reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
No właśnie, martwi mnie to trochę. W marcu tego roku skończyłam karmić piersią i te moje cykle były różne. Co miesiąc inne. Raz bardzo krótkie a raz długie. Jakoś między lipcem a wrześniem zaczęło się w miarę wyrownywac ale wciąż to nie było to co przed ciąża więc zaczęłam brać castagnus. Teraz zaczynam brać go 2 miesiąc i mam nadzieję, że on pomoże mi uregulować cykl na tyle żebym nie musiała za bardzo ingerować w hormony. Według moich obliczeń w ostatnich 4 miesiącach to moje fazy lutealne trwały w granicach 10-12 dni, sugerując się temp i testami owu.
może organizm potrzebuje więcej czasu na dojście do siebie po kp🤔albo bierz nadal tego castagnusa może on wyreguluje. Albo tak jak @HeraUnique napisała ovarin sobie dużo kobiet chwali.


Ja miałam go zamiar też zażywać ale poczekam jak będzie wyglądał ten i kolejny cykl jak będzie ok to nie biorę nic a jak się znowu rozreguluje to zacznę zażywać ovarin ale zamiennik niemiecki bo niestety polskiego nie mają w DE.
 
Ja też w tym cyklu zaczęłam brać castagnusa i wiesiolek. Zobaczymy jak wpłynie to na mój cykl. Z ciekawości też zajrzałam do wyników badań które robiłam w lipcu 2017 roku gdy odstawiłam tabletki i zaczęliśmy się starać o naszego synka. Miałam robione tylko tsh i wynik był 1.89, plus inne badania ale ft3 i ft4 nie robiłam wtedy, testosteronu też nie. Jedynie prolaktyne, progesteron, ASPAT i ALAT jak dobrze pamiętam, mocz, bilirubine bodajże i to chyba wszystko
 
Dziewczyny... Szlag mnie trafia. Od pół h próbuje jakoś to dodać i nie idzie. Na żywo kreska ciemniejsza i lepsza, a tu nie wychodzi
Screenshot_20201114_173500_premom.eh.com.ehpremomapp.jpeg
 
Ja też w tym cyklu zaczęłam brać castagnusa i wiesiolek. Zobaczymy jak wpłynie to na mój cykl. Z ciekawości też zajrzałam do wyników badań które robiłam w lipcu 2017 roku gdy odstawiłam tabletki i zaczęliśmy się starać o naszego synka. Miałam robione tylko tsh i wynik był 1.89, plus inne badania ale ft3 i ft4 nie robiłam wtedy, testosteronu też nie. Jedynie prolaktyne, progesteron, ASPAT i ALAT jak dobrze pamiętam, mocz, bilirubine bodajże i to chyba wszystko

Moim zdaniem jeśli chodzi o tarczyce samo TSH nie jest wystarczająco miarodajnym badaniem. Moja mama miała w normie a jak zrobiła komplet badań to dopiero jej wyszło Hashimoto. Zwykle od TSH się zaczyna, ale czasem jeśli coś jest nie tak i wciąż nie wiadomo co i dlaczego warto pogłębić te badania i odczytywać je globalnie, wspólnie, ważne są zależności między nimi, bardziej niż same ich bezwzględne wartości. U mnie w rodzinie wszystkie babki maja choroby tarczycy, wiec raz na jakiś czas robię sobie cały panel, żeby nie skończyć tak jak moja mama, która latami była zle diagnozowana i się rozregulowała całkowicie.
 
Laski może wy będziecie wiedziały. Wiecie może czy oliwka dla dzieci przeszkadza w zajściu w ciążę w sensie zabija plemniki lub utrudnia poruszanie się plemników itp?
 
może organizm potrzebuje więcej czasu na dojście do siebie po kp[emoji848]albo bierz nadal tego castagnusa może on wyreguluje. Albo tak jak @HeraUnique napisała ovarin sobie dużo kobiet chwali.


Ja miałam go zamiar też zażywać ale poczekam jak będzie wyglądał ten i kolejny cykl jak będzie ok to nie biorę nic a jak się znowu rozreguluje to zacznę zażywać ovarin ale zamiennik niemiecki bo niestety polskiego nie mają w DE.
Możesz razem z nim. Od ovarinu nie robi się żadnej przerwy. To też taki suplement [emoji2368]
Dziękuję wam bardzo kochane[emoji8][emoji173] muszę się najpierw wyrównać, może faktycznie organizm nie jest jeszcze gotowy i potrzebuje wiecej czasu [emoji2370] tak czy siak starań nie przerywam ale zaczynam kłaść większy nacisk na doprowadzenie cyklu do porządku. Myślę, że kiedy mój organizm będzie gotowy to się uda[emoji6][emoji847]
 
reklama
Laski może wy będziecie wiedziały. Wiecie może czy oliwka dla dzieci przeszkadza w zajściu w ciążę w sensie zabija plemniki lub utrudnia poruszanie się plemników itp?
Ha! Patrz co znalazłam 😁
"Badacze zbadali ruchliwość plemników w probówkach w obecności pięciu żeli handlowych. Nasienia od 22 zdrowych dawców badano po godzinie od pobrania z każdym z produktów. Wszystkie żele handlowe oprócz jednego produktu specjalnie stworzonego dla par starających się o dziecko, zaburzały ogólny ruch spermy oraz zdolność plemników do poruszania się do przodu. Badanie nie wykazało negatywnego wpływu rzepaku lub oliwki dla niemowląt na spermę."
Edit
Źródło
 
Do góry