reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ja wiem, że to nie jest długo... Facet też na mnie krzyczy, że kobiety się rok, dwa starają i z szacunku do nich nie powinnam się dąsać, bo to dopiero trzy miesiące starań. ;) Ale same wiecie, jak to jest... Nie chcę czekać, chce już! ;)
oj uwierz mi, że każda w tym wątku chciałaby teraz i już, ale tak się niestety nie da....
Ja w pierwszą ciążę też zaszłam w pierwszym podejściu, mało tego jednym seksem 3 dni po okresie 🤦‍♀️
Teraz mam swój 3 cs i dwa pierwsze też się nakręcałam, a teraz jest nawet ok, jakoś bardziej cieszę się z tych starań niż nimi stresuję :)
 
reklama
Myślę, że jedyne co Ci pozostaje to czekać. Niestety nie jesteśmy tu w stanie wywróżyć czy jesteś w ciąży czy nie. Poczekaj cierpliwie na okres (ja wiem, że to trudne, mam ten sam termin @ co Ty), albo idź na betę jutro.
Wiem, że nikt tu nie wywróży. :) Bardziej chciałam sobie po-ojojać :D bo facet mi nie pozwala, on nie lubi marudzenia i smucenia się. ;) Poczekam spokojnie do miesiączki, myślę, że i tak ją dostanę, więc nie ma sensu iść na betę. 🤷 Może następny cykl w końcu się nam poszczęści? Trzymam kciuki, żebyś nie dostała @. W sumie, to żebyśmy obie nie dostały. 🤞🤞
 
Poczytaj jeszcze raz komentarze, tamten temat już zamknięty, więc nie ma co drążyć. Czuję się atakowana i atakiem odpowiadam, taka moja natura choć staram się nad tym panować mimo wszystko.
Czy mi atmosfera nie odpowiada? Właśnie Oki, muszę jakoś się wcielić w między was i zobaczyć jak mam reagować na różne sytuacje. Nie pójdę tam tylko po to, bo coś mi nie odpowiada, chociaż powinnam, jednak rozum sugeruje mi posiedzieć tutaj, posluchac dziewczyn i przestać unosić się duma. Wiem jaka jestem, mam mocny charakter i niekiedy nie idzie mi przemówić, ale Coca na szczęście dała mi dużo do myślenia, i za to jej dziękuję. Dziękuję też Tobie, bo mnie broniłaś.
Nie przejmuj się mną, naprawdę. Nie czytaj lub omijaj, nie chce by ktoś miał zrabany humor przeze mnie :(
Angel odpusc bo zaraz sie wojna znow zacznie. [emoji2962]

Mamba probowalam Cie bronic, ale po tym jak sie odzywasz to szkoda mojej klawiatury. Z Hera prowadzilam rozmowe na priv zeby tu EOT nie robic.
To co piszesz to jakas wyzsza filozofia, ktorej zadna z Nas nie ogarnia. Dlatego nie dziwie sie, ze dziewczyny zadaja te same pytania majac nadzieje, ze moze sie przejezyczylas piszac o usg przez powloki brzuszne zamiast transwaginalnego.
Dostalas mnostwo rad. To sobie przewertuj watek.
Skoro mialas pozytywne testy a teraz nie sa to moze to byc wczesne poronienie. Idz na watek starania po poronieniu skoro atmosfera tutaj Ci nie odpowiada.

Silence uwazaj na siebie, wiadomo z jakiego powodu bylo krwawienie?
 
