coca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 11 051
Ze wzgledu na starania. Jestem negatywnie nastawiona do alkoholu, mialam w rodzinie alkoholika i widzialam, jak alko potrafi niszczyc zycie.
Również miałam. Zniszczył nam rodzine. Ale to ta osoba ma problem, nie my. Wszystko jest dla ludzi w granicach rozsądku. Ja w zasadzie nie pijam, bo nie przepadam, ale czasem i owszem. Nie mam już problemu z tym, jak np. mój partner się napije, wyleczyłam się z tego, całe szczęście [emoji120][emoji6] zrozumiałam, ze to nie ja ani nikt inny powinien poszukać rozumu w głowie. Za to np. mama każde wyjście na piwo traktowalaby jako przejaw alkoholizmu [emoji848] ale to tez choroba współuzależnionych. Niestety.