reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Nasz psi syn już się przyzwyczaił [emoji2368][emoji1787] czasem natrętny jest i chce dołączyć to wtedy ląduje za drzwiami [emoji85] ale zazwyczaj po prostu patrzy z zażenowaniem, a później włazi do łóżka i też chcę się całować [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Moje psy zawsze na spokojnie podchodziły, starszy jak był szczeniakiem jedynie próbował dołączyć, skunksy same nie wejdą na łóżko, więc też problemu nie ma... A kota mam pierwszy raz w życiu (bo jak wspomniałam nigdy nie chciałam, natomiast mój bardzo lubi i w końcu uległam) i jak wtrącanie psa było wkurzające, ale dało się go odepchnąć albo schować się pod kołdrą, ewentualnie piszczał w drugim pokoju, tak kocie pazury to jakaś masakra...
 
reklama
O fajne bo to plastry. Myślałam że będę jakąś breję gotować w garnku[emoji16]
My odkąd mamy psa też ciągle lament i płacz przy sexie. Jak jej nie zamykamy to wtedy się chce dołączyć [emoji23][emoji23] Na szczęście czasami mata węchowa pomaga [emoji4]

Nasz za szczeniaka był najlepszym środkiem antykoncepcyjnym ale już się nauczył ze jak się coś dzieje to idzie sobie spać lub poleżeć gdzieś [emoji16]
 
Dzień dobry w 11dc [emoji16] od jutra mają zacząć się płodne, a my dalej nic... Po owu też jakoś nie było, więc jestem ponad 3tyg bez, a mój się pyta czemu zły humor mam [emoji848] a wszystkiemu winny kot, którego wzięliśmy miesiąc temu... Żeby się kochać musimy go zamykać w drugim pokoju, bo inaczej drapie, a jak już zamkniemy to miauczy w niebogłosy i się skupić nie mogę.... Ja wiedziałam co mówię nie chcąc nigdy kota [emoji23]Tak reklamujesz, że czekam tylko na test i jeśli w tym cyklu nie pyknie to też zamawiam [emoji23] tylko dziewczyny nie wykupcie całego zapasu, bo ja w święta dopiero zamówienie będę składać [emoji1787]
nasz kot tak samo zamknięty poza sypialnią nie do zniesienia, i zostaje nam w sypialni, nie raz w najlepszym momencie usiądzie sobie kolo głowy i patrzy swoimi ślepiami i się spogląda co my robimy, a jeszcze jak zamiałczy to w śmiech i po wszystkim, qwa 😂
 
Moja ma dopiero półtora roku, więc mam nadzieję, że jeszcze jej się odmieni [emoji4]

Nasz ogarnął mając jakiś rok, może więcej, ale byliśmy bezlitośni i odpychalismy go od siebie za każdym razem (nie zamykaliśmy w osobnym pomieszczeniu). Wiec jak widział ze nie ma dla niego miejsca to kładł się i obserwował kiedy skończymy [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23] jak kończymy to się z nami tuli albo goni nasze gole tyłki [emoji2368][emoji23]
 
Nie mam zwierzaków za to nam dwoje dzieci i też czasem ciężko znaleźć czas na starania 🙈 Na szczęście mamy duży dom to jest gdzie się schować 🤣
 
Przy tak długim cyklu (bo nie mam tak długich) skonsultowałabym się z ginem [emoji6]
Tak, tak się robi w Polsce lub inny kraju z "normalnym systemem opieki zdrowotnej" ja mieszkam w UK 14 lat juz niestety i walczę z tym systemem. Teraz czekam na usg 26 stycznia a tak poza tym dostalam lekki od lekarza pierwszego kontaktu na powstrzymanie mocych @ jak przeczytałam ulotkę to sie załamałam że bez badań mi to dała.
 
Nasz duży idzie do drugiego pokoju, za to mała [emoji1787] patrzy, obraża się na mojego M, bo jest zazdrosna i cały dzień ma później traumę [emoji1787][emoji23]

Hahahaha [emoji1787] to mojego chyba ekscytują zapachy bo później lata za nami, obwąchuje wszystko czego dotknęliśmy i merda ogonem [emoji23] zdarzyło mu się w trakcie zbytnio ingerować, a żeby nie przerywać moja stopa była dla jego głowy stoperem [emoji23][emoji23][emoji23] No i raz ukradł mi opaskę z oczu w trakcie [emoji23][emoji23][emoji23] ale z reguły czeka na swoją kolej do przytulania [emoji23]
 
reklama
Tak, tak się robi w Polsce lub inny kraju z "normalnym systemem opieki zdrowotnej" ja mieszkam w UK 14 lat juz niestety i walczę z tym systemem. Teraz czekam na usg 26 stycznia a tak poza tym dostalam lekki od lekarza pierwszego kontaktu na powstrzymanie mocych @ jak przeczytałam ulotkę to sie załamałam że bez badań mi to dała.

Oj nie wiedziałam ze UK. Słyszałam ze tam trochę to inaczej wyglada [emoji3061] macie jakaś procedurę na takie przypadki jak miesiączka nie przychodzi w ciąży nie ma? Nic się kobietom nie podaje?
 
Do góry