reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki grudniowe 2012

reklama
Karola, no niestety, skurcze raz sa, raz ich nie ma. Jeden lekarz mowi ze cos sie pisze, drugi ze to nic takiego... Noi czekamy. Moj gin trzyma sie wersji ze tu zostane do konca.
Za to ja z dnia na dzien juz nie wyrabiam, slabne w toalecie, boje sie wstawac i jestem okrutnie slaba. Cisnienia az nie da mi sie zmierzyc. Niskie mam tez cukry. Czuje sie jak cien czlowieka i mam nadzieje ze to minie juz niedlugo.

Sil dodaje mi fakt ze juz nie moge sie doczekac az przytule małą :)
 
Czesc kobietki!

nanncy kochana wytrzymasz, siedz w tym szpitalu zebys byla bezpieczna w razie czesgos zrobia ci cc wogle jakos mam takie przeczucie ze i tak bedziesz miala cc nie wiem dlaczego ...... Tak czy siak trzymam kciuki.

Karola jak tam u ciebie czas zasuwa jak szalony niedlugo i na ciebie przyjdzie kolej :-)

emalia a ty co sie nie odzywasz...? Pokazywac mi tu brzuszki :-)

my dzisiaj mamy chrzciny wiec bedzie ciezki dzien zeby sie z tym wszystkim ogarnac.....boje sie ze maly da mi popis z nadmiaru wrazen. Tak bylo po moich urodzinach przed swietami jak caly dzien bylo pelno ludzi jeden wchodzim drugi wychodzil to maly wieczorem tak ryczal ze juz nie wiedzialam co robic. A noz po chrzcie sie wyciszy i aniolki beda go kolysac :-)

annie, ashlee jak tam dzieciaczki?

pozdrawiam was kochane i buziaczki :-)
no i Krystianek na zakupach na koniec
image.jpg
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    31 KB · Wyświetleń: 48
Ja to sie tylko boje ze podejme probe sn a cc wyjdzie w ostatniej chwili i namecze sie jeszcze bardziej niz jakbym odrazu zdecydowala sie na cesarke...
Wczoraj dodatkowo przeszlam chrzest bojowy bo mnie zabrali na porodowke na ktg bo malej cos tetno szalalo. A tam - 2 porody na zywo - przy mnie !!!
Jedna ze skurczami, tuz obok mnie, strasznie krzyczala, nie dawala rady... A druga juz parla....i uslyszalam pierwsze kwiki dziecka - poplakalam sie....
Wyszlam stamtad wystraszona i przerazona! Myslalam ze wyglada to nieco inaczej, zarowno warunki w tym szpitalu, opieka, jak i sam porod.....
Do dzis sie nie otrzasnelam....
 
Ostatnia edycja:
Marcia ale rośnie Ci przystojniak :) czekamy na wrażenia po chrzcie :)
My dzisiaj siedzimy u moich rodziców. Szymon śpi z moją mamą ;) byliśmy już na spacerku :)

Nanncy rozumiem co czujesz po takiej "wizycie na porodówce" ja tak miałam przy pierwszym porodzie, byłam pod oksytocyną na wywołanie skurczy, a za parawanem trwał poród... ja tak jak Marcia mam przeczucie, że będziesz mieć cc, najważniejsze żebyście były całe i zdrowe. Zobaczysz że wszystkie bóle się skończą jak zobaczysz tą małą istotkę koło siebie :)
 

Załączniki

  • 1398605097812.jpg
    1398605097812.jpg
    29,4 KB · Wyświetleń: 40
  • 1398605120557.jpg
    1398605120557.jpg
    29,8 KB · Wyświetleń: 47
reklama
Do góry