reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Dziewczyny, a propos temperatury, to wstawiam wykres z obecnego cyklu. Był wyraźny skok, we wcześniejszym był słaby bardzo. Po tym jak temperatura wskoczyła na 37 już wiedziałam że się udało. Może komuś się przyda to do obserwacji.Zobacz załącznik 1212773

Piękny [emoji7] żałuje, ze u mnie drugi skok się nie utrzymał dłużej niż 2 dni [emoji16] ale u mnie niestety był to stres a nie ciąża [emoji23] również zostawiam dla potomnych, jako dowód jak bardzo różne sytuacje mogą wpływać na temp. Oby niedługo mój i pozostałych dziewczyn również zrobił się zielony [emoji110]Zobacz załącznik 1212775
 

Załączniki

  • 2139C17A-046C-4AC3-BD41-EE4EC55A0F93.jpeg
    2139C17A-046C-4AC3-BD41-EE4EC55A0F93.jpeg
    103,4 KB · Wyświetleń: 77
reklama
Piękny [emoji7] żałuje, ze u mnie drugi skok się nie utrzymał dłużej niż 2 dni [emoji16] ale u mnie niestety był to stres a nie ciąża [emoji23] również zostawiam dla potomnych, jako dowód jak bardzo różne sytuacje mogą wpływać na temp. Oby niedługo mój i pozostałych dziewczyn również zrobił się zielony [emoji110]Zobacz załącznik 1212775
Uwierz mi, że bardzo Ci tego życzę i wierzę, że już niedługo się to uda ☺️
 
Uwierz mi, że bardzo Ci tego życzę i wierzę, że już niedługo się to uda [emoji3526]

Wiem. Wszystkie tu chcemy tego samego i wzajemnie sobie życzymy [emoji3526] jak już mówiłam, ostatni czas jakoś w pozytywy nie obfitował, wiec jesteś promyczkiem nadziei. Dbaj o was [emoji3590] rośnijcie zdrowo [emoji3590][emoji3590]
 
Dziewczyny, skoro już pojawił się znowu temat badań i hormonów. Ja do tej pory nic nie badałam, bo wiem, że część badań, hormonów, trzeba robić w konkretnym dniu po owu... Z tego, co Was czytam, to chyba 7-9 dpo. Ale ja nie wiem, kiedy mam owu. :/ Wyznaczam tylko kalendarzykiem - ale to jak wróżenie z fusów przecież. Nie wiem tak naprawdę, czy danego dnia jestem 5 dpo, 7 dpo czy 10 dpo. :/ Czy jest sens tak w ciemno robić badanie? :/
Pytam o to, bo trochę podejrzewam, że mogę mieć za niski progesteron. Tak sobie googlowałam, bo mam okropne bóle głowy dzień przed miesiączką i w pierwszej fazie cyklu. W drugiej w ogóle mnie nie boli. Byłam nawet u neurologa. No i googlowałam i mi wyszło, że to może być od zbyt niskiego progesteronu. Tak samo plamienia na brązowo przed @. Do tego TSH 2.89, głód cukru, objawy alergii (nie wiadomo na co, miałam badania wielokrotnie), skrzepy krwi podczas @, zimne stopy i dłonie, bardzo miękkie i kruche paznokcie, zmęczenie, od niedawna trądzik i mam meeeega wolny metabolizm. No i google mówią, że to może być niedobór progesteronu. Czy skoro nie wiem, kiedy tak naprawdę mam owulację, to jest sens badać go w ciemno? Cykle mam bardzo regularne, jak od linijki, więc pewnie owu jest zawsze w ten sam dzień cyklu, ale tak naprawdę nie wiem w który u mnie dokładnie. ;)
Do tego mam dziwny okres w tym cyklu. Zazwyczaj mam plamienia na brązowo, a potem trzy dni cieknie ze mnie jak z zażynanej świni :D i czwartego już lekko i w sumie koniec. A teraz dwa dni miałam bardzo słabe brązowe plamienia, jeden dzień mega ze mnie ciekło i dziś już praktycznie w ogóle nie cieknie, praktycznie mam koniec @. Czy to też może wskazywać na problemy z progesteronem? Albo czymś innym?
A i w poprzedniej ciąży musiałam brać luteinę albo duphaston, nie pamiętam, bo miałam cały czas plamienia bardzo duże. Czyli coś muszę mieć z progesteronem chyba.
Kurcze, prawie pewna jestem, że mam z nim problem!! I chce go zbadać. Podpowiedzcie kiedy. I czy badać po prostu wg kalendarzyka? Cykle mam zawsze 30 dniowe.
Znalazłam w ogóle przed chwilą jakaś mieszankę ziołowa na drugą fazę cyklu wzmacniająca produkcję progesteronu:
Przywrotnik 40 g,
Pokrzywa 40 g,
Krwawnik 40 g
Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 szklanki dziennie (można zrobić zapas w termosie). Czy któreś z Was próbowały tego typu mieszanek ziołowych? Ja chyba spróbuje w tym cyklu. :) Co myślicie?
Wiem, że były tu wspominane zioła ojca Sroki, ale one pobudzają pracę jajników. A co z ziołami właśnie na zwiększenie produkcji progesteronu? Czy któraś z Was z czymś takim eksperymentowała?
 
