Staraczki - II połowa 2020 roku

[Daraa_94]

Wczoraj czytałam wpis na blogu mama ginekolog o "prehistorycznych" metodach wykrywania ciąży, zanim ludzkość ogarnęła hormony.. podobno podlewali moczem kobiety paprotki i patrzyli jak szybko rośnie i różne takie [emoji23] więc w sumie i tak mamy szczęście żyć w takich czasach gdzie są testy i lekarze WZGLĘDNIE dostępni [emoji2957]

Oglądałam sztukę kochania i tam podlewały peralgonie (?) i ta która była w ciąży kwiatek też szybciej rósł [emoji16] może to sposób na piękne kwiaty [emoji23]

 

[Carry88]

Wczoraj czytałam wpis na blogu mama ginekolog o "prehistorycznych" metodach wykrywania ciąży, zanim ludzkość ogarnęła hormony.. podobno podlewali moczem kobiety paprotki i patrzyli jak szybko rośnie i różne takie [emoji23] więc w sumie i tak mamy szczęście żyć w takich czasach gdzie są testy i lekarze WZGLĘDNIE dostępni [emoji2957]

Słynne paprotki (chyba?) na pewno kwiaty, to w Sztuce Kochania były

U mnie 25dc, 13dpo, więc czekamy na małpę

 

[Arielda]

Hej hej, melduje się w 4dc, wizyta za 6 dni, tym razem zapisałam się na 10 do swojego i na 13 do innego z polecenia koleżanki i porównam ich opinie

Tak słyszałam, tylko że kurcze drogi prawie 20zł za jeden test..

Lepiej iść na bete, dalej trzeba 'szukac' kreski, a dopłacając 10zl do tych dwudziestu ma się wynik czarno na białym

U mnie progesteron kosztuje 23zl.

O św Ricie słyszałam, może warto spróbować znajoma z otoczenia miała problemy w ciąży i modliła się do niej, podobno pomogło.

 

[Mooni89]

Słynne paprotki (chyba?) na pewno kwiaty, to w Sztuce Kochania były

U mnie 25dc, 13dpo, więc czekamy na małpę

My czekamy na Twój testpozytywny oczywiscie

 

[Valezi]

Wczoraj czytałam wpis na blogu mama ginekolog o "prehistorycznych" metodach wykrywania ciąży, zanim ludzkość ogarnęła hormony.. podobno podlewali moczem kobiety paprotki i patrzyli jak szybko rośnie i różne takie [emoji23] więc w sumie i tak mamy szczęście żyć w takich czasach gdzie są testy i lekarze WZGLĘDNIE dostępni [emoji2957]

To wcale nie aż taki stary sposób

 

[Anio0lek]

Oo to mamy tak samo, też @ za 8 dni [emoji12]

To testujemy w ten sam dzień? Kiedy masz zamiar?

 

[Mimi89]

Norma jest do 7,35 u mnie w labo, ale wyczytałam na necie że najlepiej między 1 a 3 w moim wieku.

Liczę ze jednak lekarz w pn mi powie ze to wynik ok

 

[Marta200x]

Dalej dziewczyny bo mało że starczek przenioslo się na majówki . [emoji17] Czekam na Was.

Chyba że wiekszosc szykuje się na czerwiec Trzymam kciuki [emoji109]

Ja jak na szpilkach po dziś powtórzyłam betę . Mam nadzieję że wynik będzie szybko i będzie ok bo jestem cała w nerwach ....

 

[merlyn2020]

Cześć dziewczyny. Odebrałam dziś w końcu wyniki prolaktyny i 6dpo 11.7ng/ml, wiec chyba bez szału

 

[coca]

Dalej dziewczyny bo mało że starczek przenioslo się na majówki . [emoji17] Czekam na Was.

Chyba że wiekszosc szykuje się na czerwiec Trzymam kciuki [emoji109]

Ja jak na szpilkach po dziś powtórzyłam betę . Mam nadzieję że wynik będzie szybko i będzie ok bo jestem cała w nerwach ....

nie denerwuj się niepotrzebnie, nic to nie wniesie poza zszarganiem nerwów ja wiem, ze łatwo mi się mówi ale spróbuj czyms zająć myśli na czas oczekiwania. Twoje nerwy teraz nic nie zmienia, szkoda zdrowia zobaczysz wszystko będzie pięknie

a i wydaje mi się ze sporo dziewczyn będzie testować w drugiej połowie września Jeszcze będzie bum i nalot na majowe