reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

U nas 8cs
czekam na zakończenie tego dziwnego cyklu, od.3.dni mam inny termometr, bo stary wysiadł(miał dość) 😂 nie wiem co się dzieje w tym cyklu przez ta sytuacje, teoretycznie 16 dni po owu, ale chyba tak nie jest, oby to nie torbiel bo tak juz się zdarzało.
U nas o staraniach wie moja mama i siostra.
 

Załączniki

  • Screenshot_20201201-143244_OvuView.jpg
    Screenshot_20201201-143244_OvuView.jpg
    166,3 KB · Wyświetleń: 65
reklama
Pozytywny test jescze nie daje gwarancji że się uda, ale mnie również napawa nadzieja, mam nadzieję że tak będzie u Ciebie 😊 kiedy powinnaś dostać @? Ja 3.12 ;)
Dzis zrobilam test z ciekawości.. wiem troche szybko bo to tylko 9 dzien po owulacji ale niestety wyszedl negatywny ...
Do @ jeszcze mam 4 dni :(
A jak u cb?
 
Jakiś plan na ten cykl?

Nic nadzwyczajnego. Seksy mamy fajne i liczę, ze takie zostaną, suple zostają, częstotliwość wynikowo w zależności od ochoty, jak zwykle. Będę dalej weryfikować owu za pomocą testów i temperatury, bo od 3dpo wjeżdża dalej luteina. Ogolnie to uważam ze niczego nie przegapiamy i dobrze się przy tym bawimy, statystyki są jakie są [emoji2368] nie ma jakiejs specjalnej presji jeszcze, choć wiadomo, chciałabym, żeby się w końcu udało [emoji6] może w styczniu zbadamy nasienie. Grudzień będzie ciężki żeby zaciążyć, mam obecnie sporo stresu w pracy, ale mam nadzieje, ze uda mi się jakoś nad tym zapanować [emoji6] jedyny konkretny plan, którego jeszcze nie mam, ale musze go opracować, to radzenie sobie z testowaniem przed odstawianiem luteiny [emoji3061] psychicznie mnie to bardzo meczy i frustruje, bo nie jest to zgodne z moim podejściem do sprawy, ale jakoś musze sobie to w głowie poukładać, żeby nie użalać się nad każdym białym testem.
 
Dokładnie. Ja tydzień temu miałam potwierdzona owu i praktycznie jedyny objaw który mógł coś sugerować to delikatne pobolewanie brzucha jak na @. Lekarz powiedział że owu była z prawego jajnika a dzień później czułam kłucie ale w lewym także nie trzymało by się to wszystko kupy
Wiesz chyba nie ma co się sugerować tym, że bola jajniki przy domniemanej owulacji. Ja w listopadzie miałam owulacje nawet ginekolog mi powiedziała kiedy będzie I w ogóle jej nie czułam ( teraz jestem w ciąży) A wcześniejsze starania to mnie tak jajnik napierdzielal. Naprawdę czasem wystarczy zapomnieć, że się człowiek stara i przychodzi mega miła niespodzianka w postaci pozytywnego testu
 
Nic nadzwyczajnego. Seksy mamy fajne i liczę, ze takie zostaną, suple zostają, częstotliwość wynikowo w zależności od ochoty, jak zwykle. Będę dalej weryfikować owu za pomocą testów i temperatury, bo od 3dpo wjeżdża dalej luteina. Ogolnie to uważam ze niczego nie przegapiamy i dobrze się przy tym bawimy, statystyki są jakie są [emoji2368] nie ma jakiejs specjalnej presji jeszcze, choć wiadomo, chciałabym, żeby się w końcu udało [emoji6] może w styczniu zbadamy nasienie. Grudzień będzie ciężki żeby zaciążyć, mam obecnie sporo stresu w pracy, ale mam nadzieje, ze uda mi się jakoś nad tym zapanować [emoji6] jedyny konkretny plan, którego jeszcze nie mam, ale musze go opracować, to radzenie sobie z testowaniem przed odstawianiem luteiny [emoji3061] psychicznie mnie to bardzo meczy i frustruje, bo nie jest to zgodne z moim podejściem do sprawy, ale jakoś musze sobie to w głowie poukładać, żeby nie użalać się nad każdym białym testem.
Po moich badaniach proga (w 7 i 9 dpo) i plamieniach przed @, moja gin też rozważa danie mi luteiny, ale chciała poczekać aż dostanę @, zeby wiedziała na ile dni przed końcem cyklu te plamienia się zaczęły. Tym razem to były pełne 4 dni plamienia przed @, ciekawa jestem czy uzna, że tak już mam, czy da coś w końcu 🤷‍♀️ teleporada za tydzień 🙈
 
A jaki miałaś wynik proga wtedy ?
Po moich badaniach proga (w 7 i 9 dpo) i plamieniach przed @, moja gin też rozważa danie mi luteiny, ale chciała poczekać aż dostanę @, zeby wiedziała na ile dni przed końcem cyklu te plamienia się zaczęły. Tym razem to były pełne 4 dni plamienia przed @, ciekawa jestem czy uzna, że tak już mam, czy da coś w końcu [emoji2368] teleporada za tydzień [emoji85]
 
Po moich badaniach proga (w 7 i 9 dpo) i plamieniach przed @, moja gin też rozważa danie mi luteiny, ale chciała poczekać aż dostanę @, zeby wiedziała na ile dni przed końcem cyklu te plamienia się zaczęły. Tym razem to były pełne 4 dni plamienia przed @, ciekawa jestem czy uzna, że tak już mam, czy da coś w końcu [emoji2368] teleporada za tydzień [emoji85]

Ja miałam dłuższe te plamienia, krótko po owu. Ale prog w szczycie był na dobrym poziomie. Może coś było nie tak z przyrostem, tego nie sprawdzaliśmy, ale rzeczywiście po luteinie nie było ani grama plamien, już nie pamietam kiedy tak miałam [emoji23]
 
reklama
Do góry