reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Ale implantacja nie może chyba nastąpić 2 czy 3 dni po stosunku. Nie wiem w sumie, ale to nie za wcześnie?

Edit: no i już wyczytałam, implantacja najwcześniej 6 dni od zapłodnienia. Te skurcze to nie mogła być implantacja.
Bardziej myślałam, że to po tym poprzednim stosunku czyli 22.10. Jeśli miałabym wcześniej owulację, właśnie 22.10 to 27.10 to 5 dni po, więc tak miałam nadzieję, że to może to... Wiecie jak to jest, jak człowiek czeka i ma nadzieję. :(
 
reklama
Dziękuję za miłe powitanie. :) Mam blisko pięcioletnią niepełnosprawną (ale fantastyczną) córeczkę, którą udało nam się zmajstrować w pierwszym miesiącu prób. Takie mieliśmy szczęście. Pierwszy miesiąc i się udało! Teraz chyba nie będzie tak łatwo. Staramy się trzeci cykl. Przy drugim podejrzewałam, że jestem w ciąży, okres się spóźniał 6 dni... Zrobiłam test, negatywny i na drugi dzień dostałam miesiączkę. ;) W tym cyklu chciałam się nie nakręcać, tym bardziej, że niezbyt się nawet kochaliśmy z narzeczonym, bo załatwiamy kredyt na mieszkanko, latanie po bankach i takie tam... Cykl zaczął mi się 8 października, owulacja teoretycznie powinna być 24., a zbliżenia były tylko dwa: 22. i 26.10... 27. i 28. października miałam bardzo dziwne skurcze macicy, co nigdy mi się nie przydażyło wcześniej... Czułam je praktycznie całe dwa dni, nawet w nocy. Cały czas utrzymuje mi się temperatura 37.2 - 37.3. Spodziewana miesiączka następna za dwa dni - 7.10. I naprawdę wierzyłam, byłam pewna, że to ciąża! Że się udało... Przez te skurcze, wbiłam sobie, że to implantacja i już się tak cieszyłam. :( Dziś zrobiłam test... Negatywny... I takie załamanie. :( Myślałam, że to mogła być implantacja, te skurcze, ale tu na forum doczytałam, że czasem sperma może wywołać skurcze macicy i mogło to być to... Niby nigdy tak nie miałam, ale skoro tak może być, to pewnie to... I teraz mam takiego doła, bo głupio się już nakręciłam. :(
Ojej... Napiszę tak : 3 cykl to nie jest tak długo😉 I sama zobaczysz (a mam nadzieję, że uda Ci się jak najszybciej) że cykle potrafią być dziwaczne i dawać masę objawów, które niestety w większości przypadków są PMS. Taki ten nasz organizm jest, że objawy ciążowe są takie same jak PMS. Ja wiele rzeczy wcześniej nie miałam 😅
 
Angel odpusc bo zaraz sie wojna znow zacznie. [emoji2962]

Mamba probowalam Cie bronic, ale po tym jak sie odzywasz to szkoda mojej klawiatury. Z Hera prowadzilam rozmowe na priv zeby tu EOT nie robic.
To co piszesz to jakas wyzsza filozofia, ktorej zadna z Nas nie ogarnia. Dlatego nie dziwie sie, ze dziewczyny zadaja te same pytania majac nadzieje, ze moze sie przejezyczylas piszac o usg przez powloki brzuszne zamiast transwaginalnego.
Dostalas mnostwo rad. To sobie przewertuj watek.
Skoro mialas pozytywne testy a teraz nie sa to moze to byc wczesne poronienie. Idz na watek starania po poronieniu skoro atmosfera tutaj Ci nie odpowiada.

Silence uwazaj na siebie, wiadomo z jakiego powodu bylo krwawienie?
 
To nakręcanie niestety w pewnym momencie jest nieuniknione i wowczas jak się nie udaje to jest jeszcze większą załamka... Rozumiem Cię, bo ja w poprzednim cyklu też tak miałam. Dlatego postanowiłam, że w każdym cyklu po nieudanym coś zrobię inaczej, zrobię jakieś badanie dodatkowe tak żeby obmyslec jakiś plan i się go trzymać. Wtedy mi łatwiej to znosić i czekac na te upragnione dwie kreski. :)

Ps. Test przed @ może wyjść negatywny, jeszcze nie masz okresu więc wszystko jeszcze może się zdarzyć :) może akurat się uda 👍🤞
Myślę, że też się tak nakrecalam, bo poprzednim razem udało się przy pierwszym podejściu i jakoś tak wierzyłam, że i teraz tak szybko pójdzie! A tu rozczarowanie. ;) Tak to jest, jak człowiek za bardzo robi sobie nadzieję. Potem tym większe rozczarowanie. :) Dziękuję!
 
Bardziej myślałam, że to po tym poprzednim stosunku czyli 22.10. Jeśli miałabym wcześniej owulację, właśnie 22.10 to 27.10 to 5 dni po, więc tak miałam nadzieję, że to może to... Wiecie jak to jest, jak człowiek czeka i ma nadzieję. :(
Myślę, że jedyne co Ci pozostaje to czekać. Niestety nie jesteśmy tu w stanie wywróżyć czy jesteś w ciąży czy nie. Poczekaj cierpliwie na okres (ja wiem, że to trudne, mam ten sam termin @ co Ty), albo idź na betę jutro.
 
Ojej... Napiszę tak : 3 cykl to nie jest tak długo😉 I sama zobaczysz (a mam nadzieję, że uda Ci się jak najszybciej) że cykle potrafią być dziwaczne i dawać masę objawów, które niestety w większości przypadków są PMS. Taki ten nasz organizm jest, że objawy ciążowe są takie same jak PMS. Ja wiele rzeczy wcześniej nie miałam 😅
Ja wiem, że to nie jest długo... Facet też na mnie krzyczy, że kobiety się rok, dwa starają i z szacunku do nich nie powinnam się dąsać, bo to dopiero trzy miesiące starań. ;) Ale same wiecie, jak to jest... Nie chcę czekać, chce już! ;)
 
reklama
Do góry