reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki grudniowe 2012

dzieki dziewczyny :) przynajmniej nie mam omamów wzrokowych :-D Kurcze dla mnie to taka radosc, bo odkad zaczelam studia caly czas pracuje z dziecmi i jak patrzylam na te brzdace to zawsze wiedzialam ze chce miec takiego bobaska, który bedzie tylko mój(no i troche mojego chlopaka:-p) ale do tej pory nie moglam znalezc odpowiedniego materialu genetycznego:-D
 
reklama
galaxia gratulacje, to chyba już tylko formalność ;) w święta możesz ogłosić dobrą nowinę :D :D

ja mam kryzys więc nie będę się za dużo udzielać, żeby Wam nie smęcić przed Świętami.
 
Pam a czemu u Ciebie kryzys?
Dziewczyny jak sie wygadacie bedzie wam lepiej:-) wiem ze fajnie jest sie wygadac przed kims kogo sie nie zna i nie widzi. Slowa szybciej płyną
 
jak u wszsytkich to u wszystkich ....ja tez dalej mam wisielczy humor, jeszcze zaczyna mnie w gardle drapac bo moj chory maz pewnie sie podzielił zaraskami, tempka mi dzisiaj troche w dół poszła i to pewnie zapowiedz konca tego cyklu, jak zawsze:-(
 
U mnie w domu kryzys wszyscy chorzy. Na studiach kryzys nic mi nie wychodzi. Za moim tesknie ztrasznie. Gadalam z nim na skypie wczoraj.......rozmawialismy. dziecka narazie nie bedzie... za szybko...nie stac Nas...tzn. stac ale zawsze cos. ...moj sie boi. ..ja sie boje. ..dola mam bo nie wiem co robic
 
Witajcie
Dziękuje wam wszystkim za słowa otuchy. Próbuje trochę odpuścić tylko nie do końca mi to wychodzi. U mnie wciąż blada kreska i brak objawów. Co dla mnie oznacza szybki koniec. Ale nie będę smecic. Zobaczymy co czas przyniesie.
 
Pam kochana ja wiem, ze jak czlowiek jest przygnebiony to zadne slowa go nie pociesza. Ja Ci tylko powiem ze po burzy zawsze wychodszi slonce. Ja tez w swoim zyciu mialam kilka sytuacji ze chcialam to wszystko rzucic w cholere i zamknac sie przed swiatem ale potem wszystko powolisie ukladalo:-) czego i Tobie zycze
 
nie wiem jak u Was ale ja wiem czemu mam skichany nastrój, wiem doskonale czego wszystcy będą nam życzyli w Wigilię... wiadomo, nikt nie będzie chciał nam zrobić przykrości takimi życzeniami bo nikt nie wie, że próbujemy od września i nic więc będę musiała robić dobrą minę do złej gry.
 
reklama
Rodzinka zazwyczaj zyczy dzieci, meza itp. Czasami to naprawde mega denerwujace.

Kurcze ja tu mam mieszane uczucia. Z jednej strony ciesze sie z 2 kreseczek a z drugiej rano moj chlopak dowiedzial sie ze jego babcia zmarla. Ja wczoraj testowalalam a ona umierala. Masakra swieta szykuja sie ciezkie
 
Do góry