reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Nie prowadzę statystyk i niczego nie porównuje ani nie feruje wyroków [emoji6] mówię tylko z obserwacji mojego otoczenia, gdzie np. zdrowa para starała się kilka lat i nic, inna para 2 razy poroniła zanim w końcu ciąże donosiła itp. a obok w bloku kilka zaprzyjaźnionych przy kieliszku rodzinek z 4-6 dzieci każde. Bywa różnie, po prostu, styl życia u tych akurat ludzi nie miał aż takiego wpływu na nich [emoji2368]
U mnie jest to samo 6 to jest u nich normalne, a tam gdzie chcą to max 2-3 i więcej nie jest dane.
 
reklama
U mnie jest to samo 6 to jest u nich normalne, a tam gdzie chcą to max 2-3 i więcej nie jest dane.
Wydaje mi się, że tu też może mieć wpływ taki czynnik jak stres... Mój ginekolog mi powiedział, że właśnie w takich rodzinach patologicznych lub na przykład u Romów przecież nie mierzy się temperatury, nie sprawdza się owulacji, nie bierze się suplementów etc nie ma więc stresu jest tylko zaspokajanie swoich potrzeb
 
Ciężko określić bo tak naprawdę dwa tygodnie temu odstawiłam tabletki anty. Ale z testów owu wychodziło, że owulację miałam wczoraj. Zdziwiłam się, ale gin powiedziała, że po odstawieniu pierwsza owulację mogę mieć po dwóch dniach, a mogę mieć po trzech miesiącach 😅
 
Wydaje mi się, że tu też może mieć wpływ taki czynnik jak stres... Mój ginekolog mi powiedział, że właśnie w takich rodzinach patologicznych lub na przykład u Romów przecież nie mierzy się temperatury, nie sprawdza się owulacji, nie bierze się suplementów etc nie ma więc stresu jest tylko zaspokajanie swoich potrzeb
Tam po prostu się zachodzi 😅 moja babcia zawsze mówi, że kiedyś po prostu było się w ciąży I tyle. A my? Analizujemy, szukamy, martwimy się, nawet jak już zajdziemy, to zaraz szukamy, że biochemiczna objawy itd itd 🤷‍♀️ głowa 💁‍♀️ to jest podstawa do zmiany 😌
Co do diet. Każdy robi co lubi 🤷‍♀️ ja diet nienawidzę, w 90% gotuję sama bo lubię. Ale jeśli mam ochotę na tłustego burgera, bądź pizze, albo chrupki to jem 🤷‍♀️ bo nie sądzę, żeby miało to wpływ na przyszłe moje dziecko 🤦‍♀️😎
 
Będzie dobrze. Trzymam mocno kciuki
Mamy podobny tydzień, z tym że ja póki co nie mam plamień i mam nadzieję, że nic takiego się nie pojawi. Umówiłas się na kolejną wizytę? Za tydzień już powinno być co widać. Może zrób betę?
Betę zrobię w poniedziałek. Wizyta za dwa tygodnie.zmartwilo mnie coś jeszcze. Ten drugi lekarz powiedział że widać niewielka ilość płynu w bliznie po cc. Martwię się że moja ciąża mogła właśnie w tej bliznie się zagnieździć.
 
Tam po prostu się zachodzi 😅 moja babcia zawsze mówi, że kiedyś po prostu było się w ciąży I tyle. A my? Analizujemy, szukamy, martwimy się, nawet jak już zajdziemy, to zaraz szukamy, że biochemiczna objawy itd itd 🤷‍♀️ głowa 💁‍♀️ to jest podstawa do zmiany 😌
Co do diet. Każdy robi co lubi 🤷‍♀️ ja diet nienawidzę, w 90% gotuję sama bo lubię. Ale jeśli mam ochotę na tłustego burgera, bądź pizze, albo chrupki to jem 🤷‍♀️ bo nie sądzę, żeby miało to wpływ na przyszłe moje dziecko 🤦‍♀️😎
Dobrze napisane, w tamtych czasach kobiety nie sprawdzały owulacje czy cokolwiek, a mało było takich małżeństw żeby mieli mniej niż 3 dzieci..
głowa to faktycznie podstawa. W tym cyklu postawiłam na totalny luz, a nawet stwierdziłam wczoraj ze dobrze ze nam nie wychodzi to mogę chodzić dłużej do pracy, a przy budowie domu, to jak najbardziej wskazane 😂😂
Co do diety to robie tak samo, jeśli mam na coś ochotę to to jem, normalnie obiady gotuje także myśle ze większość ludzi tak żyje :)
 
Ciężko określić bo tak naprawdę dwa tygodnie temu odstawiłam tabletki anty. Ale z testów owu wychodziło, że owulację miałam wczoraj. Zdziwiłam się, ale gin powiedziała, że po odstawieniu pierwsza owulację mogę mieć po dwóch dniach, a mogę mieć po trzech miesiącach 😅
No to oby była po tych dwóch dniach 😁😁
 
reklama
Do góry