coca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 11 051
Nooo i tak i nie. Alkoholizm jest zaburzeniem psychicznym. Idąc dalej hormonów które produkujemy. Jeśli dopadają Cię stany depresyjne, stres itp, to zachowania, które sprawiają, że czujesz się lepiej stają się twoim nawykiem. Później uzależnieniem. To dotyczy seksu, leków, gier, tytoniu, alkoholu, narkotyków itd... wciągasz się nie wiadomo kiedy. Dla twojego mózgu jest to ok, bo przecież wtedy czujesz się lepiej. [emoji2372]
Jestem tego świadoma [emoji6] po prostu nie umiem tego zaakceptować tak wewnętrznie. Choroba to rak, grypa, dwubiegunówka, nerwica. Takie rzeczy potrafię zrozumieć. Wiem, ze alkoholizm jest choroba, tak jak inne uzależnienia. Myśle, ze mam problem z akceptacja tego faktu z uwagi na to jak wiele krzywdy wyrządził mi i moim najbliższym mój uzależniony były ojczym [emoji6] mój mózg akceptację zrównuje chyba z jakaś forma zrozumienia i wytłumaczenia dla tego człowieka, których nigdy ode mnie nie otrzyma. Ale to już tylko moja ułomność i ograniczenie [emoji16]