reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Moja córeczka w pierwszej ciąży była bardzo duża i na miałam zgagę, cofanie się pokarmu gdzieś od 6go miesiąca ciąży. A pierwsze miesiące to zero objawów, czułam się super. :D Ale teraz i tak wbijałam sobie, że może to to, haha. :D

Kiedyś miałam TSH robione i niby nic się nie działo... Ale mama i siostra mają problemy z tarczycą. Nigdy bym nie pomyślała, że to może być objaw. 🤔
Przed chwilą mierzyłam sobie ciśnienie (facet ma nadciśnienie). Zawsze mam około 115/78 , a teraz mam 123/92. Nigdy rozkurczowego nie miałam tak wysokiego. 🤔 Może chodzi o ciśnienie na zewnątrz albo coś. 🤔 I stąd też zasłabnięcie... Cały czas leżę na kanapie, już długo to trwa dość, jak próbuję się podnieść, od razu mi się kręcić w głowie, nie mogę złapać pionu, nie jestem w stanie iść. :/

Hej Blanny ja we wrześniu miałam też straszne zawroty głowy prowadzące do silnych mdłości i byłam blada jak trup , górna warga ust mi dretwiala aż chciałam wzywać karetkę ale przypomniał mi się covidowa służba zdrowia i stwierdziłam że jednak nie bo będę czekała na sorze. Poszłam do rodzinnego , osłuchał mnie i stwierdził szmery na sercu . Dostałam skierowanie do kardiologa , ale jeszcze nie byłam bo nie ma miejsc. Moim zdaniem też powinnaś się wybrać. Ogólnie mam Hashimoto i niskie ciśnienie. Myślałam że to może być powód ale raczej nie. Chociaż teraz od lekarzy nic się nie dowiesz , chyba że pójdziesz prywatnie a i tacy potrafią skończyć wizytę po 5 minutach...
 
reklama
Źle to odebralas ... Nie twierdzę że u każdego tak jest ale u mnie akurat to się nie pierwszy raz zdarza że testy nic a na monitoringu owulacja. Kiedyś brałam też zastrzyk na pekniecie pęcherzyka ale mi same pękają z tego co obserwowałam z ginekologiem bo kiedyś chodziłam na taki monitoring co trzy razy w cyklu robił mi USG i było widać jak rośnie i jak jest pęknięty już :-) Od 2015 roku chodzę reregularnie na monitoringi więc znam swoje ciało [emoji85] Mam dwoje dzieci z tych starań :-) A i z tego co teraz obserwuje to mam naturalnie owulacje. Ten cykl nie był wspomaganych niczym podobnie jak czerwcowy kiedy zaszłam w trzecia ciążę :-D

Sama napisałaś ze dwoje dzieci masz dzięki tabletce na wywołanie owulacji bo jej nie miałaś [emoji2368] i napisałaś ze „masz pęcherzyk 20 mm wiec testom owu nie można wierzyć”. Wiele osób to czyta, sporo ostatnio zaczyna używać testów owulacyjnych lub się do tego przymierza i takie twierdzenia wprowadzą te osoby w błąd [emoji6] powtarzam - test owulacyjny wskazuje na poziom LH w moczu. Nijak się to ma do pęcherzyka. Życzę Ci, żeby pękł i żeby były z tego dwie kreski [emoji110]
 
Zrobiłam drugi test o 21 i wyszła bledasza kreska niż o 16. Te kreski mogą tak zmieniać intensywność? Raz ciemniejsza a raz blada? To normalne w testach owu? No ale skoro tak wyszło zostało mi dalej testować 😉
 

Załączniki

  • Screenshot_20201110_210803_com.android.gallery3d.jpg
    Screenshot_20201110_210803_com.android.gallery3d.jpg
    123,6 KB · Wyświetleń: 78
Zrobiłam drugi test o 21 i wyszła bledasza kreska niż o 16. Te kreski mogą tak zmieniać intensywność? Raz ciemniejsza a raz blada? To normalne w testach owu? No ale skoro tak wyszło zostało mi dalej testować 😉
Jak masz możliwość to kochajcie się często z partnerem najlepiej co drugi dzień przez cały cykl. U mnie owulacja nawet i w 23 dc była 🙈 No i jestem przykładem że nie na każdego działają te testy 🙊 Najbardziej wiarygodny jest monitoring cyklu u ginekologa. Niestety na NFZ nie chcą robić a prywatnie to koszt ok 50-150zl za wizytę z usg zależnie od gina.
 
Jeśli Cię to pocieszy, w pierwszej ciąży nie mialam żadnych dolegliwosci w sumie do 7 mca. Nie to mnie martwi, może po prsotu do mnie nie dociera. Byłaś już u lekarza, na kiedy masz termin?
Hejka, ja też mam doła... Dolegliwości zniknęły i zastanawiam się czy aby na pewno jestem w ciąży[emoji848]
 
Ja w pierwszej ciąży miałam objawy jakoś od 8 tygodnia. Ale to wymioty byly tylko. W drugiej ciąży prawie nic. W obydwóch się dobrze czułam do samego konca. W pierwszej jeszcze w piątek byłam pomoc mamie w pracy (prowadzi restauracje) a po północy już szpital bo rodzilam. Porody tez nienajgorsze a rodzilam sn :-)
 
reklama
Do góry