reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki grudniowe 2012

Ja już nic nie kumam... wczoraj robiłam test i były 2 kreseczki widoczne - ta druga bardzo delikatna a dzisiaj wyszła mi tylko jedna. Myślałam że będzie coraz wyraźniejsza ale że będą się utrzymywać 2 krechy aż do owulki :baffled:
 
reklama
Ja mam zawsze dwie kruchy tylko jak nie ma owu to ta jedna jest jasna, a jak owu ma nastąpić to taka sama albo ciemniejsza


Dobra ja na razie kończę bo mi baterii zostało 34%
 
Nareszcie was nadrobilam...
annie ja juz nie moge sie doczekac owu i mam nadzieje ze przyjdzie w miare szybko.
co do zdolnosci kulinarnych mojego meza to potrafi zupke chinska zrobic:-D tzn jak byl kawalerem to potrafil ugotowac a teraz tak sie rozleniwil ze nawet kanapki se nie zrobi. Ale ma inne zdolnosci, potrafi zrobic chyba wszystko od drobnych prac po postawienie domku na dzialce czy poteznego garazu takze jestem z niego dumna.
ciekawe kiedy kadiaczek sie odezwie co jej gin powiedzial , no i goralka tez czekamy na wiesci
 
Cześć Dziewczyny :)

Dawno nic nie pisalam, oj bardzo dawno, ale przyznam że czytam ten wątek na bieżąco.
Jakoś tak nawet mialam zamiar usunąć konto na forum bo zaczęło mnie to wszystko jakoś dobijać,
ale jednak nie warto, bo lubię Was czytać :)

Strasznie liczyłam że w grudniu @ nie przyjdzie no i się zawiodłam bo przyszła nawet wcześniej niż miała.
Nawet jakoś przyjęłam to "na klatę" i nie rozpaczałam w ogóle.

Natomiast upust negatywnych emocji przyszedł później, gdzie dowiedziałam się że moja dobra koleżanka zaciążyła.
Pierwszy miesiąc bez zabezpieczenia i już! Musieli przyspieszyć termin ślubu na luty. Wcale nie planowali tak szybko.

Ogólnie czekając na owu jakoś nie mam weny na pisanie, nie mam o czym i jest to dla mnie okres takiej pseudo wegetacji.
Myślałam że w tym miesiącu nici ze starań bo byliśmy na wyjeździe ze znajomkami. Jednak udało się to i owo i miałam prawdziwy śluz pierwszy raz od dawna!!! Wcześniej wiecznie go "szukałam". Temperatury nie mierzę bo raz ze wyjazd a dwa jestem przeziębiona od kilku dni.
Bazuję więc jedynie na kalendarzyku i śluzie. W tym miesiącu mam jakieś wyjątkowe ochoty !!! Aż się mąż dziwi i cieszy :D

Teraz czeka mnie znowu ten dłuuugi czas oczekiwania na @ a raczej jej brak.
Termin mam jakoś na 17 stycznia. Myślę zatestować trochę wcześniej jakoś koło 14.01.
Może w końcu podziałały moje tarczycowe leki i Castagnus i coś we mnie w końcu ruszyło??
Bardzo na to liczę aczkolwiek badania mam dopiero zrobić po 10 stycznia.


Pozdrawiam Was bardzo i życzę II w Nowym Roku!!!
 
Anulka ja tez strasznie liczylam na grudniowy cud ale co zrobic , takie zycie a 14 01 to tu troche dziewczyn bedzie testowało to bedzie wam razniej.
 
Dziewczyny poczytałam Was trochę i widzę,ze wyszła tu mała afera :S przepraszam,ze nie odpisze każdej z osobna ale pisze z telefonu :) wybaczcie! Ja dziś złapałam mega dola :( i ryczalam jak bobr i jednocześnie sie smialam :-S normalnie czas do psychiatryka :D

objaw ciążowy tralala :tak::tak::tak:

dziś zaczęły mnie boleć piersi okresowo. :wściekła/y: jednak ciągle się łudzę, póki się nie pojawi @

mnie też pobolewają :tak::tak::tak: ale głeboko licze że to jednak na ciąże a nie na @ ... będziesz jutro testować?

A tak z innej beczki! Bede próbowała swych sił by stworzyć takią czapulkę i obdarować w przyszłości moją fasolinkę :-)



Zobacz załącznik 527575

czapulka jest prześliczna, musisz być zdolniacha.... jak bed ekiedys na L4 ciążowym to tez bede musiała się nauczyć żeby zabijać czas :tak:

Dobry wiecier :)

Ja tu widzę niezłe afery a my dziewczyny musimy się pozytywnie nakręcać. Proponuję ćwiczenia relaksacyjno-wyciszająco-odmóżdżające: wszystkie teraz robimy przeciągłe oooommmmmmmm :-D
Wybaczcie ale mam głupawkę a mój stary już śpi.