Dziękuję za miłe powitanie. :) Mam blisko pięcioletnią niepełnosprawną (ale fantastyczną) córeczkę, którą udało nam się zmajstrować w pierwszym miesiącu prób. Takie mieliśmy szczęście. Pierwszy miesiąc i się udało! Teraz chyba nie będzie tak łatwo. Staramy się trzeci cykl. Przy drugim podejrzewałam, że jestem w ciąży, okres się spóźniał 6 dni... Zrobiłam test, negatywny i na drugi dzień dostałam miesiączkę. ;) W tym cyklu chciałam się nie nakręcać, tym bardziej, że niezbyt się nawet kochaliśmy z narzeczonym, bo załatwiamy kredyt na mieszkanko, latanie po bankach i takie tam... Cykl zaczął mi się 8 października, owulacja teoretycznie powinna być 24., a zbliżenia były tylko dwa: 22. i 26.10... 27. i 28. października miałam bardzo dziwne skurcze macicy, co nigdy mi się nie przydażyło wcześniej... Czułam je praktycznie całe dwa dni, nawet w nocy. Cały czas utrzymuje mi się temperatura 37.2 - 37.3. Spodziewana miesiączka następna za dwa dni - 7.10. I naprawdę wierzyłam, byłam pewna, że to ciąża! Że się udało... Przez te skurcze, wbiłam sobie, że to implantacja i już się tak cieszyłam. :( Dziś zrobiłam test... Negatywny... I takie załamanie. :( Myślałam, że to mogła być implantacja, te skurcze, ale tu na forum doczytałam, że czasem sperma może wywołać skurcze macicy i mogło to być to... Niby nigdy tak nie miałam, ale skoro tak może być, to pewnie to... I teraz mam takiego doła, bo głupio się już nakręciłam. :(

Za dużo czytania to zawsze zle [emoji16] człowiek później wymyśla różne rzeczy. To dopiero 3cs, ponoć po nim przychodzi słynny kryzys [emoji6] ja zaczęłam 4cs, wiec tez jeszcze niewiele. Są ru dziewczyny starające się od wielu lat. Napewno dostaniesz tu dużo wsparcia i rad, czasem wiadra chłodnej wody na ostudzenie zapałów [emoji16] wszystko będzie dobrze! Jedna lekcje już odrobiłas sama - nie nakręcać się [emoji39] resztę będziemy przerabiać razem [emoji4]
 
oj uwierz mi, że każda w tym wątku chciałaby teraz i już, ale tak się niestety nie da....
Ja w pierwszą ciążę też zaszłam w pierwszym podejściu, mało tego jednym seksem 3 dni po okresie 🤦‍♀️
Teraz mam swój 3 cs i dwa pierwsze też się nakręcałam, a teraz jest nawet ok, jakoś bardziej cieszę się z tych starań niż nimi stresuję :)
Super. Chyba nie pozostaje mi nic innego, jak wziąć z Ciebie przykład, odpuścić i płynąć z prądem. :)
 
Miałam usg przez brzuch. Wtedy jak miał gorszy to normalnie transwaginalnie.
On mi powiedział, że nie chce za bardzo ingerować, bo mam plamienia i seksu też zabronił przez ok. Tydzień
Angel odpusc bo zaraz sie wojna znow zacznie. [emoji2962]

Mamba probowalam Cie bronic, ale po tym jak sie odzywasz to szkoda mojej klawiatury. Z Hera prowadzilam rozmowe na priv zeby tu EOT nie robic.
To co piszesz to jakas wyzsza filozofia, ktorej zadna z Nas nie ogarnia. Dlatego nie dziwie sie, ze dziewczyny zadaja te same pytania majac nadzieje, ze moze sie przejezyczylas piszac o usg przez powloki brzuszne zamiast transwaginalnego.
Dostalas mnostwo rad. To sobie przewertuj watek.
Skoro mialas pozytywne testy a teraz nie sa to moze to byc wczesne poronienie. Idz na watek starania po poronieniu skoro atmosfera tutaj Ci nie odpowiada.

Silence uwazaj na siebie, wiadomo z jakiego powodu bylo krwawienie?
 
