reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ja to rozumiem , tylko zadałam pytanie co oznacza pozytywny test owulacyjny przed @ . Tylko i wyłącznie.

Ja starałam się ponad 2 lata zaszłam i były to święta wielkanocne kiedy zrobiłam test cieszyłam się jak małe dziecko i poroniłam w 8 tyg, 3 dni po wizycie u ginekologa gdzie wszystko było idealnie. Ja tylko zapytałam się z czystej ciekawości co to oznacza . Bo różne rzeczy piszą w internecie 😊
Ja prawie 4🤷‍♀️ I napisałam, że nic to nie znaczy😊 tak jak zmiana koloru pasty do zębów 😉 lub wróżenie z fusów 😉 życzę Ci żebyś zobaczyła 2 kreseczki i żeby były to najnudniejsze 9 miesięcy 😉
 
reklama
Ja też jestem po poronieniu i miałam trzy cykle przerwy i teraz drugi cykl starań. Pierwszy cykl miałam wszystkie objawy ciąży łącznie z cieniami na dwóch testach przed terminem @ ale beta była 0.2. W ciąży synkiem też taka była więc myślałam że się udało a później to rozczarowanie i okres.
W tym cyklu już na chłodno podchodzę i za testuje w dniu @ lub po. Zależy ile wytrzymam chyba że @ mnie wyprzedzi.
Teraz byłabym w 5 miesiącu trzeciej ciąży i często o tym myślę ale to nic nie zmienia. Liczę że kolejna ciąża będzie szczęśliwa. Tobie też tego życzę 😘
Wiem rozumiem cię i trzymam mocno kciuki i życzę ci żeby się udało bo nadzieja umiera ostatnia 💋 😘u mnie było samoistne w domu i nie musiałam mieć przerwy potwierdzone przez lekarzy tylko kontrole miałam czy nie ma stanu zapalnego i było wszystko dobrze . Ale staram się nie nakręcać bo to nie pomaga tylko idzie w drugą stronę 🙈 ten rok to jakoś taki jest pokręcony 🙈
 
Jak ja cię rozumiem :(
Tez tak niestety mam do teraz po 4 razach gdzie kreskami nacieszyłam się około tygodnia już chyba nigdy nie będę się cieszyć tylko zawsze z tylu głowy jest strach ze i tak się nie uda [emoji20]
@bellatriks @Rosiee proszę mi się tu nie smucić 😊 az mi się zrobiło smutno jak przeczytałam co piszecie, jeszcze trochę cierpliwości ❤
ale.powiem wam że mi się nóż w kieszeni otwiera czasami, moja sąsiadka jest w ciazy 9tyd niby nie wiem jej mąż pijac piwo z.moim wygadał wiem juz od 5 tyg, parę dni temu jak wszyscy przystroiliśmy nasze miniaturowe osiedle 4 domy to wyszlam z małym żeby pokazać mu światełka, a ona wyszła z butelka piwa otworzyła jak facet ręką o bramkę i piła, o mało szczęki z podłogi nie zbierałam, jest po 2 poronieniach. My tutaj cuda na kiju, a ona ma to wyraźnie gdzieś, ja nawet herbatę bezteinowa piłam w ciąży, ale tak to juz jest, martwimy się o nasionka naszych panów a moj sąsiad jest na antydepresentach, pije codziennie piwo w.weekendy całe zgrzewki i dotego robi jeszcze gorsze rzeczy, które mu w nocy nie pozwalają spać, a moje i męża przewinienie to to że raz na jakiś czas lubimy zjesc słodkie, a moglibyśmy nie.
 
