reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Pomóc chyba dowalić do ściany. Skończcie temat, bo zachowujecie się jak 5 latki '' po co? Na co? Kiedy? Czemu?'' takie pytania zadajecie jak 5 latek pyta czemu woda leci w kranie, więc matka odpowiada, żeby się myć, a dziecko na to '' po co? '' odpowiedziałam na pytania i więcej nie zamierzam, bo każda pisze to samo. Jedynie Coca dala mi coś do myślenia.
Jak.widac z Tobą nie da się normalnie rozmawiać, bo to Ty od razu atakujesz i masz problem, że wnikamy w Twoją sytuację. Skoro tu jesteś i piszesz jaka jest u Ciebie sytuacja to się nie dziw, że ktoś odpisuje na to. Na tym polega forum dziewczyno.
 
reklama
Witam wszystkich... :) Trafiłam na to forum zupełnie przypadkiem, szukając pewnej informacji w google. Odpowiedzi mnie zasmuciły. :( Ale może nie będę się tu wcinać na razie ze swoimi przemyśleniami, bo widzę, że jakaś drama jest też i nie chcę się tak wbić w rozmowę... :)
Chciałam się przywitać po prostu z Wami, Dziewczyny i dać znać, że też tu jestem i się staram. :) Bardzo mnie zasmuciły ostatnie wiadomości Silence85. Mam nadzieję, że to nic poważnego, mocno trzymam kciuki! Krwawienie ustało, to chyba dobrze. Bardzo myślami jestem z Tobą!
Witaj ❤️
Spokojnie jak na wojnie😉 opowiadaj co tam się dzieje 🙃
 
Posłuchałam coci, proszę przeczytaj.
Jestem cała sytuacja zestresowana, nie wiem co się dzieje. Odpowiedziałam na wystarczająco dużo pytań, wiec poczułam się atakowana jak cały czas widzę te same pytania, non stop od 7 godzin.
Jak.widac z Tobą nie da się normalnie rozmawiać, bo to Ty od razu atakujesz i masz problem, że wnikamy w Twoją sytuację. Skoro tu jesteś i piszesz jaka jest u Ciebie sytuacja to się nie dziw, że ktoś odpisuje na to. Na tym polega forum dziewczyno.
 
Ps. Będę miała zaraz parę pytań dziewczyny. Teraz już naprawdę miło i bez stresu.
Tylko pomóżcie mi, bo chce sobie pomoc.
Wszystko zapisze sobie na kartce. Tylko powoli.
Wracam za ok. Godzinkę może mniej
 
reklama
Kochane. Jest serduszko ❤ według usg 6 tydzień 😭 się zryczalam. Wracam do domu. Z lekami 🤷‍♀️

Ja w pierwszej ciąży w okolicy 8 tc miałam też mocne krwawienie, tak samo wezwałam karetkę i zawieźli mnie na ostry dyżur. Nic na szczęście się dziecku nie stało. Także nic się nie martw, takie rzeczy się zdarzają i dzięki bogu nie zawsze oznacza to najgorszego! Najważniejsze, że serduszko bije, wszystko już będzie dobrze :)
 
Do góry