A tak z innej beczki zamówiłam na allegro testy owu 1,40zł za sztukę więc będę siurać dzień i noc :-)

to ja poproszę ćwiczenia odmóżdżające :-D:-D

Dziewczyny troche sie martwie. Wlasnie zauwazylam na papierze bladoróżowy śluz. Co to może być?

czasami się zdarza, i nie musi świadczyć o czymś złym. Najlepiej odpoczywać i udac się do gina po coś na podtrzymanie żeby dodać fasolce siły.
góralka jak czytam niektóre Twoje wypowiedzi to mam wrażenie, tak jakbym siebie czytała!:D no ale głowa do góry!!!!!!!! Jeszcze jest nadzieja :))
kasieczek skąd Ty to wszystko umiesz?ja ledwo guzik przyszyje,nie cierpię takich robótek, może dlatego, że w rodzinie zawsze wszystko szyła babcia i ja nie potrzebowałam umieć, robić takich rzeczy.
Jeny dziś to mnie już kręgosłup i tyłek boli od tego leżenia przed laptopem, ale przynajmniej mam za sobą 3/4 napisanej pracy!!! :) a tak apropo dalej się przypominam żadna z was nie miała systemów ochrony prawnej w UE ?
Ja też mykam do spania, biorę gazetę do ręki (zawsze tak mam przed zaśnięciem,żeby mi się oczy zaczęły kleić).
dobrejnocy wszystkim !!! :*
P.S. annie <oOoooOOoooMmmmmMMMMMmm>
kurcze ja już nie pamietam, ale mogłam coś miec w ramach prawa UE, ale tyle lat temu juz było :sorry2:

Góralka- ja w każdej ciąży miałam bolące piersi, a po terminie @ to już tak mnie napier...że szok. Więc głowa do góry. To może być objaw.
Galxia- a nic Cie nie boli? może zagnieżdżanie? musisz się obserwować. Żeby żywej krwi nie było.

A mnie przed chwilą stasznie dużo śluzu zalało. Normalnie jestem w szoku, bo to 12dc, a owulke z reguły mam 16dc. I teraz nie wiem czy dzisiaj się bzykać, czy tak jak planowałam jutro. ( wczoraj też było)

a bzykaj się ile wlezie ... to byłomoje motto w tym cyklu :-D:-D:-D

juz cala zaryczana siedze. mam nadzieje ze to nic powaznego...

daj znać czy to było tylko jednorazowe:blink:

cześć dziewczynki!

i znów tak cieżko wstać było że hej!

Galaxia - pisz jak z Tobą!

Ja dzis ta upragniona wizyta prywatna - lekko nerwa, ale zobaczymy :)

A tak to dzień wolny i randka z magisterką!

napisz jak tam poszlo! ... matko ale jestem ciekawa

Więc i ja się dołączę do staraczek grudniowych:) w czwartek mam termin na miesiączkę i wtedy robie test:) juz nie moge sie doczekac :D

serdecznie witamy na tym zakręconym watku ... oby był dla wszystkich szczęśliwy
annie. u mnie wczoraj lało cały dzień! a dziś wieje ( pizdzi ) że nie wychodzę :-p bo mimo mojej wagi to by mnie chyba zdmuchło :happy:

u mnei też masakra za oknem, nawet nosa nie chce się wystawiać
Witaj u nas Madziulka :-) powodzonka i kciukasy za II :-)

Annie - zostawiłaś humor na parapecie w domku czy co :-D Witaj! narysuj sobie na szybie słoneczko ;p i pracuj tam :-D

Trezba mi pomysł na szybki obiad bo juz muszę siadac do magisterki i nie moż emnie kuchnia pochłonąć! więc??

ja jak musze robić coś bardzo szybko, to makaron z jajecznicą albo makaron z pesto

:baffled: a ja znów dostałam pismo z UP :baffled: wczoraj pewnie dostali moje L4 i odwołanie od decyzji to w zamian za to dostałam wezwanie do nich w celu potwierdzenia gotowości do pracy - tylko jak ja im mogę potwierdzić gotowość jak jestem na L4 i pewnie kombinują jak tu usadzić moje odwołanie :angry:

dziady jedne ! ... doczytałam ze się troche rozwiązało, to dobrze... ale i tak dziady!

cześć dziewczynki :) ja dzisiaj też mam ciężki dzień... jakoś tak nic mi się nie chce... powinnam zabrać się za sprzątanie i za pisanie pracy mgr ale normalnie dopadł mnie leń gigant :D


mmmmm wygląda smakowicie

:-D haha, mój je słodkie i waga ani drgnie! no chociaż przez święta i teraz obiady w pracy wczoraj się ważył i jest 66.8 kg :-D hahaha! a zaczynał z wagą 58kg! :happy2: dobrze mu robi mieszkanie ze mną i "teściową" która mu dogadza i robi placuszki co weekend.