Ja wiem, że to nie jest długo... Facet też na mnie krzyczy, że kobiety się rok, dwa starają i z szacunku do nich nie powinnam się dąsać, bo to dopiero trzy miesiące starań. ;) Ale same wiecie, jak to jest... Nie chcę czekać, chce już! ;)
Jasne, że wiem jak to jest 😅 musisz pamiętać, że implantacja następuje 6-12 dni po owulacji (pod warunkiem, że doszło do zapłodnienia) dlatego testuje się w okolicach okresu. Wiesz w jakich dniach masz owulacje? Ile trwa Twoja 2 faza cyklu? Jak długie masz cykle?
 
Tak, 7.11 [emoji85] No właśnie tak tu na forum w jakimś poście wyczytałam i kilka dziewczyn to potwierdzało... [emoji1745] I że podobno może to nawet poród przyspieszyć, że niektórzy lekarze nawet zalecają stosunki właśnie pod koniec ciąży, bo sperma może wywołać delikatne skurcze macicy, które mogą wywołać poród. [emoji848] Mi przy poprzedniej ciąży to nie pomogło (już wtedy słyszałam, że stosunek może przyspieszyć poród, ale myślałam, że chodzi o aktywność fizyczną może po prostu), bo musieli mi koniec końców wywoływać. ;)

gdyby tak sie dzialo to kobiety nie uprawialyby seksu w czasie ciazy. Skladniki w spermie prostaglandyny odpowiadaja za to zeby zmiekczyc szyjke. I jest forma masazu szyjki. Ale musi byc szyjka na to gotowa. Plus orgazm i draznienie sutkow pobudzana oksytocyne wywoluje skurcze macicy ;)
 
No wiec. Mam pytanie. Skoro wychodzą mi testy pozytywne od ok. 26dc, to czy jak dostanę okres i później pójdę jakoś w tym właśnie 26 dc na betę to będzie głupi pomysł?
Chodzi o hormony, skoro tak testy wychodziły.
Kiedy można zbadać próg?
Co jeszcze kochane zrobić, bo ja się totalnie nie znam...
Dziękuję za pomoc, będę mega wdzięczna.
Najlepiej żeby mi dokładnie opisać, bo ja sobie to zapisze w zeszycie i pójdę do lekarza, wezmę te kartkę i zapytam o to i o tamto żeby jak coś nie zapomniał mi wypisać w skierowaniu.
 
reklama
Jasne, że wiem jak to jest 😅 musisz pamiętać, że implantacja następuje 6-12 dni po owulacji (pod warunkiem, że doszło do zapłodnienia) dlatego testuje się w okolicach okresu. Wiesz w jakich dniach masz owulacje? Ile trwa Twoja 2 faza cyklu? Jak długie masz cykle?
Ciężko mi w tej chwili odpowiedzieć tak naprawdę dokładnie na te pytania, bo mam wrażenie, że cykle jeszcze mi się nie unormowały - trzy cykle temu odstawiłam po prawie pięciu latach tabletki antykoncepcyjne. Pierwszy cykl miałam bardzo długi 38 dni. Drugi 28. Standardowo zawsze miałam 28 dni (przed antykoncepcją hormonalną), rzadko się zdarzało 29, więc myślę, że do takiej długości cykli powinno mi się unormować. Wiem, że pierwsze pół roku po odstawieniu tabletek organizm dochodzi do siebie i wszystko się normuje, dlatego nie potrafię podać szczegółowych odpowiedzi, bo nie wiem, czy za miesiąc będzie już wszystko "normalnie", czy jeszcze nie. 🤔 I czy dostanę za dwa dni @. Generalnie powinnam, ale jeśli organizm jeszcze świruje, to ciężko powiedzieć. 🤷 Podejrzewam, że te pół roku po odstawieniu tabletek to taka gra w totka trochę... Przy poprzedniej ciąży nie miałam tego problemu, bo co do dnia wiedziałam, kiedy mam owulację (miałam wtedy przerwę w antykoncepcji hormonalnej około 3 lata, więc wszystko było ładnie unormowane).
 
Do góry