reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

To mój klusek kochany:)
IMG_20200802_134940.jpeg
IMG-20200729-WA0008.jpeg
IMG_20200808_100627_1.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20200808_145312.jpeg
    IMG_20200808_145312.jpeg
    104,9 KB · Wyświetleń: 68
Ostatnia edycja:
reklama
O widzisz :( masakra... Macie na okna dachowe takie rolety zaciemniajace? Pomagają, choć uratować nas by mogła tylko klima. W sobotę wieczorem w sypialni miałam 30,5 [emoji27]
Mamy markizy na okna dachowe. Klime zamontujemy jeszcze w tym roku ale dopiero we wrzesniu wiec za rok bedzie lzej.
 
Jak przechodzicie upały? Ja wysiadam, a Igor nie chce być nawet chwili w domu, ciągle tylko płacze, że chce na dwór [emoji85] do tego czapka go parzy więc zakładam 50 razy dziennie, a on ściąga [emoji85] zdjęcie z wieczornego spaceru :)Zobacz załącznik 1160548
Hejo słodziaku [emoji2]u nas tez czapka jest beee, ja już nawet nie próbuję...
My sobie srednio dajemy radę za to młody wulkan energii.
Ja od 3 dni mam podwyższona temp i bol gardla... Zalatwilam sie napojami z lodowki w te upaly [emoji24][emoji24] niefajne uczucie miec goraczke gdy na dworze 35° w cieniu...
Do tego wczoraj mielismy 18tke chrzesniaczki M i mlody pojechał do babci.. wszystko bylo ok do momentu spania.. nie chciał zjesc i ryczal strasznie az szlochal i tchu nie mogl zlapac.. musialam jechac do mamy i opanowac sytuacje i juz nie wrocilam na imprezę bo goraczka mnie jeszcze naszla dodatkowo.. mały byl ciężki.. inne miejsce.. brak rodzicow strasznie to przeżył.. jak weszlam do domu to tak sie rozplakal i szybko do mnie sie przytulil. Ja juz sposobem ekspresowo go wyprowadzilam z tej rozpaczy ze smial sie i rozrabial.. ale chcialam wyjsc do toalety to zszedl z lozka i z płaczem biegl za mna.. jak nie usypiamy malego nigdy tak wczoraj zajelo mi to godzinę.
Za to jak wstal u mamy dzisiaj to nie chcial nic jesc dopoki sie nie pojawilam [emoji24][emoji24][emoji24] a w domku pelna profeska.. zjadl i poszedl spac ekspresowo.
Kurcze ale cię złapalo... Zdrówka.
A wy Filipa wcześniej zostawia liście z kimś i nie było takich akcji?
U nas zostawienie młodej z kimś innym póki co jest raczej nierealne...
My tez na poddaszu.. w domu mamy po 32 stopnie... Teraz jest 9.20 i juz mamy 29°
Zobacz załącznik 1160646
A na dworze jest 23° wiec chłodniej az o 6° niż w domu.. porażka
Jeju a ja narzekam na moje 25stopni...
W nocy myślałam że szału dostanę.. Okna pozamykane [emoji2356]
 
Hejo słodziaku [emoji2]u nas tez czapka jest beee, ja już nawet nie próbuję... Kurcze ale cię złapalo... Zdrówka.
A wy Filipa wcześniej zostawia liście z kimś i nie było takich akcji?
U nas zostawienie młodej z kimś innym póki co jest raczej nierealne... Jeju a ja narzekam na moje 25stopni...
W nocy myślałam że szału dostanę.. Okna pozamykane [emoji2356]
Filip w dzien nie ma klopotu i w naszym domu tez nie ma.klopotu by isc spac.. ale w innym domu bez nas byl duzy problem.
 
Mamy markizy na okna dachowe. Klime zamontujemy jeszcze w tym roku ale dopiero we wrzesniu wiec za rok bedzie lzej.
Klima to zbawienie. My mieszkaliśmy na 4 (ostatnim) pietrze i ona uratowała mi życie w tamtym roku jak byłam na końcówce ciąży [emoji85] teraz mamy sypialnie ja poddaszu i syn swój pokój i też nie da się wyrobic więc znów wyciągaliśmy.
O jejciu wspaniała kluseczka [emoji7][emoji7] jakie ząbki ma fajne. I jak tam w pracy? Ciezki ogonie powrót? Zaczynam szukać czegoś, narazie na weekendy. Muszę powrócić do życia bo tylko dzieci i dzieci [emoji23] no w tym miesiącu kończy mi się macierzyński.
 
Klima to zbawienie. My mieszkaliśmy na 4 (ostatnim) pietrze i ona uratowała mi życie w tamtym roku jak byłam na końcówce ciąży [emoji85] teraz mamy sypialnie ja poddaszu i syn swój pokój i też nie da się wyrobic więc znów wyciągaliśmy. O jejciu wspaniała kluseczka [emoji7][emoji7] jakie ząbki ma fajne. I jak tam w pracy? Ciezki ogonie powrót? Zaczynam szukać czegoś, narazie na weekendy. Muszę powrócić do życia bo tylko dzieci i dzieci [emoji23] no w tym miesiącu kończy mi się macierzyński.
No ja chce klime tą montowana nie przenośną ale wszystko zbawienne w takiej sytuacji.