[mention]MamaR [/mention] no i nasikalam. Jak na mnie dość wysoko jak na 10dc ale czekamy na rozwój sytuacji. O ile dobrze doczytałam jesteś już po owu? Będziesz stosować w tym cyklu luteinę? No i kiedy planujesz testować [emoji48]
Bylam dzis na monitoringu 14dc i było ciałko żółte i grube endometrium. Lekarz stwierdził że owu była wczoraj max w poniedziałek. Będę testować w wigilię lub po świętach w zależności ile wytrzymam. Mam dwa testy 10ml już naszykowane. Luteiny mam nie brać bo jak stwierdził nie jest mi potrzebna a to poronienie w lipcu to natura tak chciała i 15% ciaz na tym etapie zostaje poronionych. Mam dwoje zdrowych dzieci z bezproblemowych ciąż. Jednak jakby były jakieś plemienia w ewentualnej ciąży to mam i duphaston i luteine i mam dzwonić to mi powie co robić. Mam też już nie chodzić na monit cyklu tylko starać się intensywnie i przyjść za 4 miesiące jak ciąży nie będzie 🙈 A jak będzie to w 6 /7 tygodniu dopiero. (Luteine w poprzednim cyklu zapisała mi inna lekarka bo mojego nie było wtedy).
 
Dziewczyny, skoro już pojawił się znowu temat badań i hormonów. Ja do tej pory nic nie badałam, bo wiem, że część badań, hormonów, trzeba robić w konkretnym dniu po owu... Z tego, co Was czytam, to chyba 7-9 dpo. Ale ja nie wiem, kiedy mam owu. :/ Wyznaczam tylko kalendarzykiem - ale to jak wróżenie z fusów przecież. Nie wiem tak naprawdę, czy danego dnia jestem 5 dpo, 7 dpo czy 10 dpo. :/ Czy jest sens tak w ciemno robić badanie? :/
Pytam o to, bo trochę podejrzewam, że mogę mieć za niski progesteron. Tak sobie googlowałam, bo mam okropne bóle głowy dzień przed miesiączką i w pierwszej fazie cyklu. W drugiej w ogóle mnie nie boli. Byłam nawet u neurologa. No i googlowałam i mi wyszło, że to może być od zbyt niskiego progesteronu. Tak samo plamienia na brązowo przed @. Do tego TSH 2.89, głód cukru, objawy alergii (nie wiadomo na co, miałam badania wielokrotnie), skrzepy krwi podczas @, zimne stopy i dłonie, bardzo miękkie i kruche paznokcie, zmęczenie, od niedawna trądzik i mam meeeega wolny metabolizm. No i google mówią, że to może być niedobór progesteronu. Czy skoro nie wiem, kiedy tak naprawdę mam owulację, to jest sens badać go w ciemno? Cykle mam bardzo regularne, jak od linijki, więc pewnie owu jest zawsze w ten sam dzień cyklu, ale tak naprawdę nie wiem w który u mnie dokładnie. ;)
Do tego mam dziwny okres w tym cyklu. Zazwyczaj mam plamienia na brązowo, a potem trzy dni cieknie ze mnie jak z zażynanej świni :D i czwartego już lekko i w sumie koniec. A teraz dwa dni miałam bardzo słabe brązowe plamienia, jeden dzień mega ze mnie ciekło i dziś już praktycznie w ogóle nie cieknie, praktycznie mam koniec @. Czy to też może wskazywać na problemy z progesteronem? Albo czymś innym?
A i w poprzedniej ciąży musiałam brać luteinę albo duphaston, nie pamiętam, bo miałam cały czas plamienia bardzo duże. Czyli coś muszę mieć z progesteronem chyba.
Kurcze, prawie pewna jestem, że mam z nim problem!! I chce go zbadać. Podpowiedzcie kiedy. I czy badać po prostu wg kalendarzyka? Cykle mam zawsze 30 dniowe.
Znalazłam w ogóle przed chwilą jakaś mieszankę ziołowa na drugą fazę cyklu wzmacniająca produkcję progesteronu:
Przywrotnik 40 g,
Pokrzywa 40 g,
Krwawnik 40 g
Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 szklanki dziennie (można zrobić zapas w termosie). Czy któreś z Was próbowały tego typu mieszanek ziołowych? Ja chyba spróbuje w tym cyklu. :) Co myślicie?
Wiem, że były tu wspominane zioła ojca Sroki, ale one pobudzają pracę jajników. A co z ziołami właśnie na zwiększenie produkcji progesteronu? Czy któraś z Was z czymś takim eksperymentowała?
Zrób badania 23 DC czyli 7 dni przed @. Ja też nie wiedziałam kiedy mam owulację i robiłam dwa razy w odstępach dwa dni.
 
Oj, przepraszam, nie zorientowałam się, że mi taki post długi wyszedł. 🙈
To odpisze przy krótszym😁 ja mam skrzepy podczas okresu i jest to po prostu złuszczające się Endo. U niektórych widać je bardziej u niektórych mniej 😉 metabolizm mi zwolnił po 30😅 zimne stopy staram się mieć zawsze bo jak się nagrzeją to zaczynają mnie boleć 😉 i często mam dzień przed okresem plamienie. A proga mam w porządku 😉 ale jasne zbadaj 🙃 jeśli Twoje cykle są jak w zegarku 30 dniowe, to myślę że 7/8dpo według Twoich obliczeń powinien byc okejka 😉
 
reklama
Hey dziewczyny byłam dzisiaj u ginekologa . To był mój 17 dzień cyklu wcześniej po prostu nie mogłam . Na monitoringu było widać ze jest trochę płynu w zatoce douglasa ale Pani nie potrafiła stwierdzić kiedy mniej więcej była owulacja . Jak myślicie ile utrzymuje się płyn po owulacji w zatoce możliwe ze więcej niż dwa dni ?
 
Do góry