reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Ja mam 25, mój mąż 28 to prawda, że się mniej przejmuje głównie ze jestem dość młoda, ale to nie znaczy że mniej chce być mamą :)
No widzisz, to dobrze że wcześniej zaczęliście, my z mężem niestety czekalismy, a to praca inna, inne miasto, a to mieszkanie, a to samochód, a trzeba było działać już dawno. W sumie i tak długo się staraliśmy.
 
No właśnie ja też miałam stymulację owulacji i się udało, niestety poroniłam, puste jajo. No i zobaczymy jak to bedzie teraz.
A który to Twój cykl starań? Niestety wiem jak to jest się, gdy się cieszysz, a tu jednak się okazuje, że nic z tego. Chociaż może jednak co jest w tym, że później dużo łatwiej zajść w ciążę. Mi się udało w 2 cyklu po biochem. Plus był taki, że wiedziałam, że jednak mogę zajść w tą ciąże i pomimo straty, podbudowało mnie to.
 
No widzisz, to dobrze że wcześniej zaczęliście, my z mężem niestety czekalismy, a to praca inna, inne miasto, a to mieszkanie, a to samochód, a trzeba było działać już dawno. W sumie i tak długo się staraliśmy.
No niby wcześnie ale my jesteśmy razem już 8 lat i mi to się wydaje jakby to już tak dlugo było :)
Rozumiem, też myśleliśmy czy jeszcze nie poczekac, lepiej zabezpieczyć swoją przyszłość itp.. to normalne wydaje mi się w tych czasach..
A ile ogólnie się staraliscie?
 
A który to Twój cykl starań? Niestety wiem jak to jest się, gdy się cieszysz, a tu jednak się okazuje, że nic z tego. Chociaż może jednak co jest w tym, że później dużo łatwiej zajść w ciążę. Mi się udało w 2 cyklu po biochem. Plus był taki, że wiedziałam, że jednak mogę zajść w tą ciąże i pomimo straty, podbudowało mnie to.
Zaczęłam chodzić do kliniki pod koniec marca i stymulację zastrzykami i monitoring miałam od kwietnia i w czerwcu zaszłam, w lipcu nie dostałam okresu, taki prezent na urodziny, ale szybko się skończyło. 14 września poroniłam, ale w sumie dobrze z tym sobie poradziłam. Wlansie pocieszałam się tym faktem, że jednak jestem zdolna zajść naturalnie. Teraz jestem po pierwszej miesiączce po poronieniu i dziś 21 dc. Lekarz właśnie kazał nie czekać, tylko dzialac.
 
Kalendarzyk to niech spada na drzewo, masz nie dostać okresu i koniec!! Na taką okazję musi być 'niespodzianka' :)
Ja i mój też jesteśmy z listopada👋🥳
Mam nadzieję, że nie dostanę :wink: jutro idę do ginka i zobaczymy jak tam pęcherzyki , bo jestem na cyklu stymulowanym. Dziś mój 8 dc . Dam znać jutro :)
 
reklama
No niby wcześnie ale my jesteśmy razem już 8 lat i mi to się wydaje jakby to już tak dlugo było :)
Rozumiem, też myśleliśmy czy jeszcze nie poczekac, lepiej zabezpieczyć swoją przyszłość itp.. to normalne wydaje mi się w tych czasach..
A ile ogólnie się staraliscie?
W styczniu będzie dwa lata...
Tylko ja mam jeden jajnik niedrożny też, no i miałam stymulację, bo z owulacja też coś tam swiarowalo.
A macie regularne cykle?
 
Do góry