Staraczki - II połowa 2020 roku

[młoda1994]

Lekarz kazał zrobić, bo nawet z luteiną mam progesteron 16,8 ng/ml, nie jest źle, Ale może być lepiej, więc trzeba sprawdzić, czy ta dawka luteiny coś daje, czy trzeba ją zwiększyć [emoji6][emoji4]

A rozumiem. To zrób i daj znać jaki wynik i czy trzeba zwiększać.

 

[młoda1994]

A to nie jest tak, że wystarczy nie wziąć tabletki przed badaniem i ta poprzednia tabletka z poprzedniego dnia nie będzie już wykrywalna? Mi chyba tak lekarze tłumaczyli. Tak czy siak to chyba ważne jest całkowite stężenie proga w ciąży nawet na luteinie i łącznie z luteiną, to to badanie będzie przydatne, prawda?

Nie wiem jak ci tłumaczyli ale dla mnie to jest bez sensu bo jak np bierzesz luteine 3 miesiące a odstawisz na jeden dzień żeby badanie zrobić to i tak luteina będzie się utrzymywać w organizmie i zafałszuje wynik. Progersteron oczywiście jest bardzo ważny w ciąży zwłaszcza na początku ciąży bo bez tego ciąży się nie utrzyma.

 

[młoda1994]

To w takim razie jak to jest, że zazwyczaj to plamienie implantacyjne pojawia się zazwyczaj w terminie lub przed @ a jednocześnie wtedy testy już wychodzą pozytywne? [emoji848]

Jest to nie możliwe. Pytałam lekarza i każdy artykuł co znalazłam w necie to jest napisane że najpoerw musi być owu potem zapłodnienie następnie implantacja + krwawienie plamienie implantacyjne nie każda go ma i dopiero hormon ciążowy się podnosi i podwaja się co 48h.

 

[Martxx1]

Też chcieliśmy w Bieszczady w sierpniu, ale no w 8 mc słabo u mnie będzie z chodzeniem Czuję się super, ale jak za długo posiedzę czy pochodzę to czuję pachwiny i plecy. Więc padło na kilka dni w domku w lesie, relaks, odcięcie od wszystkiego, książki i seriale na ganku Uznałam, że przed narodzinami młodego nam się przyda taki relaks bez robienia czegoś szczególnego

Oczywiście, macie ostatnie chwile na odpoczynek we dwoje
Ja to tylko jestem taka zła, że mam długie cykle i tak długo muszę czekać na kolejny ahhh

 

[bleucoco]

Oczywiście, macie ostatnie chwile na odpoczynek we dwoje
Ja to tylko jestem taka zła, że mam długie cykle i tak długo muszę czekać na kolejny ahhh

U mnie to też było najgorsze bo cykle po 31-32 dni Mega zazdrościłam dziewczynom co miały 26-28 dni

 

[Martxx1]

U mnie to też było najgorsze bo cykle po 31-32 dni Mega zazdrościłam dziewczynom co miały 26-28 dni

Noo naprawdę, udało wam się bez niczego? Czy czymś się wspomagaliście? Mój lekarz stwierdził, że jeszcze poczekamy ze stymulacja, bo mam ładne wyniki.

 

[bleucoco]

Noo naprawdę, udało wam się bez niczego? Czy czymś się wspomagaliście? Mój lekarz stwierdził, że jeszcze poczekamy ze stymulacja, bo mam ładne wyniki.

Duphaston + metformina + uregulowanie niedoczynności euthyroxem + castagnus + solgar male i female multiple no i 14 cykli

 

[Oleczqa002]

Jest to nie możliwe. Pytałam lekarza i każdy artykuł co znalazłam w necie to jest napisane że najpoerw musi być owu potem zapłodnienie następnie implantacja + krwawienie plamienie implantacyjne nie każda go ma i dopiero hormon ciążowy się podnosi i podwaja się co 48h.

Ohhh nie! To teraz zaczęłam się martwić czy nie zrobiłam testu za wcześnie skoro mam delikatne plamienia (choć nigdy takich nie miałam), a @ powinnam dostać dopiero w sobotę
No nic, trzeba być dobrej myśli, ale jak nic z tego nie będzie to też się nie załamuje - pierwsze koty za płoty, przynajmniej wiem że zajść się da a to już dużo xD

 

[Carry88]

Hej, zerknięcie?

 

[młoda1994]

Ohhh nie! To teraz zaczęłam się martwić czy nie zrobiłam testu za wcześnie [emoji33] skoro mam delikatne plamienia (choć nigdy takich nie miałam), a @ powinnam dostać dopiero w sobotę [emoji2370]
No nic, trzeba być dobrej myśli, ale jak nic z tego nie będzie to też się nie załamuje - pierwsze koty za płoty, przynajmniej wiem że zajść się da a to już dużo xD

Dlatego trąbią tłumacza aby testy robić najwcześniej w dniu miesiączki. Trzymam kciuki aby wszystko było ok i małpa nie zawitała.