reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ale tutaj nie chodzi o pieniądze tylko nie miałam możliwości zrobienia bety A ginekologa zmienie napewno 😊
A to ty nie jesteś z pl? Labo wszędzie przyjmują w Pl z tego co czytam tu na forum, a na hcg nie trzeba być na czczo, więc można o każdej porze dnia zrobić.
Ja bym takiej niepewności nie wytrzymała 😔 lubię fakty i jestem pełna podziwu dla tych z was dziewczyny, co widzą cienie na testach i czekają na nast dzień rano, aby zrobić następny 🙂 to też fakt, że ja mieszkam w mieście i labo mam 4km od mieszkania, ale nawet jakbym nie mieszkała, to pojechałabym po pozytywie na bete 😉 po 7 cyklach starań już trochę inaczej podchodzę do sikaczy, ciekawe jak podchodzą do tego te z was, co już mają rok, a nawet dwa lata starań 🙄
Trzymam kciuki, żeby następny cykl był twój 🤞

A ja właśnie siedzę i czekam na wizytę sprawdzić czy pęcherzyk pękł po ovitrelle 🙂 ahhh
 
reklama
No i rozczarowanie... Nie pękł, zmienił się w torbiel krwotoczna 😔 może był już za duży przy podaniu ovitrelle, więc w następnym cyklu mam przyjść w 8dc, teraz byłam w 11dc... Najgorsze jest to, że powiedział, że jeśli znowu nie zareaguje na zastrzyk prawidłowo, to trzeba pomyśleć o drożności, podejrzenie endometriozy... Smutek 😔
Ja w tym cyklu nie testuje... Przynajmniej mam pewność
 
Do @ już teoretycznie 2 dni, testy pozytywne, a brzuch mnie tak dosłownie napier#$% że czuję jakbym miała okres już w tym momencie. Czy to normalne?:(
Mnie brzuch na okres bolał przez 4 dni terminu, w którym miał być okres. Takie typowe bóle z pleców. Codziennie idac do pracy mówiłam, że czuję za na pewno dzisiaj dostanę okres. Testem już nie chciałam sprawdzać, bo po 6 miesięcach staran już byłam rozczarowana i okres nie raz się spóźnial kilka dni. Na czwarty dzień zrobiłam test - były 2 mega grube kreski[emoji16] A beta wyszła ponad 1000. Ale bóle naprawdę jak na okres. Obecnie 24 tc[emoji16]
 
Zrobiłam głupią rzecz, czyli samobadanie szyjki macicy. Wiem, że nie powinno się tego robić samodzielnie.
No ale, moje obserwacje:
Parę dni temu była nisko, twarda. Nie wiem czy zamknięta czy otwarta, bo nie wiem nawet jak to rozpoznać 🤦‍♀️
Teraz poszła mocno w górę i jest bardzo miękka.
Co to znaczy? Nie mam pojęcia. Może wy wiecie? @ za 4 dni ( o ile test nie kłamał)
No i kolejne pytanie. Dlaczego po takim delikatnym dotyku szyjki zaczynają boleć mnie jajniki? Ginekologicznie jestem zdrowa.
Można badać szyjkę samodzielnie i nie jest to żadna głupota. Natomiast u każdej kobiety szyjka w różnym czasie zachowuje się „typowo” w danym czasie cyklu. Teoretycznie powinna być nisko i twarda na początku cyklu, potem stopniowo unosić się i mięknąć na owu a potem opadać i twardnieć po owulacji, a po zapłodnieniu unosi się, ale jest twarda. Ale u każdej kobiety następuje to w innym czasie. Trzeba byłoby kilka cykli sprawdzać szyjkę o tej samej porze dnia, codziennie, zapisywać obserwacje i tej szyjki po prostu się „nauczyć”. Dzięki temu bardzo ładnie można określić dni płodne.
 
Ostatnia edycja:
Można badać szyjkę samodzielnie i nie jest to żadna głupota. Natomiast u każdej kobiety szyjka w różnym czasie zachowuje się „typowo” w danym czasie cyklu. Teoretycznie powinna być nisko i twarda na początku cyklu, potem stopniowo unosić się i mięknąć i potem opadać i twardnieć po owulacji, a po zapłodnieniu unosi się, ale jest twarda. Ale u każdej kobiety następuje to w innym czasie. Trzeba byłoby kilka cykli sprawdzać szyjkę o tej samej porze dnia, codziennie, zapisywać obserwacje i tej szyjki po prostu się „nauczyć”. Dzięki temu bardzo ładnie można określić dni płodne.
Czyli żmudna robota... ale czego się nie robi dla tej upragnionej ciąży.. :p
 
No i rozczarowanie... Nie pękł, zmienił się w torbiel krwotoczna 😔 może był już za duży przy podaniu ovitrelle, więc w następnym cyklu mam przyjść w 8dc, teraz byłam w 11dc... Najgorsze jest to, że powiedział, że jeśli znowu nie zareaguje na zastrzyk prawidłowo, to trzeba pomyśleć o drożności, podejrzenie endometriozy... Smutek 😔
Ja w tym cyklu nie testuje... Przynajmniej mam pewność

Przykro mi. W takim razie będziemy testować razem w sierpniu :) co teraz z tą torbielą? Wchłonie się samo?
 
Czyli żmudna robota... ale czego się nie robi dla tej upragnionej ciąży.. :p
Haha no niestety :D Ja bardzo lubiłam badanie szyjki w tym sensie, że pomagało mi to w określeniu dni płodnych, dodatkowo obserwacja śluzu w połàczeniu z kalendarzykiem :) Testy owu mi nie wychodziły z uwagi na PCOS, to człowiek musi sobie jakoś radzić :D No i udało się. Wycyrklowaliśmy ze starym idealnie w owulację wg USG 🤣
 
reklama
Do góry