@bellatriks @Rosiee proszę mi się tu nie smucić 😊 az mi się zrobiło smutno jak przeczytałam co piszecie, jeszcze trochę cierpliwości ❤
ale.powiem wam że mi się nóż w kieszeni otwiera czasami, moja sąsiadka jest w ciazy 9tyd niby nie wiem jej mąż pijac piwo z.moim wygadał wiem juz od 5 tyg, parę dni temu jak wszyscy przystroiliśmy nasze miniaturowe osiedle 4 domy to wyszlam z małym żeby pokazać mu światełka, a ona wyszła z butelka piwa otworzyła jak facet ręką o bramkę i piła, o mało szczęki z podłogi nie zbierałam, jest po 2 poronieniach. My tutaj cuda na kiju, a ona ma to wyraźnie gdzieś, ja nawet herbatę bezteinowa piłam w ciąży, ale tak to juz jest, martwimy się o nasionka naszych panów a moj sąsiad jest na antydepresentach, pije codziennie piwo w.weekendy całe zgrzewki i dotego robi jeszcze gorsze rzeczy, które mu w nocy nie pozwalają spać, a moje i męża przewinienie to to że raz na jakiś czas lubimy zjesc słodkie, a moglibyśmy nie.
Aż brak słów naprawdę jak coś się takiego widzi 🙈
 
Wiem rozumiem cię i trzymam mocno kciuki i życzę ci żeby się udało bo nadzieja umiera ostatnia 💋 😘u mnie było samoistne w domu i nie musiałam mieć przerwy potwierdzone przez lekarzy tylko kontrole miałam czy nie ma stanu zapalnego i było wszystko dobrze . Ale staram się nie nakręcać bo to nie pomaga tylko idzie w drugą stronę 🙈 ten rok to jakoś taki jest pokręcony 🙈
Ja też poronilam samoistnie w domu. Moja ciąża wg om miała 8 tygodni a wg USG 6. Właśnie różnie mówią lekarze, jedni od razu dają zielone światło drudzy każą odczekać te 3 cykle. Mój myślę że temu kazał czekać że ja w marcu urodziłam dziecko a w w lipcu już byłam w kolejnej ciąży. Trochę to za szybko i organizm nie był gotowy. Takie chciane a nieplanowane bo szalelismy pod koniec cyklu i któż by się spodziewał że owulacja będzie (wcześniej nie miałam naturalnie i obie ciążę były po stymulacji) . Marzymy o trójce dzieci więc cieszyliśmy się oboje bardzo ale był lekki szok jak wyszły dwie kreski :-)
 
Ja też poronilam samoistnie w domu. Moja ciąża wg om miała 8 tygodni a wg USG 6. Właśnie różnie mówią lekarze, jedni od razu dają zielone światło drudzy każą odczekać te 3 cykle. Mój myślę że temu kazał czekać że ja w marcu urodziłam dziecko a w w lipcu już byłam w kolejnej ciąży. Trochę to za szybko i organizm nie był gotowy. Takie chciane a nieplanowane bo szalelismy pod koniec cyklu i któż by się spodziewał że owulacja będzie (wcześniej nie miałam naturalnie i obie ciążę były po stymulacji) . Marzymy o trójce dzieci więc cieszyliśmy się oboje bardzo ale był lekki szok jak wyszły dwie kreski :-)
Możliwe że tak było że za szybko ale na to wpływu się nie ma ale doczekacie się wkoncu tych 2 kreseczek❤ jak teraz się nie uda to od stycznia idę na monitoring co to się dzieje z tą owulacją i jak dalej nic to mąż chce zrobić badania , cały czas biorę kwas foliowy ten lepszy bo zwykłego nie przyswajam 💋😉 a teraz to tak boli mnie jajnik że biorę nospe i kładę się spać 🙈
 
reklama
Możliwe że tak było że za szybko ale na to wpływu się nie ma ale doczekacie się wkoncu tych 2 kreseczek❤ jak teraz się nie uda to od stycznia idę na monitoring co to się dzieje z tą owulacją i jak dalej nic to mąż chce zrobić badania , cały czas biorę kwas foliowy ten lepszy bo zwykłego nie przyswajam 💋😉 a teraz to tak boli mnie jajnik że biorę nospe i kładę się spać 🙈
Ja już w środę idę na monit bo jestem w dniach płodnych teoretycznie 🙈
Dobrej nocy i pięknych kresek rano 😘

Hehe jeszcze był test z sodą oczyszczona co się sika i jak jest piana to ciąża 🙈 nie żebym to robiła ale przy moich 24 cyklach starań o pierwsze dziecko dużo internetów czytałam 🤣
 
Do góry