Ja juz 3 miesiac po macierzyńskim.. czekam na zasilek dla bezrobotnych... jutro mam podpis w urzedzie pracy.
Dobrze ze juz lepiej sie czuje.. zostala odrobina kataru i kaszel w nocy i nad ranem.
Jutro jeszcze do Poznania musze jechac na ten zabieg na blizny. Posram sie z bolu znow i bede zalowac ze tam jestem ale juz chyba blizej jak dalej. Jeszcze troszkę i bede miec nowe usta.
 
Klima to zbawienie. My mieszkaliśmy na 4 (ostatnim) pietrze i ona uratowała mi życie w tamtym roku jak byłam na końcówce ciąży [emoji85] teraz mamy sypialnie ja poddaszu i syn swój pokój i też nie da się wyrobic więc znów wyciągaliśmy. O jejciu wspaniała kluseczka [emoji7][emoji7] jakie ząbki ma fajne. I jak tam w pracy? Ciezki ogonie powrót? Zaczynam szukać czegoś, narazie na weekendy. Muszę powrócić do życia bo tylko dzieci i dzieci [emoji23] no w tym miesiącu kończy mi się macierzyński.
Fajnie było wrócić do ludzi, porobić coś innego, mieć inne obowiązki:) stresujaco na początku mocno tęskniłam i nie mogłam się skupić myśląc o Adzie. Ale jak zobaczyłam, ze sobie radzi z babcią to odetchnelam. Gorzej będzie ze zlobkiem [emoji27]
 
Fajnie było wrócić do ludzi, porobić coś innego, mieć inne obowiązki:) stresujaco na początku mocno tęskniłam i nie mogłam się skupić myśląc o Adzie. Ale jak zobaczyłam, ze sobie radzi z babcią to odetchnelam. Gorzej będzie ze zlobkiem [emoji27]
Dacie radę słońce. Pierwszy tydzień jest najgorszy. Sama na początku ryczalam jak zostawiałam małego w pierwszym tygodniu i w pracy nieohlam sobie znaleźć miejsca [emoji28][emoji23] matko jak sobie to wspomnę to aż mnie po tylu latach dalej ściska serce [emoji85]
 
reklama
My sobie srednio dajemy radę za to młody wulkan energii.
Ja od 3 dni mam podwyższona temp i bol gardla... Zalatwilam sie napojami z lodowki w te upaly [emoji24][emoji24] niefajne uczucie miec goraczke gdy na dworze 35° w cieniu...
Do tego wczoraj mielismy 18tke chrzesniaczki M i mlody pojechał do babci.. wszystko bylo ok do momentu spania.. nie chciał zjesc i ryczal strasznie az szlochal i tchu nie mogl zlapac.. musialam jechac do mamy i opanowac sytuacje i juz nie wrocilam na imprezę bo goraczka mnie jeszcze naszla dodatkowo.. mały byl ciężki.. inne miejsce.. brak rodzicow strasznie to przeżył.. jak weszlam do domu to tak sie rozplakal i szybko do mnie sie przytulil. Ja juz sposobem ekspresowo go wyprowadzilam z tej rozpaczy ze smial sie i rozrabial.. ale chcialam wyjsc do toalety to zszedl z lozka i z płaczem biegl za mna.. jak nie usypiamy malego nigdy tak wczoraj zajelo mi to godzinę.
Za to jak wstal u mamy dzisiaj to nie chcial nic jesc dopoki sie nie pojawilam [emoji24][emoji24][emoji24] a w domku pelna profeska.. zjadl i poszedl spac ekspresowo.
Jak się teraz czujesz ?
My też wysiadamy, ja mieszkam na poddaszu, więc sobie wyobraźcie. Ada dwie noce po kolei zasnęła tak jak zawsze okolo 20, obudziła się po 0,5h i nie spała do 23. Nigdy nam się to nie zdarzyło.
Igor już chodzi? [emoji4]
Ada się nareszcie rozchodziła, długo robiła po kilka kroków i dalej na czworaka, a od kilku dni nawet jak klapnie na pupę to zaraz wstaje i idzie dalej. Urocze to jest [emoji3059]
Ja szukam pracy, ale na razie słabo, niestety praca w godzinach żłobka to jakiś deficyt.
Cudna [emoji3531]
No ja chce klime tą montowana nie przenośną ale wszystko zbawienne w takiej sytuacji.

Ja juz 3 miesiac po macierzyńskim.. czekam na zasilek dla bezrobotnych... jutro mam podpis w urzedzie pracy.
Dobrze ze juz lepiej sie czuje.. zostala odrobina kataru i kaszel w nocy i nad ranem.
Jutro jeszcze do Poznania musze jechac na ten zabieg na blizny. Posram sie z bolu znow i bede zalowac ze tam jestem ale juz chyba blizej jak dalej. Jeszcze troszkę i bede miec nowe usta.
Mi się skończył macierzyński w czerwcu i czegoś szukam, też jestem zarejestrowana w UP, szukam czegoś w godzinach pracy żłobków, ale ciężko, a ty planujesz wracać do pracy ? Szczerze powiedziawszy miałam jutro iść na rozmowę, ale raczej nie pójdę bo jak czytam opinie w Internecie o firmie gdzie pracownicy muszą telefony chować do szafek na 8 godzin pracy to dla mnie to jakiś Auschwitz [emoji1751] ja rozumiem przy pracy z żywnością, ale nie przy pracy w biurze [emoji1751] nie wyobrażam sobie nie móc napisać smsa jak Igor w żłobku dla mnie to jakiś mobbing
 
Do góry