Staraczki - II połowa 2020 roku

[hania4899]

Ja przepraszam jeśli to już gdzieś było napisane wcześniej, nie dałam rady nadrobić wszystkiego, ale ja właśnie chce się umówić na hsg i zastanawiam się czy to tylko prywatnie? Cena ok 800 zł jest ok? Słyszałam od gina że łupienie tego zestawu jest drogie. Wiem że termin ustawia się właśnie tuż po okresie, conajmniej kilka dni przed owu - to wtedy nawet jest szansa w tym cyklu

Ja będę miała na NFZ. Ale termin w nowym roku dopiero. Na razie nie miałam potrzeby tego badać, bo nie było w ogóle owulacji, więc rozwiązywałam ten problem. No i jeszcze nie rozpoczęłam starań, więc nie wiem, czy mam jeszcze jakiś problem. Ale zapisali mnie, bo takie procedury. Niech zbadają co się da.

 

[coca]

Ja właśnie akurat o 12 robiłam ale urlop miałam to dlatego moglam sobie pozwolić. Robiłam raz dziennie i tylko jednego dnia mi pokazało dwie tak samo ciemne kreski w kolejne dni już druga słabsza.. więc może powinno robić się dwa razy nie wiem.. aby nie przegapić

Wiesz co, te testy maja pokazać wzrost LH i niekoniecznie trzeba złapać pik. Jak miałaś tak samo ciemne to wystarczy. Ja w tym cyklu przegapiłam i nawet nie miałam tak samo ciemnych, ale owu potwierdzona i patrząc po wzroście i spadku wiedziałam kiedy [emoji6] dobrze pamietam ze Ty pierwszy raz z testami? Po 2 cyklach już będziesz łatwiej celować i je odczytywać [emoji16] mój pierwszy był taki testowy, w drugim już coś wiedziałam i się potwierdziło. Pamiętaj, ze pozytywny test owu nie potwierdza wystąpienia owulacji [emoji3061]

 

[Krr]

Jak tam Wasze testy owu? Pozytywne? U mnie nadal nic..

U mnie testowa Ciemniejsza od kontrolnej byla 30.10 (25dc) i następnego dnia też pozytywny. Więcej nie robię, bo podobno należy robić do pierwszego pozytywnego. Były wczoraj i dzisiaj. Dużo cierpliwości życzę z tymi testami!

 

[Paula33.]

Ja właśnie akurat o 12 robiłam ale urlop miałam to dlatego moglam sobie pozwolić. Robiłam raz dziennie i tylko jednego dnia mi pokazało dwie tak samo ciemne kreski w kolejne dni już druga słabsza.. więc może powinno robić się dwa razy nie wiem.. aby nie przegapić

To może najlepiej robić przed południem i wieczorem. Kurcze to muszę testów dokupić bo zostały tylko 4... A testowanie tuż tuż.. Dzisiaj mam 5dc i jajniki mnie bolą, nie miałam tak wcześniej

 

[Mystriousmc]

Wiesz co, te testy maja pokazać wzrost LH i niekoniecznie trzeba złapać pik. Jak miałaś tak samo ciemne to wystarczy. Ja w tym cyklu przegapiłam i nawet nie miałam tak samo ciemnych, ale owu potwierdzona i patrząc po wzroście i spadku wiedziałam kiedy [emoji6] dobrze pamietam ze Ty pierwszy raz z testami? Po 2 cyklach już będziesz łatwiej celować i je odczytywać [emoji16] mój pierwszy był taki testowy, w drugim już coś wiedziałam i się potwierdziło. Pamiętaj, ze pozytywny test owu nie potwierdza wystąpienia owulacji [emoji3061]

Tak, pierwszy miesiąc z testami także się uczę.. wiem.. niestety nie potwierdza, szkoda że nie mam jak zrobić chociaż proga.. ale narazie tak podziałam kilka msc i zobaczymy czy z tego coś będzie, bo w sumie co mi to da czy potwierdze owu czy nie, chyba to nic nie zmieni? Tylko świadomość

 

[coca]

To może najlepiej robić przed południem i wieczorem. Kurcze to muszę testów dokupić bo zostały tylko 4... A testowanie tuż tuż.. Dzisiaj mam 5dc i jajniki mnie bolą, nie miałam tak wcześniej [emoji848]

Ja robię raz dziennie popołudniu dopóki nie zaczynaja ciemniec. Już wiem, ze ciemnieją na ok 24-48h przed pikiem i wówczas robię 2-3 razy dziennie. Ale niektóre dziewczyny maja z niskiego poziomu nagły skok i od razu spadek. Musicie zobaczyć jak to u was wyglada [emoji3526]

 

[coca]

Tak, pierwszy miesiąc z testami także się uczę.. wiem.. niestety nie potwierdza, szkoda że nie mam jak zrobić chociaż proga.. ale narazie tak podziałam kilka msc i zobaczymy czy z tego coś będzie, bo w sumie co mi to da czy potwierdze owu czy nie, chyba to nic nie zmieni? Tylko świadomość

Będziesz wiedziała kiedy mogła być. To bardziej pewne wg mnie niż kalendarzyki, które liczą z algorytmu [emoji6] dzięki testom wiedziałam, ze mi się teraz przesunęła i to sporo. W tym cyklu również mierze temperaturę. Wiem, ze trzeba dłużej mierzyć żeby cokolwiek analizować, ale skok temperatury mógłby mnie utwierdzić w tym, ze owu była w tym a nie innym terminie (nie na 100% ale wielce prawdopodobnie).

Edit: mając 32 lata zaczęłam się interesować tym jak mój organizm działa [emoji1787] a ze lubię wykresy [emoji2368][emoji1787]

 

[Mystriousmc]

To może najlepiej robić przed południem i wieczorem. Kurcze to muszę testów dokupić bo zostały tylko 4... A testowanie tuż tuż.. Dzisiaj mam 5dc i jajniki mnie bolą, nie miałam tak wcześniej

No nie wiem może lepiej alee tak jak coca pisala, że nie miała tak samo ciemnych a owulacja potwierdzona, więc raz dziennie też chyba wystarczy, tylko patrz kiedy już ciemnieją i można się domyślić że to niedługo

 

[Mystriousmc]

Będziesz wiedziała kiedy mogła być. To bardziej pewne wg mnie niż kalendarzyki, które liczą z algorytmu [emoji6] dzięki testom wiedziałam, ze mi się teraz przesunęła i to sporo. W tym cyklu również mierze temperaturę. Wiem, ze trzeba dłużej mierzyć żeby cokolwiek analizować, ale skok temperatury mógłby mnie utwierdzić w tym, ze owu była w tym a nie innym terminie (nie na 100% ale wielce prawdopodobnie).

Tak ja też mierze i też pierwszy cykl
A chodziło mi o potwierdzenie owulacji badaniem progesteronu, że to już nic nie zmienia a nie o użycie samych testow, może źle napisałam

 

[coca]

No nie wiem może lepiej alee tak jak coca pisala, że nie miała tak samo ciemnych a owulacja potwierdzona, więc raz dziennie też chyba wystarczy, tylko patrz kiedy już ciemnieją i można się domyślić że to niedługo [emoji846]

Tak to wyglądało teraz u mnie i wiem, ze 23dc ok. Godziny 10-12 była owulacja. Pik zapewne miałam 22dc koło 22.