a G mi ostatnio powiedział,że nie mogę jeść po zmroku bo się zamienię w gizmo :happy::laugh2:

mój też był szczypior, ważył coś kolo 60 ale kuchni żonki dobrze mu robi i teraz ma 80 :szok:

:-D mój do kuchni to raczej się nie nadaje, ale za to jest porządkowy :happy2: ciągle coś porządkuje,sprząta na dole - a w pokoju to nawet panele jedzie na kolanach :rofl2: na co ja idę na łatwiznę i załatwiam je mopem a co ! :-p teraz sam zrobił kuchnię, złożył meble itp, u nas to samo - sam pogipsował pokój, wyszlifował i pomalował :)

Zobacz załącznik 527731 Mycha w akcji "pokój" ;-)

mój też to złota rączka, z zawodu inżynierem, ale bardzo obrotny i w domciu wszystko sam remontuje. Teraz robi sypialnie, jak dobrze pójdzie to w poniedziałek będzie już skręcał meble.

hej, uff, wreszcie Was nadrobiłam, nie mam swojego laptopa bo go sprzedałam i dopiero planuję kupić coś nowego, forum czytam z doskoku, tzn jak mąż skoczy do łazienki na siku to ja wtedy doskakuje do jego laptopa i czytam w pośpiechu co mogę, hehe

co do mężów to mój różne rzeczy już robił, z zawodu jest cukiernikiem ale nie pracował w zawodzie ani jednego dnia no i piec za bardzo też nie umie, (twierdzi, że wszystko pozapominał) hehe, długo pracował na stacjach benzynowych jako kasjer- sprzedawca, pracował też ok 2 tyg jako kierowca ciężarówki (stwierdził, że to nie dla niego) a od kilku miesięcy pracuje jako instruktor nauki jazdy na kat B i C :)

a jeśli chodzi o mnie to wkurzyłam się wczoraj, chciałam iść dziś do Gina, niech mi powie czy brać Luteinę na wywołanie czy tym razem czekać aż @ sama przyjdzie no i najważniejsza sprawa niech mi coś da na te plamienia w drugiej połowie cyklu. Dzwonię się umówić a tam mi mówią, że doktora nie ma i nie będzie do 12 stycznia. NO TO ZONK.... Muszę czekać do 14 stycznia bo w weekend nie mogę jechać, potem jak dla mi Luteinę to ok tygodnia będę czekać na @ czyli najbliższe starania będę miała pod koniec stycznia..... Klapa na całej lini jednym słowem...

szkoda że nie pracuje w zawodzie bo teraz cukiernictwo będzie hitem!!!
 
Cześć dziewczynki!

Niczym was nadrobie napiszę jak było!

Wlasnie wróciłam z wizyty i jestem mega zadowolona - warto było wyrzucić 150zł gin kompetentny i sympatyczny wszystko wytłumaczył byłam tam z 15 czy 20 minut. Pierwszy raz mnie tak ktos potraktował a nie pozbył!

Sprawa wygląda tak, że potwierdzona została diagnoza - zespół policystycznych jajników! mam mega dużo leniwych pęcherzyków które trezba zastymulowac do działania.
Z tego cyklu juz nici, więc od 16 dc biorę duphaston by wywołac @ i zacząc stymulację!
Dodatkowo mój chłopinka ma zrobić badanie zołnierzyków! no i jazda!
POwiedział, że takie działania (stymulacja czy badanie żołnierzyków) robi zwykle po roku staranek, ale ze mu dałam rozpiskę gdzie w tabeli napisałam jak moje cykle wyglądaly przez 2,5 roku ( jak długo trwały i ile ich było) to powiedział ze szkoda czasu! i juz działamy bo kolejny rok byłby stracony!
Do jego kliniki jestem zarejestrowana na 25 stycznia i zobaczymy! bo nie wiadomo w jakiej fazie cyjklu będe i czy już ten skoncze! w razie "w" dostałam recepte na tabsy na stymulanko!

Potwierdził również to co Lorelain mówiła o Dupku - że zabija jajeczko! Powiedział ze o dupe rozbić takie dawkowanie!

Boziu dziewczyny jestem happy! wreszcie wreszcie! Szkoda tylko ze nici z tego cyklu! Ale nadzieji to mi Ginek wszczepił mega ilości - teraz mogę góry przenosić! :biggrin2:

Jak dobrze, ze się tu zapisałam, jak dobrze ze LORELAIN sie tu udziela i mnie oświeciła! NIech Bóg Ci to w dzieciach wynagrodzi!:biggrin2: Zresztą wszytskim wam kochane dziewuszki! :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
kasiaczek - no no ale ja drugi raz za bliźniaki to podziękuję :-D:-D:-D:-D

bardzo się cieszę że wizyta taka konstruktywna! ... czasami warto dać wiecej kasy, jeśli w parze idzie kompetencja lekarza.

No to teraz trzeba by to oblać czymś bezalkoholowym. Polej kobieto!!! :-D:-D:-D
 
Do góry