Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Z tego co wiem to minimum 10 ng/ml oznacza owulację.hej dziewczyny! czy po wyniku progesteronu można wywnioskować czy była owulacja? ile musi być minimum, by podejrzewać że jest po owulacji?
Gratuluję nowo zafasolkowanym !!!☺ja jestem po laparoskopii oczekuje na @ która ma się zjawić za kilka dni ....oby nie przyszła ale nadziei na nic nie mam.
Trzymam kciuki7cs - oby szczęśliwy [emoji1307]
Cześć dziewczyny u mnie do @ 6 dni czuje się dziwnie jakieś dziwne mdłości ciągle śpię . Ale to nie możliwe że w pierwszym cyklu się udało te najważniejsze dni oczywiście czułości bo akurat mąż był w domu . Fajnie by było jakby się odrazu udało ale nie nastawiam się . Czekam na @ zobaczymy co brdzbb.
Kochanie, jestes silna... Nie bede oceniać bo nie wiem jak to u Was było, ale jestem pewna, ze zasługujesz na mężczyznę, który będzie się Tobą opiekował i szanowal zobaczysz, ze będziesz jeszcze szczesliwaWracam do was. Już z tą wydzieliną jest lepiej. Praktycznie już nic nie ma. Więc to chyba było takie oczyszczanie do końca. Jestem już 2 tygodnie po wszystkim. Ogólnie fizycznie czuję się coraz lepiej. Psychicznie wiadomo... [emoji17] Staram się nie myśleć o tym wszystkim. Wiadomo, czasami się nie da. Radzę sobie sama bardzo dobrze. Muszę. Bo zostałam całkiem sama. Tak jak wam pisałam, Mój mnie zostawił po poronieniu. Jest mi strasznie przykro [emoji17] I mam straszny żal. Ale nie będę się płaszczyć i prosić kogoś żeby był... Ciężko mi przechodzić przez to wszystko samej. Ale muszę [emoji17] Powoli zacznę stawać na nogi. Na razie daje sobie czas na wszystko. Do końca roku [emoji17] Nie biorę już leków na uspokojenie. Czułam się po nich jakby ktoś mi mózg wyciął... Ciężko było mi się skupić na czymkolwiek nawet na zwykłej rozmowie, pisaniu z kimś. I tak zbytnio nie pomagały. Nawet przy zasypianiu, bo miałam brać na noc też przed snem.
ZazdroszczęA dlaczego miałoby się nie udać w pierwszym cyklu?
U mnie w pierwszej ciaży za pierwszym razem się udało. I pewnie nie tylko u mnie taka historia
Powodzenia.