reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Hej kobietki wczoraj miałam trochę jakby różowego krwawienia jak się podcieralam Ale tylko śladowe ilości i już więcej nie było. To mój wykres. Czy to mogło być krwawienie implantacyjne ? Zobacz załącznik 1184468
Jeśli temperatura jutro utrzyma się na wyższym poziomie, to może to być plamienie implantacyjne 🙃
 
reklama
A my wręcz odwrotnie, mieliśmy dłużej czekać z dzieckiem. I tak się cieszę, że nie czekaliśmy, że zdecydowaliśmy się teraz. Ja mam 31 lat, mój ma 41 więc młody nie jest, już teraz nie możemy zajść, a co by było za kilka lat? 😭
A czasami jest wręcz na odwrót. Moja siostra z pierwszym dzieckiem długo się leczyła i starała. A z drugim 10 lat później udało się praktycznie od razu. Koleżanka też pierwsze dziecko lata starań, a drugie chyba w 2 czy 3 cyklu starań. Inna osoba lata starań, kilka poronień, już jej mówili, że dziecka nie urodzi i dziś 4 dzieci bez specjalnych problemów. Także nie wszystko stracone. 😀

HeraUnique z reguły na zdjęciu nie widać tak dobrze jak na żywo. Więc ciężej jest dostrzec to, co widzi osoba na żywo. Raczej chyba chodzi o podzielenie się radością.
 
Ostatnia edycja:
A czasami jest wręcz na odwrót. Moja siostra z pierwszym dzieckiem długo się leczyła i starała. A z drugim 10 lat później udało się praktycznie od razu. Koleżanka też pierwsze dziecko lata starań, a drugie chyba w 2 czy 3 cyklu starań. Inna osoba lata starań, kilka poronień, już jej mówili, że dziecka nie urodzi i dziś 4 dzieci bez specjalnych problemów. Także nie wszystko stracone. [emoji3]

HeraUnique z reguły na zdjęciu nie widać tak dobrze jak na żywo. Więc ciężej jest dostrzec to, co widzi osoba na żywo. Raczej chyba chodzi o podzielenie się radością.
To podzielenie się z radością można wtedy kiedy nie ma wątpliwości co do kreski. A nie doszukiwać się jej na zdjęciach gdzie naprawdę nie było widać.
 
Wiecie czego najbardziej nienawidzę w swoich cyklach? Nie bólu miesiączkowego, już nauczyłam się z nim żyć, nie plamien przed okresem, ale cholerne wzdęcia. Przed owu, przed okresem, kuźwa albo wyglądam jak balon, albo uchodzi ze mnie powietrze jak z balona. Nienawidzę [emoji2356]
 
reklama
Cześć, dziewczyny. Za kilka dni powinnam dostać @. Nic nie boli, ani brzuch, ani piersi, nie mam żadnych ciążowych objawów. W tym miesiącu też sobie trochę odpuściłam myślenie o ciąży, zbyt dużo pracy i innych obowiązków. Ale w poprzednich miesiącach piersi mnie bolały okropnie, prawie od owulacji do końca. Czy to mozliwe, żeby sobie aż tak wkręcić? Czy mogłam być np. w ciążach biochemicznych? Bo nie wiem co myśleć, na tyle te objawy były mocne. Nigdy nie miałam takiego czegoś. Ale chyba 3 cykle pod rząd biochemiczna też byłaby przegięciem, co?
 
Do góry