reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Załączniki

  • Screenshot_2020-11-19-11-13-57-922_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2020-11-19-11-13-57-922_com.android.chrome.jpg
    127,8 KB · Wyświetleń: 60
reklama
Gryfin szkoda że jednak nowy cykl... szczerze miałam nadzieję że chociaż tobie się udało.
Mamba czekam na wiadomość co tam się u Ciebie za dziwne rzeczy dzieją.

Ja wczoraj dzwoniłam na rejestracji by dowiedzieć się co z tą moją wizyta do ginekologa gdzie jestem zapisana na listę rezerwową. Pani powiedziała że lista rezerwową jest dość długa a narazie nikt nie rezygnuje z wizyt także muszę czekać, na stycznia grafik będzie dopiero w grudniu i wtedy mam dzwonić. Ale rozmawiałam wczoraj z koleżanką którą jest w ciąży i ona chodzi do innego lekarza, jej koleżanka też starała się o dziecko i nie mogła zajść bo miała problemy z tarczyca i owulacja i udało jej się u tego lekarza więc dziś zadzwoniłam i umówiłam się na wtorek. Akurta we wtorek wg aplikacji powinnam mieć owulacje więc zobaczymy przy okazji czy faktycznie tak będzie.
 
Tak wiem, że to plemniki też mają duży wpływ na poczęcie dziecka ale dopóki ich nie zbada to nie będziemy tego wiedzieć czy to one czy coś innego. Najpierw ja zbadam siebie a jak będzie wszystko ok to będziemy szukać dalej co może być nie tak
Ja ci powiem z własnego doświadczenia. Wydałam masę kasy na badania hormonów, tarczycy, monitoringi itd. Mąż zbadał nasienie i okazało się 2% prawidłowych plemników, ruch też kiepski. Każdemu będę radzić szybko zbadać faceta. U nas teraz jest dopiero 8cs, więc nie dużo. Ale mój mąż mimo, że się stresował poszedł na to badanie. I niestety za 3 miesiące idzie jeszcze raz. Dostał mnóstwo witamin i bierze. Teraz już wiem czego mogę się spodziewać. Mi na czasie zależy, więc jak się nie poprawiają wyniki od razu idziemy na in vitro. A tak bym jeszcze czekała, co miesiąc latała na monitoring, cieszyła, że pęcherzyk pęka, brała dupka i nic z tego by i tak nie wyszło. Pogadaj z mężem i niech idzie. Mąż mi opowiadał jak to badanie wygląda i nie jest źle. Pełna konspiracja.
Ja stosował zawsze metodę co 2 dni i nadal nie jestem 😁 nie ma reguły. Kochajcie się wtedy jak będziecie mieli na to ochotę 😏
[/QUOTE]
Ja teraz w tym cyklu ze względu na nasienie czekałam dokładnie do dnia owu🙂🙂 Raz i już. Zobaczymy czy to coś pomoże. Wychodzę z założenia, że więcej plemników to większa szansa 😜
 
Dziewczyny, pomóżcie! To moje pierwsze testy owu i potrzebuję porady bardziej doświadczonych [emoji6] Testy zaczęłam robić 7 DC (cykle 26-28 dni) i wczoraj, czyli 9 DC już coś było widać, więc zrobiłam kolejny dziś rano. Czy on już jest pozytywny, czy pewnie ten wieczorny to będzie to? W ogóle 10 dc już owulacja by była? [emoji848]

Owu po pozytywie może być już dziś, a może być i za 2 dni. Jak najbardziej możliwe, aby była 10dc, masz dość krótkie cykle. Wiesz ile trwa Twoja faza lutealna? Może tez być tak ze w tym cyklu wszystko Ci się nieznacznie przyspieszy, takie wahania są zupełnie w normie [emoji6] a może masz 16 dniowa fazę lutealna i będzie wszystko jak w zegarku [emoji16] mój ubiegły cykl się wydłużył aż o 7 dni (owu dopiero w 23-24dc).
 
Ja ci powiem z własnego doświadczenia. Wydałam masę kasy na badania hormonów, tarczycy, monitoringi itd. Mąż zbadał nasienie i okazało się 2% prawidłowych plemników, ruch też kiepski. Każdemu będę radzić szybko zbadać faceta. U nas teraz jest dopiero 8cs, więc nie dużo. Ale mój mąż mimo, że się stresował poszedł na to badanie. I niestety za 3 miesiące idzie jeszcze raz. Dostał mnóstwo witamin i bierze. Teraz już wiem czego mogę się spodziewać. Mi na czasie zależy, więc jak się nie poprawiają wyniki od razu idziemy na in vitro. A tak bym jeszcze czekała, co miesiąc latała na monitoring, cieszyła, że pęcherzyk pęka, brała dupka i nic z tego by i tak nie wyszło. Pogadaj z mężem i niech idzie. Mąż mi opowiadał jak to badanie wygląda i nie jest źle. Pełna konspiracja.
Ja teraz w tym cyklu ze względu na nasienie czekałam dokładnie do dnia owu🙂🙂 Raz i już. Zobaczymy czy to coś pomoże. Wychodzę z założenia, że więcej plemników to większa szansa 😜
[/QUOTE]
A o inseminacji nie myśleliście? Wybiorą najlepsze plemniki i może się uda :-) Tańsza szybsza i nie inwazyjna w stosunku do in vitro
 
Owu po pozytywie może być już dziś, a może być i za 2 dni. Jak najbardziej możliwe, aby była 10dc, masz dość krótkie cykle. Wiesz ile trwa Twoja faza lutealna? Może tez być tak ze w tym cyklu wszystko Ci się nieznacznie przyspieszy, takie wahania są zupełnie w normie [emoji6] a może masz 16 dniowa fazę lutealna i będzie wszystko jak w zegarku [emoji16] mój ubiegły cykl się wydłużył aż o 7 dni (owu dopiero w 23-24dc).
Podejrzewasz może czemu Ci się opóźniła ostatnio tak owulacja? 🤔
 
reklama
Ja ci powiem z własnego doświadczenia. Wydałam masę kasy na badania hormonów, tarczycy, monitoringi itd. Mąż zbadał nasienie i okazało się 2% prawidłowych plemników, ruch też kiepski. Każdemu będę radzić szybko zbadać faceta. U nas teraz jest dopiero 8cs, więc nie dużo. Ale mój mąż mimo, że się stresował poszedł na to badanie. I niestety za 3 miesiące idzie jeszcze raz. Dostał mnóstwo witamin i bierze. Teraz już wiem czego mogę się spodziewać. Mi na czasie zależy, więc jak się nie poprawiają wyniki od razu idziemy na in vitro. A tak bym jeszcze czekała, co miesiąc latała na monitoring, cieszyła, że pęcherzyk pęka, brała dupka i nic z tego by i tak nie wyszło. Pogadaj z mężem i niech idzie. Mąż mi opowiadał jak to badanie wygląda i nie jest źle. Pełna konspiracja.
A dlaczego tak Ci na czasie zależy? Że odrazu jeśli nie wyjdzie za chwilę to decydujecie się na in vitro? Chodzi o wiek? Mam nadzieję, że nie obrazisz się że pytam 😊
 
Do góry