reklama
K
Katijah
Gość
Domowy test płodności? Co to?+4 i z czasem się pogłębia niestety...
Ja dzisiaj swojemu kupiłam domowy test płodności. Zobaczymy jaki wynik będzie, chociaż wiem że trzeba brać poprawkę na te testy.
A powiedzcie mi, stosujecie żele intymne takie zwykłe? Bo gdzieś czytałam, że mogą blokować plemniki. Lepiej kupić taki który wspomaga zapłodnienie?
K
Katijah
Gość
Jakiś cień widzęJa tam nic nie widzę, bo to miał być test owulacyjny, ale źle kupiłam i to dopiero 23 dc (cykle 27 dniowe) poza tym, ale jak już zrobiłam to się upewnię nic tam nie widać prawda?
merlyn2020
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2020
- Postów
- 119
Ech.. jestem 12dpo, 26 dzień cyklu gdzie zazwyczaj mam 28-29dni, a test taki, że proszki do prania bieli mogą się ode mnie uczyć.. ja to się chyba poddaje ile można w kółko tylko owulacja, ciągnące się dni do @.. a i tak na końcu przychodzi @.. i tak od roku.. wiem, wiem niektóre dziewczyny starają się po kilka lat i się udaje.. ale ja mam dziś takiego doła.. tym bardziej ze cały cykl boli mnie podbrzusze, jajniki na zmianę, macica boli.. ech, nic tylko czekać na @.. znowu..
Ancka
Fanka BB :)
Jutro zerkne sobie w papiery jakie to w ogóle to jest rozpoznanie . Jako dziecko mama woziła mnie do Warszawy potem to olala. Jak już miałam ze 20 lat sama się zapisałam i te papiery gdzieś mam . A potem to już tylko kontrole zdrowego oka cały czas u tego samego lekarza bo myślałam że inaczej się nie da . Może faktycznie chodzi i coś innego tyle że z rogówka ... No nic dzięki za info będę miała czym się zająć do czasu testowaniaHymm.. Wpisalam w Google "przeszczep rogówki nfz" no i od razu wiadomo, że jest refundowany. Chyba, że przy jednych schorzeniach jest a przy innych nie jest. Ja bym to jednak skonsultowała z innym okulista, bo może się okazać, że jakbyś się kilka lat temu zapisała to już byś to miała za sobą
A ja widzę na pierwszym zdjęciu cieńJa tam nic nie widzę, bo to miał być test owulacyjny, ale źle kupiłam i to dopiero 23 dc (cykle 27 dniowe) poza tym, ale jak już zrobiłam to się upewnię nic tam nie widać prawda?
A ja widzę na pierwszym zdjęciu cień
Ja nic nie widzę... Ten cień na pierwszym to wydaje mi się od światła, na drugim niestety nic a nic ale obym się myliła
Unanime
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2020
- Postów
- 246
Kochana jestem w bardzo podobnej sytuacji. Tez ciagle od owulacji do @ czekam na 2 kreski i ciagle sie zawodzę. W tym miesiącu tez bola mnie jajniki podbrzusze i macica. 3 dni po terminie @ a testy negatywne.Ech.. jestem 12dpo, 26 dzień cyklu gdzie zazwyczaj mam 28-29dni, a test taki, że proszki do prania bieli mogą się ode mnie uczyć.. ja to się chyba poddaje ile można w kółko tylko owulacja, ciągnące się dni do @.. a i tak na końcu przychodzi @.. i tak od roku.. wiem, wiem niektóre dziewczyny starają się po kilka lat i się udaje.. ale ja mam dziś takiego doła.. tym bardziej ze cały cykl boli mnie podbrzusze, jajniki na zmianę, macica boli.. ech, nic tylko czekać na @.. znowu..
Nie poddawaj się :* trzymam kciuki za 2 kreski ❤
Ostatnia edycja:
Witaj. Też mam problem z zajściem w drugą ciąże tylko u mnie trwa to trzy lata.. Ja badań żadnych nie robiłam tylko prolaktyne która wyszła dobrze.. Nie dawno zmieniłam lekarza chodzę teraz prywatnie bo moja na NFZ nic nie robiła sobie z tego że nie udaję się moja nowa gin zaczęła robić mi monitoringi i stwierdziła że nie mam owulacji.. Przepisała mi clo za 4 dni zaczynam brać.. Nie nastawiam się w ogóle że uda się właściwie to pogodziłam się z tym że raczej już dzieci mieć nie będę... Jest cień nadziei.. Zobaczymy.. Co do Ciebie to może mąż powinien się przebadać skoro u Ciebie wszystko okStaracie się niespełna rok,to też nie jest aż tak długo.. Ale wiem co czujesz, kiedy pragniemy zajść w ciążę to kilka nie udanych miesięcy wydaje nam się wiecznością.. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za Ciebie i nasCzesc dziewczyny,
Jestem tutaj nowa. Pisze, bo potrzebuję jakiegoś wsparcia. Staramy się z mężem o drugie dziecko od Listopada. Trochę po drodze było pod górę z różnych rodzinnych powodów. Teraz już jest mniej stresu itp a dalej się nie udaje. Wszystkie badania jakie kazano mi zrobić mam w porządku. Powiedziano mi, że przy moich wadach wrodzonych powinno udać się zajść w druga ciążę skoro w jedną już się udało. Może macie jeszcze jakieś propozycje badań do zrobienia? Może jakiegoś gina do polecenia z Krakowa? Cokolwiek.. bo ja już coraz bardziej tracę nadzieję..
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: