Staraczki - II połowa 2020 roku

[MamaR]

Witam sie po małej przerwie
@coca przykro mi ale jest dobra wiadomość : testujemy razem po świętach

U mnie 5dc właściwie już po okresie. Mój drugi cykl starań. Pierwszy musiał się nie udać bo nakręciłam się jak bączek na festynie. Wszystkie objawy ciąży miałam. Nawet na męża się wydarlam że kobietę w ciąży denerwuje a teraz mi głupio haha
Ten cykl będzie inny. Nie bede robic testów owu, na monitoring też nie ide, luteiny nie biorę (wydaje mi się że za szybko giń mi ja zaleciła brać i nałożyła się na owulacje) , działamy co drugi dzień i dopiero po świętach jak nie będzie @ to testuje i to tylko testem domowym, żadnej bety Za dużo już kasy wydalam na beta hcg w swojej karierze.
Trzymajcie kciuki by mi się plan powiódł.
Gratuluję pięknych dwóch kreseczek dzisiejszych (przepraszam nie pamiętam nicku)

 

[Silence85]

I co teraz w pracy? Nie patrzyli krzywo jak dałaś L4? Przedłużyli Ci umowę do dnia porodu? Czy masz na czas nieokreślony? Sorry za tyle pytań ale interesuje mnie temat pracy

Miałam umowę zlecenie. Więc tak jakby z ręką w nocniku zostałam ale należy mi się zasiłek dla bezrobotnych. No i po porodzie wracam do pracy. Szefowa chciała mi dać umowę, ale musialabym miesiąc przepracowac, a jak sama wiesz nie dało rady dobrze ze mąż zarabia nieźle, więc martwić się nie musimy.

 

[Rosiee]

Witam sie po małej przerwie
@coca przykro mi ale jest dobra wiadomość : testujemy razem po świętach [emoji108]

U mnie 5dc właściwie już po okresie. Mój drugi cykl starań. Pierwszy musiał się nie udać bo nakręciłam się jak bączek na festynie. Wszystkie objawy ciąży miałam. Nawet na męża się wydarlam że kobietę w ciąży denerwuje a teraz mi głupio haha
Ten cykl będzie inny. Nie bede robic testów owu, na monitoring też nie ide, luteiny nie biorę (wydaje mi się że za szybko giń mi ja zaleciła brać i nałożyła się na owulacje) , działamy co drugi dzień i dopiero po świętach jak nie będzie @ to testuje i to tylko testem domowym, żadnej bety [emoji2957] Za dużo już kasy wydalam na beta hcg w swojej karierze.
Trzymajcie kciuki by mi się plan powiódł.
Gratuluję pięknych dwóch kreseczek dzisiejszych (przepraszam nie pamiętam nicku)

Hej życzę dwóch kresek i super ze sama zauważyłaś ze się za dużo niepotrzebnie nakręciłas [emoji3590] później to zderzenie z rzeczywistością niestety boli

 

[Gryfin]

Miałam umowę zlecenie. Więc tak jakby z ręką w nocniku zostałam ale należy mi się zasiłek dla bezrobotnych. No i po porodzie wracam do pracy. Szefowa chciała mi dać umowę, ale musialabym miesiąc przepracowac, a jak sama wiesz nie dało rady dobrze ze mąż zarabia nieźle, więc martwić się nie musimy.

No trochę faktycznie słabo wyszło, ale ważne że masz oparcie w mężu i nie musicie się martwić finansami najważniejsze teraz jest zdrowie Twoje i maluszka

 

[Silence85]

No trochę faktycznie słabo wyszło, ale ważne że masz oparcie w mężu i nie musicie się martwić finansami najważniejsze teraz jest zdrowie Twoje i maluszka

Prawda jest taka, że gdybym została w poprzedniej pracy, gdzie miałam umowę o pracę to w życiu bym w ciążę nie zaszła. Tylko stres i wieczny pośpiech, plus dużo fizycznej pracy.

 

[Gryfin]

Prawda jest taka, że gdybym została w poprzedniej pracy, gdzie miałam umowę o pracę to w życiu bym w ciążę nie zaszła. Tylko stres i wieczny pośpiech, plus dużo fizycznej pracy.

Jasne i to była bardzo dobra decyzja wbrew pozorom nic tylko się cieszyć, jesteś w ciąży

 

[Silence85]

Dlatego przeboleje jakoś. Po porodzie jak dojdę do siebie to wracam do pracy. Nie od razu na cały etat. Szefowa trzyma miejsce dla mnie

 

[Ewuuu]

Ehh, po co @ się przypałętała skoro nikt jej nie chciał!! Jeśli teraz się Tobie nie udało nie martw się[emoji847] Walczymy dalej! Ja już jestem tak zniechęcona, w głowie mam obraz 1kreski na teście. Na razie dni lecą, stresu nie ma jeszcze. W dniu urodzin pewnie będzie. Jak nie grudzień to styczeń będzie NASZ Dziewczyny! [emoji2956][emoji4][emoji4]

Miejmy to już za sobą. Witam się w 1dc [emoji112]

 

[Lenka0103]

Dziewczyny mam pytanie. Bo chyba przeziębiłam sobie pęcherz I nie do końca wiem jak to jest bo ostatni raz miałam jako nastolatka czy to takie napieranie na cewkę? Nie towarzyszy mi pieczenie ani nic takiego, tylko uczucie jakby niewygodnego jajnika? Nie wiem jak to opisać help! I co na zapalenie pęcherza

W pierwszej ciąży, jeszcze sporo przed okresem miałam właśnie zapalenie pęcherza i to tak szybko mi poszło że po 2 godzinach miałam trochę krwi jak sikalam. Polecam nasiadowki z cebuli. U mnie dwie takie i zdziałały cuda, jak ręką odjął. A potem wyszły 2 kreski także trzymam mocno kciuki żeby u Ciebie też tak było!

 

[Mila90]

Wiecie co? Kobieta zmienną jest i chyba muszę przeprosić się z testami owu rano napisałam, że nie do końca się sprawdzają, a potem doszłam do innych wniosków, na które wpłynął test robiony dzisiaj w pracy ok 11 (strumieniowy biało-fioletowy na zdjęciu). Z tego testu wychodzi mi, że trafiłam na peak bo kreska gołym okiem wygląda na dużo ciemniejsza od kontrolnej. Trochę zaczęłam się zastanawiać jak to jest, że w zeszłym cyklu 24h po peaku na usg było już po pęknięciu pęcherzyka i doszłam do wniosku, że u mnie moment od peaku do pęknięcia musi trwać ok 12h bo tak samo zaczynam dzisiaj to odczuwać, a dodatkowo zgadzało by się też to co widać na monitoringu żeby nie starania to nigdy chyba bym nie wiedziała jak to u mnie wygląda