reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Jak ja byłam w biochemicznej (pierwsza beta 80, druga 130) to zasikałam kilka testów a ani jeden nie pokazał dwóch kresek 🤷🏻‍♀️
86238C20-1877-4641-9099-3F1CF7EDFF9B.jpeg

U mnie przy becie 25 z groszem słaba kreska a niby test 10.
 
Przykre, że Cie nie wspiera... ale niestety faceci sa czesto przekonani, ze z ich strony wszystko okay, chociaz mogliby wiele zmienic, może nie jest gotowy na dziecko skoro nie chce niczego zmienic w swoim życiu :/
Nie no, on nie jest przekonany, że wszystko z nim ok. Wręcz przeciwnie. Uważa, że pewnie nie, bo ma tragiczny tryb życia haha. Mamy już córkę i o drugim decyzję podjęliśmy wspólnie, choć to mój był pomysł. On kiedyś trójkę chciał nawet. 😉 Ale z córką udało nam się za pierwszym razem w pierwszym cyklu starań. I on jest pewien, że zaraz nam się uda. Że pewnie nawet w tym cyklu. A jak nie to w następnym. Ale na pewno szybko. 🤣 Mówię mu, że to już czwarty cykl, a on na to, że niemożliwe, jego zdaniem drugi chyba. 🤦‍♀️🤣 I mówi, że skoro wtedy nam się udało od razu, to czemu teraz miałoby się nie udać.
 
Mój tez nie chce łykać nic. Nie mówię O jakich witaminach przy staraniu nawet ale tak normalnie nawet wciskam mu multiwitamine jedna i tran zima a ten ma opory. Raz na kilka dni uda mi się go przycisnąć ale nie wiem czemu takie opory ma [emoji2358][emoji2370]

A ja garść co rano biorę lol.

Na szczęście nie pali i pije okazyjnie no ale [emoji2358]




Chociaż teraz myśle jak będzie nasienie sprawdzone i jak coś będzie nie tak na pewno zdanie zmieni ale jakoś nie widzie sensu na razie no i co zrobisz [emoji2370]
O mój ma tak samo. Leki na nadciśnienie to musiałam z nim razem do lekarza chodzić, żeby w ogóle zaczął się leczyć i zmuszać do łykania. To taki typ. 🤦‍♀️ On jak jest chory to nic nie weźmie, dopóki nie umiera już. 🤦‍♀️
 
Mój mąż za to łyka biedny 5 tabletek rano i już nawet nie marudzi, zostało ostatnie 14 tabletek i teraz w nagrodę mam mu zamiar zamówić fertilman 😁 jak mu mówię, że pisałyście tutaj o macy albo jeszcze innych specyfikach to mówi weź mi zamów 😅 nie umiem go tylko namówić na rzucenie fajek, bo umowa odwieczna była, że kiedy będzie pozytywny test ciążowy to wtedy będzie koniec, jedyny plus, że nie pije alkoholu 😌
 
reklama
Nie no, on nie jest przekonany, że wszystko z nim ok. Wręcz przeciwnie. Uważa, że pewnie nie, bo ma tragiczny tryb życia haha. Mamy już córkę i o drugim decyzję podjęliśmy wspólnie, choć to mój był pomysł. On kiedyś trójkę chciał nawet. 😉 Ale z córką udało nam się za pierwszym razem w pierwszym cyklu starań. I on jest pewien, że zaraz nam się uda. Że pewnie nawet w tym cyklu. A jak nie to w następnym. Ale na pewno szybko. 🤣 Mówię mu, że to już czwarty cykl, a on na to, że niemożliwe, jego zdaniem drugi chyba. 🤦‍♀️🤣 I mówi, że skoro wtedy nam się udało od razu, to czemu teraz miałoby się nie udać.
Aa to przepraszam, czasem mi sie wydaje, ze wszystkie tutaj staramy sie o pierwsze dziecko ;) co oczywiscie jest błednym załozeniem
 
Do góry