Gigi Tg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2020
- Postów
- 371
Ja w marcu miałam zabieg z tym że ja na pierwszej wizycie u gin a był to 6 tydzień z hakiem to zobaczyłam już serduszko , tylko ciążę miałam zagrożoną bo odklejała mi się kosmówka i byłam na podtrzymaniu (duphason).Tak dotrwałam do 10 tyg i zaczęłam plamić , pojechałam na SOR i okazało się że serduszko nie bije .Ciąża zatrzymała się na 8 tyg .Byłam z tym całkiem sama ,nikogo nie było koło mnie niestety to był okres gdzie zaczęło być głośno o koronawirusie. I wiem co czujesz bo ja też płakałam jak szłam po badaniach na dół po przyjęcie na oddział .Wtedy idąc korytarzem wszyscy się na mnie gapili ,tylko jedna pielęgniarka do mnie podeszła i zapytała się "co się stało ?" i powiedziała mi że wie co ja czuje bo ona też przez to przechodziła , i na koniec mnie przytuliła .W szpitalu leżałam 7 dni ,3 dni po tym jak mnie przyjęli miałam zabieg mój gin go wykonywał. Po zabiegu skorzystałam z usługi psychologa , dostałam relanium i tak przeleżałam resztę dni.Poznałam też tam dziewczynę która miała zabieg chwilę przede mną. Także też nie zapomnę tego dniaTo przeszłyśmy to zupełnie inaczej. U mnie dzisiaj 1dc także zaczynam od nowa. Właśnie piję kawę i myślę co będę robić w ciągu dnia. Nie badałam progesteronu nigdy po owulacji ale właśnie w tym cyklu będę badać pierwszy raz. Na czym polega to hashimoto? Ja też Trzymam za Ciebie mocno kciuki żeby Ci się w tym cyklu udało ja mam już 2 dzieci z pierwszego małżeństwa ale z obecnym partnerem nie mamy dzieci a bardzo chcielibyśmy mieć chociaż jedno nasze szczęście ogólnie staramy się od marca tego roku. W kwietniu miałam poronienie biochemiczne, w czerwcu było duże zaskoczenie jak okazało się, że zaraz po poronieniu w 1 cyklu ponownie zaszłam w ciążę- choć nawet się nie staraliśmy i tylko raz były przytulanki. Niestety 31 lipca na wizycie kontrolnej okazało się że serduszko naszego maleństwa nie bije- nie było dane nam go w ogóle usłyszeć- także w 8 tc stwierdzono obumarłą ciążę. Płakałam jak bóbr po wyjściu z gabinetu- nie mogłam się uspokoić a ludzie patrzyli się na mnie jak na obcą z innej planety- mój partner nie wiedział co się stało bo nie mogłam dojść do słowa. Nigdy nie zapomnę tego dnia. W tym cyklu nie będzie łatwo bo już moja apka miesiączkowa rozregulowała mój cykl bo przez branie duphastonu wydłużył mi się poprzedni cykl... Także będzie ciężko wyznaczyć owulację w tym cyklu.