Staraczki - II połowa 2020 roku

[coca]

No generalnie te nie jaśnieją [emoji3]


Właśnie też mi się tak wydawało, że chyba jeszcze jest szansa że ściemnieją [emoji3]


W sumie drugi, ale w pierwszym cyklu kreska była jaśniejsza niż ta dziś, ale potem już była tylko jaśniejsza. Tak więc uznałam jak były takie same, że najwidoczniej taka moja natura i to był pozytyw [emoji3]

A miałaś owu wtedy potwierdzona u gina lub badałaś progesteron? Mogłaś tez mieć cykl bezowulacyjny. Zdarzają się i u zdrowych kobiet, może wtedy testy owu nie pokazują typowego piku? Nie jestem ekspertem, sama dopiero z nimi zaczęłam niedawno [emoji6]

 

[merlyn2020]

U mnie w 1 cyklu z testami też tak było, że testowa nie była ciemniejsza wcale. Ale w tym już była i to dużo.

całkiem możliwe, może teraz wiesiołek coś pomaga

 

[merlyn2020]

Dla mnie również. Mój wyglądał tak - kreska ciemniejsza niż testowa [emoji6]Zobacz załącznik 1182166

to mam nadzieję że i moje kreski będą tak wyglądać

 

[Sherlook]

całkiem możliwe, może teraz wiesiołek coś pomaga

Ooo u mnie też to był 1 cykl z wiesiołkiem. Może to jego zasługa

 

[merlyn2020]

A miałaś owu wtedy potwierdzona u gina lub badałaś progesteron? Mogłaś tez mieć cykl bezowulacyjny. Zdarzają się i u zdrowych kobiet, może wtedy testy owu nie pokazują typowego piku? Nie jestem ekspertem, sama dopiero z nimi zaczęłam niedawno [emoji6]

w 6dpo, w sensie od tego najciemniejszego testu, progesteron był w okolicach 12

 

[coca]

ok, będę robić dalej [emoji3] może akurat się uda. Chociaż w poprzednim cyklu, miałam obie kreski takie same, a progesteron 6dpo był w okolicach 12, więc niby owulacja była [emoji14]

Widzę ze odpowiedziałas za wczasu na moje pytanie [emoji23] rób dalej, nie zaszkodzi. Ja tez raz myślałam ze to już chyba to, bo następna była jeszcze jaśniejsza. Jakże się zdziwiłam następnego dnia [emoji28] wiem, robi się do pierwszego pozytywnego, ale ze nie byłam pewna czy to pozytyw czy nie robiłam dalej. Zbiegło się to później z prognoza ginekologa, wiec myśle, ze dobrze zrobiłam.

 

[merlyn2020]

Ooo u mnie też to był 1 cykl z wiesiołkiem. Może to jego zasługa

no ja nie wiem, ale tak kojarzę fakty. Nigdy w życiu w okolicach owulacji nie wstąpił ból,na teraz już 2 dzień boli mnie prawy jajnik, na którym we czwartek był 11mm pęcherzyki

 

[coca]

to mam nadzieję że i moje kreski będą tak wyglądać [emoji3]

Oby. Zdecydowanie ciemniejsza daje spokój ducha [emoji23]

 

[merlyn2020]

Oby. Zdecydowanie ciemniejsza daje spokój ducha [emoji23]

dlatego, że dopiero zaczynam z tymi testami to wolę zrobić ich więcej i mieć pewność. Bo nie do końca wiem w sumie jak mają u mnie wyglądać. Także oby te kreski ciemniały teraz i za około 14 dni też

 

[coca]

dlatego, że dopiero zaczynam z tymi testami to wolę zrobić ich więcej i mieć pewność. Bo nie do końca wiem w sumie jak mają u mnie wyglądać. Także oby te kreski ciemniały teraz i za około 14 dni też [emoji3]

Życzę Ci jednego i drugiego [emoji3531] ja się zdziwiłam swoimi testami owu, bo myślałam, ze będę mieć ją wcześniej, a wyszła ok. 17dc dopiero. Ale gin w 14dc powiedział, ze owu będzie za 2-3 dni, testy pokazały pik tak jak mówiła, 6 dni później zrobiłam proga, a kilka dni po progu znowu byłam u gina i wszystko potwierdzone. Kto by przypuszczał [emoji2272][emoji28]