reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Ja po wizycie u ginekologa(27.10), bardzo rozczarowana. Zrobił mi tylko badanie usg i stwierdził, że mam duże endometrium i mogę dostać okresu w każdej chwili, a jak tak się nie stanie to mam się zjawić za 2-3tygodnie. Okresu jak nie było tak nie ma, płakać mi się chcę. :sad: Koleżanki doradzają mi żebym zmieniła lekarza, w końcu nie mam @ już rok! Ale ja sama nie wiem, może dam mu jeszcze jedną szansę, Jak na następnej wizycie nie da mi skierowania na żadne badania, ani czegoś na wywołanie okresu i owulacji to wtedy zmienię go na innego. Jak ja Wam zazdroszcze dziewczyny normalnego cyklu....:frown: Mam 29 lat a czuję się jak stara baba przy menopauzie.
Ja bym się nawet nie zastanawiała tylko zmieniła lekarza jak najszybciej.
 
Wy to macie takie ładne pozytywne testy a u mnie takie coś [emoji1745]

Tak tylko kochana przypomnę [emoji16]
IMG_3610.png
 
Cześć dziewczyny, od jakiegoś czasu podglądałam Was anonimowo ale postanowiłam w końcu założyć konto :) krótko o mnie: do zeszłego roku borykałam się z nieregularnymi miesiączkami. Lekarze najczęściej twierdzili, że taki urok albo zalecali castagnusa, a jak nie przejdzie to hormony. Dopiero lekarz z polecenia dał mi skierownie na badanie prolaktyny, które wykazało hiperprolaktynemię. Od zeszłego roku jestem na bromergonie. Na szczęście udało się bez większych problemów wyrównać poziom i obecnie jest w normie.
Decyzję o staraniach podjęliśmy z mężem trzy miesiące temu, obecnie jestem w trakcie 3cyklu.
Pierwsze dwa cykle nic nie kontrolowałam, jedynie mniej więcej próbowaliśmy "wstrzelić się" w dni płodne- jak widać bez rezultatu. Podczytując Was postanowiłam zaopatrzyć się w testy owulacyjne, żeby chociaż trochę bardziej być na bieżąco 🙂
I teraz do rzeczy: dzisiaj wg testów i aplikacji mam peak, a jutro wizytę u ginekologa. Myślicie, że będzie mógł zobaczyć czy jest owulacja? Martwię się tym, że mogę mieć cykle bezowulacyjne bo prawdę mówiąc bardzo rzadko zdarzają mi się jakieś objawy owulacyjne, a do tego dwie poprzednie miesiączki były jakieś krótsze 😔
 
Cześć dziewczyny, od jakiegoś czasu podglądałam Was anonimowo ale postanowiłam w końcu założyć konto :) krótko o mnie: do zeszłego roku borykałam się z nieregularnymi miesiączkami. Lekarze najczęściej twierdzili, że taki urok albo zalecali castagnusa, a jak nie przejdzie to hormony. Dopiero lekarz z polecenia dał mi skierownie na badanie prolaktyny, które wykazało hiperprolaktynemię. Od zeszłego roku jestem na bromergonie. Na szczęście udało się bez większych problemów wyrównać poziom i obecnie jest w normie.
Decyzję o staraniach podjęliśmy z mężem trzy miesiące temu, obecnie jestem w trakcie 3cyklu.
Pierwsze dwa cykle nic nie kontrolowałam, jedynie mniej więcej próbowaliśmy "wstrzelić się" w dni płodne- jak widać bez rezultatu. Podczytując Was postanowiłam zaopatrzyć się w testy owulacyjne, żeby chociaż trochę bardziej być na bieżąco [emoji846]
I teraz do rzeczy: dzisiaj wg testów i aplikacji mam peak, a jutro wizytę u ginekologa. Myślicie, że będzie mógł zobaczyć czy jest owulacja? Martwię się tym, że mogę mieć cykle bezowulacyjne bo prawdę mówiąc bardzo rzadko zdarzają mi się jakieś objawy owulacyjne, a do tego dwie poprzednie miesiączki były jakieś krótsze [emoji17]

Pewne wahania w długości cyklu są zupełnie normalne i mogą wynikać ze stresu, choroby lub innych przyczyn. Ja również nie miewam jakichś szczególnych objawów owu, nawet śluzu nie mam jakoś wyjątkowo dużo (przynajmniej na zewnątrz) i tez obawiałam się, ze mam problem z owu ale zupełnie niepotrzebnie. Mam potwierdzona owu w 2 ostatnich cyklach [emoji3526] nie przejmuj się za wczasu [emoji3526] zobaczysz co wyjdzie na monitoringu [emoji6] No i statystyki są nieubłagane, zachodzenie w ciąże wcale nie jest takie proste [emoji16][emoji16]

Witam Cię serdecznie i oby na krótko [emoji8]
 
Cześć dziewczyny, od jakiegoś czasu podglądałam Was anonimowo ale postanowiłam w końcu założyć konto :) krótko o mnie: do zeszłego roku borykałam się z nieregularnymi miesiączkami. Lekarze najczęściej twierdzili, że taki urok albo zalecali castagnusa, a jak nie przejdzie to hormony. Dopiero lekarz z polecenia dał mi skierownie na badanie prolaktyny, które wykazało hiperprolaktynemię. Od zeszłego roku jestem na bromergonie. Na szczęście udało się bez większych problemów wyrównać poziom i obecnie jest w normie.
Decyzję o staraniach podjęliśmy z mężem trzy miesiące temu, obecnie jestem w trakcie 3cyklu.
Pierwsze dwa cykle nic nie kontrolowałam, jedynie mniej więcej próbowaliśmy "wstrzelić się" w dni płodne- jak widać bez rezultatu. Podczytując Was postanowiłam zaopatrzyć się w testy owulacyjne, żeby chociaż trochę bardziej być na bieżąco 🙂
I teraz do rzeczy: dzisiaj wg testów i aplikacji mam peak, a jutro wizytę u ginekologa. Myślicie, że będzie mógł zobaczyć czy jest owulacja? Martwię się tym, że mogę mieć cykle bezowulacyjne bo prawdę mówiąc bardzo rzadko zdarzają mi się jakieś objawy owulacyjne, a do tego dwie poprzednie miesiączki były jakieś krótsze 😔
Lekarz powinien zobaczyć albo pęcherzyk, albo płyn po pęknięciu pęcherzyka 😏 nie martw się, na cykle bezowulacyjne też są dobre środki 😉 poza tym nie musisz czuć owu😊😊 życzę Ci, żeby ten 3 cykl był tym szczęśliwym ❤️
 
A mi dzisiaj moja apka wyznaczyła że mam wysoki poziom hlH a mam dopiero 7dc i te kreski też takie blade są, nic z tego nie rozumiem...
 

Załączniki

  • 1604412526848.jpg
    1604412526848.jpg
    36,3 KB · Wyświetleń: 54
reklama
Do góry