Staraczki - II połowa 2020 roku

[blanny]

@Karin89
Ja się boję, że to coś może być z tarczycą... Nie strasz mnie sercem jeszcze Dziś to naprawdę było mi tak słabo, długo nawet usiąść nie mogłam, tak mi się w głowie kręciło, miałam mdłości... Z godzinę to trwało. Raz chciałam wstać, to mnie złapał facet, bo bym upadła. Poprosiłam w końcu go o kanapki z mięsem, bo byłam głodna. Zjadłam i po 5-10 minutach nagle ożyłam. I teraz się zastanawiam, czy to może nie był jakiś problem z cukrem we krwi, że miałam za mało i stąd taki stan. W czwartek spróbuje się dodzwonić do przychodni i umówić do rodzinnej... W dobie covidu może na za miesiąc mi się uda dostać.
Człowiekowi nic nie jest, zaczyna się starać o dziecko i organizm tak świruje, że już wszystko sobie wymyśla.

Ale Was dużo, Dziewczyny, w przyszłym tygodniu testuje! Nie mogę się doczekać! Czuję się prawie tak, jakbym to ja miała testować... Trzymam kciuki za Was mocno!!

 

[blanny]

Dziewczyny, ostatnio pisaliście ze plamienia zaliczamy do starego cyklu. Ok, zawsze miałam tak ze rano wstawałam i od razu krwawienie, albo dzień przed plamienie skąpe brązowe... a dzisiaj po 14 zaczelam właśnie plamić ale mocniej niż zwykle ale znowu zbyt słabo jak na normalne krwawienie. Zastanawia mnie czy to już dziś zaznaczyć 1 dc czy dopiero jutro- wiem mało ważne ale nurtuje mnie to

Wcale nie jest to nieważne! Moje pytanie o to też wydało mi się błahe z boku, ale dla mnie też było ważne i mnie to nurtowało... Ja zrobiłam tak jak dziewczyny radziły i dopiero jak była krew, to dałam 1dc. A plamienie brązowe jako stary cykl.

 

[MamaR]

@Karin89
Ja się boję, że to coś może być z tarczycą... Nie strasz mnie sercem jeszcze Dziś to naprawdę było mi tak słabo, długo nawet usiąść nie mogłam, tak mi się w głowie kręciło, miałam mdłości... Z godzinę to trwało. Raz chciałam wstać, to mnie złapał facet, bo bym upadła. Poprosiłam w końcu go o kanapki z mięsem, bo byłam głodna. Zjadłam i po 5-10 minutach nagle ożyłam. I teraz się zastanawiam, czy to może nie był jakiś problem z cukrem we krwi, że miałam za mało i stąd taki stan. W czwartek spróbuje się dodzwonić do przychodni i umówić do rodzinnej... W dobie covidu może na za miesiąc mi się uda dostać.
Człowiekowi nic nie jest, zaczyna się starać o dziecko i organizm tak świruje, że już wszystko sobie wymyśla.

Ale Was dużo, Dziewczyny, w przyszłym tygodniu testuje! Nie mogę się doczekać! Czuję się prawie tak, jakbym to ja miała testować... Trzymam kciuki za Was mocno!!

Mierzysz sobie ciśnienie? Omdlenia też są z powodu niskiego ciśnienia. Ja kiedyś często mdlalam też myślałam że to z powodu cukru. Byłam u endokrynologa i wykluczył problemy z tarczyca i insulinoopornosc. Taka moja uroda :-) W sumie już mi przeszło bo dawno nie mdlalam.

Muszę się Wam pochwalić że pierwszy raz w życiu czuje owulacje. Pewnie temu że dziś ją potwierdzila gin na usg haha ale serio czuje w brzuchu dziwne uczucie. Koleżanki mi mówią "jak Ty nie wiesz kiedy masz owulacje? " A u mnie przeważnie jest bezobjawowo

 

[Hope]

tak mają tylko dziwne przypadki

Ja miałam wypływ siary w drugiej ciąży (po 11 latach od poprzedniej), samoistny, w kąpieli, dwa/trzy dni przed terminem @ Myślałam wtedy, że mam zaburzenia hormonalne i skreśliłam cykl.

 

[Myszawa]

Obyśmy się spotkały w lipcowkach[emoji120][emoji123]

Tak byłam, termin z apki flo na 5 lipiec ale gin mówił że ciąża wygląda na tydzień młodszą.

 

[blanny]

Mierzysz sobie ciśnienie? Omdlenia też są z powodu niskiego ciśnienia. Ja kiedyś często mdlalam też myślałam że to z powodu cukru. Byłam u endokrynologa i wykluczył problemy z tarczyca i insulinoopornosc. Taka moja uroda :-) W sumie już mi przeszło bo dawno nie mdlalam.

Muszę się Wam pochwalić że pierwszy raz w życiu czuje owulacje. Pewnie temu że dziś ją potwierdzila gin na usg haha ale serio czuje w brzuchu dziwne uczucie. Koleżanki mi mówią "jak Ty nie wiesz kiedy masz owulacje? " A u mnie przeważnie jest bezobjawowo

Ja pamiętam, że jak raz tak dokładnie czułam owulację, to zaszłam w ciążę z córką! Także kto wie kto wie. Działaj.
Co do ciśnienia, ja zawsze mam niskie generalnie. Zazwyczaj mam około 110/75. Dziś sobie zmierzyłam jak się tak źle czułam i miałam 123/92. Pierwszy raz rozkurczowe miałam tak wysoko. Zazwyczaj jak mam 82 to już jest wysoko, a tu 92.

Co do objawów ciąży, to ja się czułam generalnie cała poprzednią ciążę wyśmienicie. Zero mdłości czy coś takiego. Dopiero jak córka była większa i mnie kopała mocno, to miałam właśnie zgagę często, no i problemy z trzymaniem moczu (zdarzyło mi się nawet popuścić, jak się śmiałam). Ale w 9 miesiącu nawet czułam się w pełni sił, wszystko robiłam i w ogóle. Miałam tylko plamienia straszne i musiałam brać na to leki (już nie pamiętam co, jakieś tabletki i coś dopochwowo).

 

[angeel]

Tak byłam, termin z apki flo na 5 lipiec ale gin mówił że ciąża wygląda na tydzień młodszą.

U mnie z synem też była młodsza ciąża a potem wszystko się ładnie wyrównało, na pewno jest wszystko ok i się nie stresuj nie potrzebnie [emoji4]

 

[MamaR]

O właśnie jedyne co mnie męczyło w ciążach to zgaga! Ale dzieci mi się z wlosami rodzą to wybaczam haha Po porodzie jak magia znika zgaga. Oj chciałabym by się udało. Jak się uda to będę zakładać wątek sierpniowki

 

[Em82]

O właśnie jedyne co mnie męczyło w ciążach to zgaga! Ale dzieci mi się z wlosami rodzą to wybaczam haha Po porodzie jak magia znika zgaga. Oj chciałabym by się udało. Jak się uda to będę zakładać wątek sierpniowki

też mnie w ciąży męczyła zgaga i też dziecko się z czupryną urodziło

 

[Krr]

Szaleństwo ale super tydzień się zapowiada

Mi wypada @ na 15.11. Póki co dalej bola tylko piersi. Mam małą zagwostke. Do wczoraj na aplikacji było zaznaczone, że owu była 31.10 (tu wyszedł drugi test owu pozytywny) a dziś wchodzę a tu tadam. Pokazuje, że była 01.11. Ktoś mi wyjaśni dlaczego tak nagle przeskoczyło na drugi dzień?