reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

To jest to szczepienie na Odrę swinke i różyczkę nie? My będziemy szczepić jednak dopiero pod koniec sierpnia (tylko my mmr)
To w tym wypadku z tego co u nas dziewczyny pisały po około 7-10 dniach może gorączka właśnie wystąpić.
Tak, na odrę, świnkę i różyczkę. No właśnie czytałam, że nawet do 12 dni może coś wyjść, więc mam nadzieję, że to jednak poszczepienne. Dzięki za uspokojenie :)
My pod koniec sierpnia mamy synflorix. Potem chwila spokoju i na koniec roku jeszcze infanrix.
 
reklama
Przynajmniej będziesz lepiej spać. Moja kiedy siada w ten sposob, to mówię żeby dała nogi do przodu i daje za każdym razem. Poprawić się nie dało, żeby były tak jak mówisz, bo zbyt długo to siedzenie nie trwa.

Nigdy nie mieliśmy problemu że spaniem. Od 5 miesiąca przesypia całe noce, a teraz coś jest nie tego. Zobaczymy dzisiaj
Fajnie ze slucha i robi. Nasz ma kompletnie gdzies jak mówimy.. reaguje na niam niam i uwazaj.
 
Ja wam powiem ze mam pecha 😂 przedwczoraj taka spragniona rozgrzana wbiegłam do domu i z lodowki wzielam radlera 0%, wypiłam go prawie jednym tchem... I wczoraj gardlo mnie bolalo... Na wieczor zaczely mnie kosci bolec.. podwyższona temp.. wzielam wszystkie mozliwe leki na gardlo, nie pilam zimnego i dzis o niebo lepiej a idziemy na 18tke chrzesnicy M dzisiaj 😂 do tego dostalam wczoraj @ wiec dzisiaj mam ten najtrudniejszy dzień... To się nazywa miec szczęście. Wezmę ze soba nurofen bo nie wiem czy na wieczór i dziś nie zacznie mnie łamać.
 
Jakoś nie wierzę w katary od zębów. Bardziej w osłabiony tym organizm i jakiś wirus. Oby mu szybko przeszło, moja nie spała dzisiaj cała noc nie wiem dlaczego, ale ja jestem padnieta
Igor obudził się o 23 i walczył do 2 w nocy myślałam, że oszaleje [emoji1751]
Jestesmy po wizycie u fizjoterapeuty z Fifi.. Alez było placzu podczas wszystkich ćwiczeń... Ale były tez takie ktore doprowadzały go do śmiechu i czkawki. Ogółem Pani powiedziała ze jest super. Nie ma do czego sie przyczepic.. zbadala nozki stawy bioderka wszystko prawidlowe. Nie ma asymetrii, ma bardzo silne miesnie brzucha a ten chwiejny chód jeszcze moze być bo chodzi dopiero od miesiaca ciagle sie uczy i udoskonala tą umiejętność. Zapytalam tez o tą niechęć do trawy... Opcje sa dwie.. nie lubi jeszcze bo nie zna tego podloza i nie czuje sie na niej pewnie albo nadwrażliwość.. ale to mówi że drażniłyby go ubranka roznych materialow, metki zalecila zeby przy ubieraniu i kapieli masowac mu cialop i stopy myjka, szczotka z miękkim włosiem.. nadwrazliwosc diagnozuja po 4rz a najlepiej jak dziecko ma 7 lat. Na ta chwile nie ma sie do czego przyczepić i zaleciła by poprawiac mu nóżki mimo wszystko jak siada w litere W by stopki byly pod dupka. Jestem juz spokojna.
Igor też siada w literę W, ale naszą fizjo znowu nie każe tego poprawiać bo twierdzi, że to na tym etapie jest naturalne i że samo zaniknie, Igor często jedną nogę wyciąga do przodu, a druga jest w tyle, tłumaczenia też słabo zdają egzamin, a poprawić nie mam go jak bo zaraz idzie dalej...
A co do trawy Igor długi czas nie chciał dotknąć trawy, jak tylko miał zejść z koca to zaraz ryczał [emoji85] ale i tak starałam się go przyzwyczajać teraz śmiga na boso
 
Igor obudził się o 23 i walczył do 2 w nocy myślałam, że oszaleje [emoji1751]Igor też siada w literę W, ale naszą fizjo znowu nie każe tego poprawiać bo twierdzi, że to na tym etapie jest naturalne i że samo zaniknie, Igor często jedną nogę wyciąga do przodu, a druga jest w tyle, tłumaczenia też słabo zdają egzamin, a poprawić nie mam go jak bo zaraz idzie dalej...
A co do trawy Igor długi czas nie chciał dotknąć trawy, jak tylko miał zejść z koca to zaraz ryczał [emoji85] ale i tak starałam się go przyzwyczajać teraz śmiga na boso
Jeśli siedzenie W jest dominujące to bez poprawiania tak zostaje. Widzę po swojej. Nadal kiedy nie nie powiem wyciąg nogi to tak siada i się bawi.
 
Ja tam nie wiem dziewczyny jak jest.. jedni mowia ze jak siada sie w litere w ale nie jest to jedyna pozycja siadu to niby sie nie bac a w praktyce fizjo powiedziała inaczej.. ja upominam mlody nic sobie z tego nie robi ale fakt ze siada tak doslownie na chwile.. uwielbia siedziec w rozkroku.
 
reklama
Jeśli siedzenie W jest dominujące to bez poprawiania tak zostaje. Widzę po swojej. Nadal kiedy nie nie powiem wyciąg nogi to tak siada i się bawi.
Staram się poprawiać tylko wiesz jak to jest w tym wieku nim zdążę poprawić on idzie dalej, mówię mu nogi do przodu albo usiądź ładnie i teoretycznie on to rozumie bo czasami właśnie się sam poprawi, ale czasami ma to w głębokim poważaniu, u nas zdecydowanie to siad dominujący !
 
Do góry