
 
Z jednej strony innego wyjscia nie ma, ale z drugiej to tak cholernie ciężko czlowiekowi normalnie funkcjonować z ciągła myślą z tylu głowy.. dlaczego akurat my, dlaczego innym się udaje za pierwszym razem a nam nie.. a co będzie jak po badaniach wyjdzie ze któreś z nas nie może mieć dzieci.. nie potrafię tak funkcjonować.. nie jestem aktywna w pracy, w domu, u znajomych.. czuje ze zamykam się w sobie i nic mnie nie cieszy .. wiec jeśli @ przyjdzie nie czekam dalej.. zaczynam działać..
Ja dział cały czas..😉
 
Ja planowałam drożność w sierpniu na wrzesień 😂 i jeszcze nie zrobiłam. Wszystko robię prywatnie i przed hsg robią wymazy na kilka bakterii i cudów. U mnie niestety wyszły dwie bakterie i 3 tygodnie po antybiotykach kolejny wymaz. Na wyniki za każdym razem czekam 3 tygodnie. Jak wychodzi czysto to umawiasz się na hsg, podobno trwa kilkanaście minut ale więcej Ci powiem jak już w końcu uda mi się zrobić 😂
właśnie tez się zorientowałam, że tak to wyglada dlatego uznałam ze zabiorę się za to już teraz bo wymazy mają różną ważność, ale najkrótszy 3 miesiące, więc jak zrobię w styczniu to do marca będzie ważny. Umówiłam się w styczniu na konsultacje do pani dr. Która może zabieg wykonać, a przed spróbuje się umówić do mojego gina, może część wymazóe pokryje moje ubezpieczenie
 
Sama mam ciężkie chwilę. I ten pierwszy dzień małpy jest najgorszy. W tym cyklu ciężko mi jest się pozbierać 😅 brak słońca zle6na mnie wpływa 😉 ale co zrobić? Pragnę tego małego skrzata, więc trzeba zacisnąć zęby i znaleźć parę światełek w tunelu, żeby rozbłysły się na światło wielkie, które będzie świecić w kolejnym cyklu 🤷‍♀️🙃❤️
I to jest moment, w którym można zrozumieć dlaczego Cię wkurzają groteskowe komentarze 🙂 Kiedyś musi się udać...nawet jak po policzkach ciekną łzy 😘 ja powoli kończę @ i cóż...do 18 razy sztuka 😂
 
Z jednej strony innego wyjscia nie ma, ale z drugiej to tak cholernie ciężko czlowiekowi normalnie funkcjonować z ciągła myślą z tylu głowy.. dlaczego akurat my, dlaczego innym się udaje za pierwszym razem a nam nie.. a co będzie jak po badaniach wyjdzie ze któreś z nas nie może mieć dzieci.. nie potrafię tak funkcjonować.. nie jestem aktywna w pracy, w domu, u znajomych.. czuje ze zamykam się w sobie i nic mnie nie cieszy .. wiec jeśli @ przyjdzie nie czekam dalej.. zaczynam działać..
widzę, że jesteśmy na podobnym etapie 😓 jestem już zmęczona, wszyscy do około zachodzą od razu, tylko my nie i nie mamy pojęcia dlaczego. A jak jeszcze raz od kogoś usłyszę, że musimy odpuścić to chyba eksploduje. Nie da się, ta myśl jest zawsze z tyłu głowy
 
reklama
widzę, że jesteśmy na podobnym etapie 😓 jestem już zmęczona, wszyscy do około zachodzą od razu, tylko my nie i nie mamy pojęcia dlaczego. A jak jeszcze raz od kogoś usłyszę, że musimy odpuścić to chyba eksploduje. Nie da się, ta myśl jest zawsze z tyłu głowy
Tak, a ja jeszcze słysze ze mam nie robic tych testów owu tylko "szaleć"z mężem jak nas najdzie ochota...
 
Do góry