Staraczki - II połowa 2020 roku

[Gryfin]

Nie no wszystkich nie mam. Ale piersi zaraz po owu zaczely mnie tak lekko pobolewać, w takim znaczeniu, że jakieś takie pełniejsze są, i skutki mam wrażliwe...
A tak to więcej nic..
Jestem mega pozytywnie nastawiona, zobaczymy..

Trzymam za Ciebie mocno kciuki oby te objawy były ciążowymi

 

[93kora]

Jak to możliwe? Nie rozumiem... Trzy lata bez zabezpieczenia i nic? O kurcze...

no dokładnie kochana . Badania mamy ok,no nic póki co cieszymy się z fantastycznego seksu (sorry)
Myślałam,że mogę być jak moja Mama reproduktorem (6 nas ma) ale nici nie mam Jej genów ale wcześniej nie braliśmy suplementów,były stresy,zmiany miejsc zamieszkania,(kłotnie z teściową dały mi nerwice) odkąd odcięłam się od toksycznych relacji,wszystko wróciło na swój tor-także liczę jako 2 cs i mam nadzieję na owoc tego

 

[93kora]

Nie dopuszczam innej myśli
Obym się nie przeliczyła..
Oczywiście objawów już szukam

Każda z Nas ich szuka tylko nie wszystkie potrafią się do tego przyznać .

 

[Gryfin]

no dokładnie kochana . Badania mamy ok,no nic póki co cieszymy się z fantastycznego seksu (sorry)
Myślałam,że mogę być jak moja Mama reproduktorem (6 nas ma) ale nici nie mam Jej genów ale wcześniej nie braliśmy suplementów,były stresy,zmiany miejsc zamieszkania,(kłotnie z teściową dały mi nerwice) odkąd odcięłam się od toksycznych relacji,wszystko wróciło na swój tor-także liczę jako 2 cs i mam nadzieję na owoc tego

No to super, jeśli seks jest fantastyczny i oboje czerpiecie z Niego dużo przyjemności to nic tylko pozazdrościć libido dobrze ze juz u Was lepiej, najgorzej jak człowiekowi psychika siada przez stres

 

[x]

Ja uprawiam seks od jakichś 8 lat bez zabezpieczenia (w tym może było z 2lata na antykoncepcji) i też nic [emoji2368].
Jak zmieniłam partnera zaszliśmy w ciążę po 5 msc od odstawienia anty i skończyła się niestety w 7 tygodniu.
Gdybym miała liczyć te 6 lat to bym się witała w 72 cyklu starań [emoji1787]

No ale prawda jest taka, że nigdy nie był to na tyle regularny seks żeby prawdopodobieństwo trafienia w owu było jakieś duże.
Taki cykl z nastawieniem na seks w okolicach owulacji to tak naprawdę teraz jest pierwszy. Chociaż od początku roku kochamy się bez zabezpieczenia, bez większej uwagi i nic się nie wydarzylo [emoji2368]

Jak to możliwe? [emoji47] Nie rozumiem... Trzy lata bez zabezpieczenia i nic? [emoji848] O kurcze...

 

[Mecenasowa27]

Również witam Was w grudniowy mroźny poranek :-*
Ja mam zamiar testować 8.12 w dzien @ ale bóle menstruacyjne już zawitały [emoji16] więc czy coś z tego testowania wyjdzie to zobaczymy.

Że się staramy o bobo to u nas wiedzą rodzice , rodzeństwo i moja chrzestna [emoji6]

Ja też mam planowo @ na 8 grudnia ale zero objawów, u mnie za wcześnie na to [emoji39]

A jak u was dziewczyny, które cykle starań ruszyły?

U nas 5 cykl

 

[Bluey.An]

U Nas będzie to 2 cs ale powiem Wam dziewczyny,że tych cykli jest więcej bo owulacja +\- wiedziałam kiedy jest zawsze jajniki bolą masakrycznie to jak dodam to,że przez 3 lata nic a każdy rok 12 miesięcy to wychodzi z tymi 2 cs nawet 38 cs .

Wiesz chyba nie ma co się sugerować tym, że bola jajniki przy domniemanej owulacji. Ja w listopadzie miałam owulacje nawet ginekolog mi powiedziała kiedy będzie I w ogóle jej nie czułam ( teraz jestem w ciąży) A wcześniejsze starania to mnie tak jajnik napierdzielal. Naprawdę czasem wystarczy zapomnieć, że się człowiek stara i przychodzi mega miła niespodzianka w postaci pozytywnego testu

 

[Gryfin]

Wiesz chyba nie ma co się sugerować tym, że bola jajniki przy domniemanej owulacji. Ja w listopadzie miałam owulacje nawet ginekolog mi powiedziała kiedy będzie I w ogóle jej nie czułam ( teraz jestem w ciąży) A wcześniejsze starania to mnie tak jajnik napierdzielal. Naprawdę czasem wystarczy zapomnieć, że się człowiek stara i przychodzi mega miła niespodzianka w postaci pozytywnego testu

Ciekawe od czego to zależy, że niektóre cykle są bolesne a w innych nawet nie czujemy owulacji, ja właśnie w takim cyklu jestem, testy owu dzisiaj pozytywne ale nic mnie nie kuje, nie ciągnie nie boli, cisza i spokój ja tam się cieszę

 

[93kora]

Wiesz chyba nie ma co się sugerować tym, że bola jajniki przy domniemanej owulacji. Ja w listopadzie miałam owulacje nawet ginekolog mi powiedziała kiedy będzie I w ogóle jej nie czułam ( teraz jestem w ciąży) A wcześniejsze starania to mnie tak jajnik napierdzielal. Naprawdę czasem wystarczy zapomnieć, że się człowiek stara i przychodzi mega miła niespodzianka w postaci pozytywnego testu

dlatego piszę domniemanej. RACJA W 100% TO CO PISZESZ !!!

No to super, jeśli seks jest fantastyczny i oboje czerpiecie z Niego dużo przyjemności to nic tylko pozazdrościć libido dobrze ze juz u Was lepiej, najgorzej jak człowiekowi psychika siada przez stres

Coś na ten temat wiem,neriwce takie miałam,że jak złapało w klatce piersiowej i ścisnęło to myślałam i żegnałam się w myślach ze światem ale póki co jest gitarka

 

[coca]

A jak u was dziewczyny, które cykle starań ruszyły?

5cs [emoji58] 2dc [emoji3061]