reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
O masakra co za okropne babsko!
Oj tak! Do tego hormony i wyszłam zapłakana i potem przez kolejny tydzień do wizyty u nowego lekarza byłam święcie przekonana, że stracę moje dziecko :( Teraz moje szczęście zaczyna 28 tc, za tydzień zaczynamy III trymestr, waży już ponad 1 kg :) Dlatego nie ma co się męczyć i trzeba kopa dawać takim lekarzom i szukać lekarza z sercem, który dodatkowo swoim podjeściem nam odpowiada - bo jednak z lekarzem też charakterem trzeba się dobrać :D Mój obecny pan doktor zna mnie na wylot również życiowo haha W każdej wolnej chwili pyta się o moje życie prywatne - jak sobie radzę po śmierci dziadka i udarze mamy, jak się czuję, mówi mi, że jestem dzielną kobietą i ze wszystkim dam sobie radę, no złoty człowiek...
 
Tak, to ta :) Za tydzień zaczynamy III trymestr :) I to jeszcze była baba prywatnie. Przemiła do porzygania a mimo wyrzucania tęczy z każdym słowem to właśnie takie rzeczy mówiła. W dodatku było prawie 2 godzinne opóźnienie w wizytach tyle lubiła sobie pogadać bez celu - mi też zanim powiedziała, że z łaską da mi receptę na duphaston, bo przecież nie można w tak wczesnej ciąży odstawiać duphastonu, który brało się leczniczo od roku, to nagadała się 15 min o tym, że ona nie wie dlaczego ja to brałam, ona nie wie dlaczego w szpitalu mi to dali, ona nie wie dlaczego coś tam, że badania to wskazują, że coś tam, że ona nie wie czy teraz jest potrzeba brania, że ona nie wie czy mimo duphastonu ciąża się utrzyma... Miałam ochotę zapytać się: to co ty ku***a wiesz?! 🤣 Lekarz powinien być stanowczy, konkretny, wiedzieć jak postępować w konkretnym przypadku jak przychodzi pacjentka we wczesnej ciąży z problemami hormonalnymi z przeszłości i na leczeniu i z kompletem badań starych i nowych, przeprowadzić wywiad, podjąć decyzje, a nie „nie wiem tego, nie wiem tamtego, do II trymestru to nie ciąża, to może być pęcherzyk ciążowy ale nie musi” ja prdl....
Dokładnie... Tragedia, dobrze, że trafiłaś na super lekarza 😁😁😁
 
Oj tak! Do tego hormony i wyszłam zapłakana i potem przez kolejny tydzień do wizyty u nowego lekarza byłam święcie przekonana, że stracę moje dziecko :( Teraz moje szczęście zaczyna 28 tc, za tydzień zaczynamy III trymestr, waży już ponad 1 kg :) Dlatego nie ma co się męczyć i trzeba kopa dawać takim lekarzom i szukać lekarza z sercem, który dodatkowo swoim podjeściem nam odpowiada - bo jednak z lekarzem też charakterem trzeba się dobrać :D Mój obecny pan doktor zna mnie na wylot również życiowo haha W każdej wolnej chwili pyta się o moje życie prywatne - jak sobie radzę po śmierci dziadka i udarze mamy, jak się czuję, mówi mi, że jestem dzielną kobietą i ze wszystkim dam sobie radę, no złoty człowiek...
Fajnie a chodzisz do niego na NFZ czy prywatnie? Ja chodzę prywatnie i nastawiam się że ciążę będę musiała prowadzić u innego na NFZ a do swojego będę chodzić tylko na kontrole :)
 
Fajnie a chodzisz do niego na NFZ czy prywatnie? Ja chodzę prywatnie i nastawiam się że ciążę będę musiała prowadzić u innego na NFZ a do swojego będę chodzić tylko na kontrole :)
Chodzę prywatnie bo mam super pakiet ubezpieczenia zdrowotnego z pracy 😊 Dlatego nawet nie musiałam szukać lekarza na NFZ. Z kolei wybrałam lekarza w taki sposób, że dodatkowo sprawdzałam czy pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić. No i udało się :) Dzięki temu czuję się trochę bezpieczniej, że zostanę przyjęta tam gdzie chcę (w Warszawie czasem jest problem). Do tego mam jeszcze jego nr komórkowy :D
 
Chodzę prywatnie bo mam super pakiet ubezpieczenia zdrowotnego z pracy [emoji4] Dlatego nawet nie musiałam szukać lekarza na NFZ. Z kolei wybrałam lekarza w taki sposób, że dodatkowo sprawdzałam czy pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić. No i udało się :) Dzięki temu czuję się trochę bezpieczniej, że zostanę przyjęta tam gdzie chcę (w Warszawie czasem jest problem). Do tego mam jeszcze jego nr komórkowy :D
A gdzie chcesz rodzić? Ja sie nastawiam na św Zofię, tam też chodzę do lekarza. Mój akurat w szpitalu nie pracuje, tylko w przychodni ale myślę że nie będzie problemu z przyjęciem :)
 
Dziewczyny, nie wiem co myśleć, 4 dni zostały do @ (powinnam dostać 25.07), a dzisiaj zaczęłam mieć takie delikatne plamienia, ale takie naprawdę takie pojedyncze kropeczki. No i po południu mojemu mężowi zebrało się na przytulanki xd no i po przytulankach jak poszłam do toalety to na papierze zobaczyłam jeszcze wiecej plamienia 😳 czuje takie delikatne ciągniecie w podbrzuszu, ale zupełnie inaczej niż bóle @. Będę dalej obserwować, ale oczywiście zaczęłam się martwić 🤷🏻‍♀️ W ogóle w tym miesiącu czuje się jakoś inaczej niż zwykle, ostatnie dwa cykle to miałam milion objawów ciążowych (choć ciąży nie było), a w tym nic - zero (poza bólem piersi i codziennie odrobina takiego wodnistego śluzu, którego też nigdy nie miałam oprócz czasu owulacji) . Poza tym takich plamień też nigdy nie miałam... Na test chyba jeszcze za wcześnie? Kurczę sama nie wiem co myśleć 😋
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, nie wiem co myśleć, 4 dni zostały do @ (powinnam dostać 25.07), a dzisiaj zaczęłam mieć takie delikatne plamienia, ale takie naprawdę takie pojedyncze kropeczki. No i po południu mojemu mężowi zebrało się na przytulanki xd no i po przytulankach jak poszłam do toalety to na papierze zobaczyłam jeszcze wiecej plamienia 😳 czuje takie delikatne ciągniecie w podbrzuszu, ale zupełnie inaczej niż bóle @. Będę dalej obserwować, ale oczywiście zaczęłam się martwić 🤷🏻‍♀️ W ogóle w tym miesiącu czuje się jakoś inaczej niż zwykle, ostatnie dwa cykle to miałam milion objawów ciążowych (choć ciąży nie było), a w tym nic - zero (poza bólem piersi) . Poza tym takich plamień też nigdy nie miałam... Na test chyba jeszcze za wcześnie? Kurczę sama nie wiem co myśleć 😋
Może to implantacja zarodka.
 
reklama
Do góry