Ja miałam kiedyś taką sytuację że @ mi się spóźniał a dobre 2 czy 3 tygodnie.. A leczyłam torbiel na jajniku i lekarz mnie opieprzył że ewentualnie operacja mnie czeka a ja w ciążę zaszłam.. To mu mówię że raczej nie możliwe bo się zabezpieczalismy.. To on ryp na łóżko i usg.. Nie wierzył co mowilam i tak długo patrzył ze upatrzył
wydrukował mi zdjęcie jakieś kropki. Za parę dni dostałam
@... Człowiek głupi że mimo wszystko się nakręcił a bo może plemniki znalazły w gumce jakieś super przejście
i poprosiłam go o skierowanie na jakieś hormony to powiedział że nie ma potrzeby bo pacjentki właśnie przychodzą i oczekują skierowań a ja na początek na własną rękę zrobiłam i wyszedł mi testosteron podwyższony. Zmieniłam lekarza