reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Wasze zdanie jak zauwazylam jest kierowane w jedna strone a nie w stronę nadzieji. Inaczej gdyby zostało ujete, aby nie braka tego do siebie, albo warto nastawic sie na @ a nie z grubej rury... chcialabys usłyszeć cos takiego? Watpie.

Jakoś dziewczyna dalej z nami normalnie rozmawia, a Ty dalej swoje.
 
Wasze zdanie jak zauwazylam jest kierowane w jedna strone a nie w stronę nadzieji. Inaczej gdyby zostało ujete, aby nie braka tego do siebie, albo warto nastawic sie na @ a nie z grubej rury... chcialabys usłyszeć cos takiego? Watpie.
Tak, chciałabym zostać skutecznie sprowadzona na ziemię bo za dużo się już wyplakalam wkrecajac sobie różne objawy i chce tego uniknąć przy każdym nieudanym cyklu
 
Te wartości nie są złe.
Glukoza wg mnie jest ok.
Z testu obciążenia glukoza wychodzi Ci homa 2.15 a od 2 uznaje się insulinooporność, ale patrząc na Twoj poziom insuliny jest ona bardzo niewielka.
Wartość po 2 godzinach powinna być troszeńkę niższa, ale to nie są absolutnie złe wyniki. Myślę, że Spokojnie ogarniesz to dietką :)
Dziewczyny napiszę jeszcze na tej grupie bo jest Nas tu więcej i może któraś z Was też się na tym zna. Co myślicie o moich wynikach??
 
Czesc, dziewczyny. Dzisiaj cały dzień szykowałam farsze i lepiłam pierogi i uszka... nogi wchodzą mi w pośladki, a tu aż tyle stron do nadrobienia [emoji33]
U mnie wazy się teraz czy dane mi będzie w tym roku zatestowac czy nie [emoji12]

Ja miałam z siostra pierogi robić, ale siedzi u mamy na kwarantannie wiec przełożone plany na później [emoji3061][emoji23]
 
Ja już pierniki zrobiłam [emoji3061][emoji2368]

Ooooo avatar [emoji16][emoji16][emoji16][emoji16][emoji16]

Tez miałam robić ale trochę mi się spraw zwaliło na głowę i wszystkie świąteczne przygotowania przesunięte w czasie. Kiedy ja będę mieć czas na seks przed świetami to ja nie wiem [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Najlepiej o tym rozmawiac z partnerem, osoba najbliższą, ktorej sprawa tez sie tyczy.
Faceci inaczej przeżywają. My bardzo emocjonalnie a oni wszystko inaczej. Czasami mam wrażenie że dobra ok stało się trudno idą dalej. Z moim mam teraz ciche dni bo kuźwa bardziej przeżywa to że rozjechał swojego kota, którego miał 3 miesiące niż że stracił dziecko , gdzie już też prawie 3 miesiąc miał się zacząć. Tylko zdaje sobie sprawę że pewnie on zamknął temat i nie chce go rozdrapywać, nie wspominac. Ja też z jednej strony tak bym chciala, czasami mi się udaje. Trzeba tylko czasu by moz oswoić się z tymi myślami iść dalej. Tak jak odwiedzamy groby swoich bliskich tak ja chcę popatrzeć czasem na zdjęcie USG, czasem popłakać a też się naładować że jeszcze dam radę.
 
reklama
Czesc, dziewczyny. Dzisiaj cały dzień szykowałam farsze i lepiłam pierogi i uszka... nogi wchodzą mi w pośladki, a tu aż tyle stron do nadrobienia 😱
U mnie wazy się teraz czy dane mi będzie w tym roku zatestowac czy nie 😜
Staraj się staraj, masz falstarta do zaliczenia. Dziewczyny biorą udział w konkursie na 01.01 tylko największą radość będzie jak przegrają i 2 krechy będą jeszcze w tym roku. :D
 
Do góry